Ekologia Banki zamiast zielonej transformacji inwestują 869 mld dolarów w paliwa kopalne 20 czerwca 2025 Ekologia Banki zamiast zielonej transformacji inwestują 869 mld dolarów w paliwa kopalne 20 czerwca 2025 Przeczytaj także Ekologia Holandia testuje bariery dźwiękochłonne z łopat turbin wiatrowych. Nowy przykład upcyklingu OZE W całej Europie rośnie liczba wycofywanych z eksploatacji turbin wiatrowych. Choć stalowe wieże i generatory da się stosunkowo łatwo przetworzyć,… Ekologia Upcykling turbin wiatrowych. Jak powstają głośniki z łopat wiatraków? Zużyte łopaty turbin wiatrowych przez lata trafiały głównie na składowiska lub do spalarni. Recykling kompozytów wciąż jest kosztowny i technologicznie trudny, ale coraz więcej firm szuka alternatywy w upcyklingu. Przykładem są głośniki, których obudowy powstają z odzyskanych łopat turbin. To pokazuje, że odpady z OZE mogą wracać do obiegu także w produktach użytkowych, które oferują stabilną jakość dźwięku dzięki odpowiednim właściwościom akustycznym materiału. Choć 2024 rok był najgorętszy w historii pomiarów klimatycznych, największe światowe banki przeznaczyły aż 869 miliardów dolarów na wsparcie węgla, ropy i gazu – o 162 mld więcej niż rok wcześniej. Co oznacza ten nagły zwrot dla globalnej polityki klimatycznej i jakie wnioski powinna wyciągnąć z niego Polska? Reklama Rekordowe finansowanie pomimo kryzysu klimatycznego Z opublikowanego w czerwcu raportu „Banking on Climate Chaos” – przygotowanego przez koalicję ośmiu organizacji ekologicznych – wynika, że dwie trzecie spośród 65 największych banków na świecie zwiększyło swoje zaangażowanie w sektor paliw kopalnych. Łączna kwota 869 mld dolarów oznacza wzrost finansowania tego sektora o ponad 160 mld dolarów względem poprzedniego roku. Suma ta obejmuje finansowanie nowych odwiertów naftowych, rurociągów, terminali LNG, a także rozbudowy kopalń węgla. Wzrosty te przekraczają poziom rewaloryzacji wynikający z inflacji, a dzieje się to, pomimo że Międzynarodowa Agencja Energii oraz światowi klimatolodzy stwierdzili jednoznacznie, że żaden nowy projekt paliw kopalnych nie powinien ruszyć, jeżeli ludzkość chce utrzymać wzrost temperatury poniżej 1,5 °C. Tymczasem zgodnie z danymi Copernicus Climate Change Service rekordowo gorący 2023 nie zatrzymał napływu kapitału banków. Efekt? 2024 rok znów był rekordowy – przyniósł fale upałów, rekordowe pożary i powodzie – wszystkie powiązane z ociepleniem klimatu. Jak Donald Trump szkodzi transformacji energetycznej? 5 kluczowych decyzji Rozwodnione obietnice Autorzy raportu jako powód podają zmianę krajobrazu politycznego – powrót Donalda Trumpa do Białego Domu oraz populistyczne ruchy nawołujące do ,,zdrowego rozsądku” w Europie dały sygnał, że regulacje klimatyczne mogą być poluźnione. Jeszcze w styczniu, po ogłoszeniu wygranej Trumpa, sześć największych amerykańskich banków – m.in. JPMorgan Chase, Citigroup i Bank of America – wystąpiło z sojuszu Net‑Zero Banking Alliance wspieranego przez ONZ. Liderem finansowania okazał się JPMorgan (53,5 mld dolarów), którego śladem poszły kolejne amerykańskie giganty. W czołowej piątce znalazł się tylko jeden podmiot nienależący do USA – japoński Mizuho Financial. Z europejskich banków największy wzrost kredytowania emisyjnych źródeł odnotował Barclays. Eksperci finansowi jasno podkreślają, że dla banków pokusa pieniędzy – nawet tych “brudnych” – okazuje się silniejsza niż deklaracje klimatyczne. Równolegle banki uprawiają greenwashing – chwaląc się kwotami przeznaczonymi na zieloną transformację. Europejski Barclays chwali się mobilizacją prawie 100 mld dolarów na cele źródeł energetyki „zrównoważonych i przejściowych” w ubiegłym roku. Jednak zestawiając to z ciągle rosnącymi nakładami na paliwa kopalne, trudno nie mówić o klimatycznej hipokryzji. Kto realnie płaci za emisje? Koszty finansowania węgla, ropy i gazu nie kończą się na bilansach banków. Rachunek trafia do społeczeństwa w postaci: strat na zdrowiu, zniszczonej infrastrukturze przez ekstremalne zjawiska, utracie plonów w rolnictwie, przymusowej migracji klimatycznej. Według danych Banku Światowego, przytaczanych przez The Guardian, ekstremalne zjawiska pogodowe pochłonęły w 2024 roku ponad 300 mld dolarów globalnych strat ekonomicznych. Rządy zmuszone są wydawać swoje budżety na odbudowę po huraganach czy suszach, często kosztem inwestycji w transformację energetyczną. Tymczasem według raportu ,,Banking on climate chaos” od podpisania porozumienia paryskiego w 2015 roku aż 7,9 bln dolarów przepłynęło od banków do sektora paliw kopalnych. Kwota ta, twierdzą autorzy, mogłaby pokryć inwestycje potrzebne do elektryfikacji transportu czy budowy nowoczesnych sieci elektroenergetycznych na całym świecie. Zamiast tego, środki te napędzają dalszą eksploatację paliw kopalnych – głównego źródła globalnego kryzysu klimatycznego. Zobacz też: Raport Ember: zużycie gazu w UE spadnie o 7% do 2030 roku. Polska idzie pod prąd? Źródła: UNEPFI, Banking on climate chaos, The Guardian, Obserwator IMGW, Copernicus Climate Change Service, Fot. Canva (Victorburnside, bronswerk) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.