2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Minister Bolesta obiecał wypłaty w programie Czyste Powietrze a zaczyna karać wykonawców i beneficjentów

Minister Bolesta obiecał wypłaty w programie Czyste Powietrze a zaczyna karać wykonawców i beneficjentów

Państwowe instytucje zamiast transparentnie informować o efektach programu „Czyste Powietrze” publikują jedynie wybiórcze statystyki, które trudno porównać i ocenić. W znacznie gorszej sytuacji są przedsiębiorcy, którzy w rządowe deklaracje uwierzyli, przez co mierzą się teraz z utratą płynności finansowej. Dziś w Poznaniu doszło do protestów przed Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW). Wejścia do gmachu pilnuje policja. 

925x200 5
Reklama

Przejrzystość powietrza i danych coraz niższa

Od miesięcy instytucje państwowe unikają publikacji pełnych danych o skuteczności programu „Czyste Powietrze”. NFOŚiGW zamiast odpowiadać na pytania kieruje do WFOŚiGW, a WFOŚiGW do NFOŚiGW. Na stronach rządowych pojawiają się co najwyżej szczątkowe informacje i wybrane wskaźniki, które trudno porównać w czasie. W efekcie brak dokładnych statystyk sprawia, że nie wiadomo jak duża jest skala problemu. W Ministerstwie Klimatu i Środowiska bezpośredni nadzór nad NFOŚiGW i WFOŚiGW sprawuje wiceminister Krzysztof Bolesta.

Walka ze smogiem jest jednym z kluczowych obszarów działań w celu poprawy jakości życia mieszkańców Polski. Zdecydowano się przeznaczyć na ten cel miliardy złotych, ponieważ oprócz negatywnego wpływu na środowisko – uszkadzania roślin i gleby – jest przyczyną około 40 tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie tylko w Polsce, zgodnie z danymi podanymi w raportach Smog Lab. Niestety znajdujemy się w europejskiej czołówce pod względem liczby zgonów związanych z zanieczyszczeniem powietrza z powodu regularnie notowanych najwyższych wartości przekroczeń norm. Dzieje się to zwłaszcza w okresie tzw. sezonu grzewczego, gdyż to właśnie ,,niska emisja” z pieców odpowiada za największą emisję do krajowego smogu.

Niskie temperatury w ostatnich dniach sprawiły, że by uniknąć wychłodzenia budynków, rozpoczęto dogrzewanie i automatycznie jakość powietrza zaczęła być odczuwalnie gorsza. Szczególnie narażeni są mieszkańcy miejscowości położonych w kotlinach, gdzie z uwagi na brak wiatru, smog utrzymuje się przez wiele dni. Już w połowie września, taka sytuacja dotknęła Żywiec. 

Spadek zainteresowania programem

Mimo ograniczonego dostępu do informacji, niektóre media podejmują się trudnej analizy danych dotyczących realizacji programu. Jedną z nich jest fundacja Smog Lab, która w opublikowanym ,,Barometrze Czystego Powietrza” powołując się na dostępne dane alarmuje o wstydliwym stanie postępów od czasu uruchomienia nowej, odświeżonej wersji programu, która miała ograniczyć nadużycia. Nowa edycja, dostępna od 31 marca 2025 roku, faktycznie okazała się momentem zwrotnym, choć w inny sposób niż zapowiadano. 

Od kwietnia do końca września 2025 roku złożono jedynie 33,8 tys. wniosków. Średnia liczba składanych wniosków w ostatnim półroczu wynosi ok. 5,7 tys. miesięcznie, co daje 70 tys. rocznie. To oznacza radykalne spowolnienie – w 2022 roku złożono 157 tys. wniosków, w 2023 już 217 tys., a w 2024 roku 271 tys. Nowe tempo pozwoliło wyliczyć, że całkowite usunięcie najbardziej trujących pieców, czyli tzw. kopciuchów, zajmie Polsce kolejne 35 lat, chociaż pierwotnie zakładano, że program zakończy się w 2029 roku. Wciąż do wymiany jest około 2,5 miliona ,,kopciuchów”. 

Kto będzie ,,twarzą” smogu?

Walka ze smogiem została wpisana do dokumentów koalicyjnych partii tworzących obecnie rząd. 27 grudnia 2023 roku premier Donald Tusk zapowiadał przyspieszenie wymiany kopciuchów i zwiększenie tempa termomodernizacji.

Najbardziej efektywną walką ze smogiem w Polsce będzie termomodernizacja na wielką skalę. […] Mam nadzieję, że w drugiej połowie roku będziemy rekordzistami w skali Europy, jeśli chodzi o tempo zmian w tej dziedzinie – mówił premier Donald Tusk. 

Zamiast rekordów jest załamanie, które oprócz negatywnych efektów zdrowotnych już niedługo może przynieść załamanie gospodarcze firm, które zaufały deklaracjom rządu. Związek Pracodawców Czystego Powietrza (PCP) wystosował list otwarty skierowany m. in. do premiera, w którym zwracają uwagę, że prywatne firmy, które zaangażowały się w realizację programu stoją na krawędzi bankructwa ze względu na brak wypłat za zrealizowane inwestycje. Wypłaty miały następować po zrealizowaniu inwestycji, a tymczasem zatory płatnicze sięgają zeszłego roku, co ma swoje konsekwencje w gospodarce.

Dojdzie przez to do zniknięcia tysięcy miejsc pracy. Jeżeli argumenty gospodarcze, którymi staramy się przekonać Państwa do dialogu są zbyt słabe, to prosimy, żeby mieć na uwadze całkowitą utratę zaufania obywateli do programów rządowych, która właściwie już w tym momencie ma miejsce – piszą w swoim liście PCP.

W celu przeciwdziałania negatywnym skutkom prezes PCP Mariusz Dąbek apeluje o organizacje okrągłego stołu, który będzie w istocie sztabem kryzysowym w celu znalezienia rozwiązań. Poprzednie próby, jak publiczna deklaracja ministra Krzysztofa Bolesty o uregulowaniu wszystkich zaległości za rok ubiegły do 30 września 2025 roku okazała się być kolejną niezrealizowaną obietnicą rządu. Cierpliwość do rozmów wyczerpała się dziś w stolicy Wielkopolski. 

Protesty pod WFOŚiGW w Poznaniu

Jak donosi Głos Wielkopolski – w Poznaniu kilkadziesiąt osób rozpoczęło protest przed budynkiem WFOŚiGW. Są to wykonawcy i beneficjenci programu „Czyste Powietrze”, którzy nie zgadzają się z decyzją o obniżeniu wypłat dofinansowania. Po wejściu do siedziby funduszu musiała interweniować policja. Ostatecznie protestujący wycofali się przed budynek, wejście obstawili funkcjonariusze, a do zgromadzonych ludzi wyszedł prezes zarządu – Rafał Ratajczak, który zażyczył sobie by została wyznaczona delegacja, która się z nim spotka, po czym wrócił do środka. Do środka policjanci wpuścili jedynie pięciu przedstawicieli delegacji. Trwają rozmowy. 

Wydarzenia w Poznaniu pokazują najsmutniejszy element walki o czyste powietrze w Polsce. Nie jest to mała liczba wniosków, nie brak komunikacji z przedstawicielami mediów, ale obraz obywateli i przedsiębioróców, którzy są zmuszani wychodzić na ulicę, by domagać się tego, co im obiecano. To co miało być źródłem napędu pozytywnej zmiany – modernizacji kraju i zdrowego powietrza stało się powodem frustracji, bankructwa i policyjnych interwencji. Jeśli rząd nie podejmie działań naprawczych, powinniśmy spodziewać się kolejnych protestów w innych ośrodkach kraju oraz pogorszenia się atmosfery w Polsce nie tylko przez smog, ale też przez brak zaufania do osób wybranych do prowadzenia kraju. 

Zobacz też: Zapory płatnicze duszą program ,,Czyste Powietrze”. Firmy nie chcą pracować za darmo

Źródła: Smog Lab, MKiŚ, PCP, Głos Wielkopolski, Polski Alarm Smogowy, WFOŚiGW Poznań, NFOŚiGW, Gov, Airly.org

Fot. Canva (studioflara)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.