Elektromobilność Blockchain i samochody elektryczne. Co warto wiedzieć? 07 listopada 2018 Elektromobilność Blockchain i samochody elektryczne. Co warto wiedzieć? 07 listopada 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Technologia blockchain związana jest z bezpiecznym przechowywaniem i przesyłaniem danych użytkowników, dotyczących transakcji zawieranych pomiędzy nimi w internecie. Szczegóły dotyczące korzystania z powyższej technologii przybliżył Bartosz Cywiński, prezes zarządu Synerga.Fund SA. Reklama „Przede wszystkim blockchain pozwala na zdecentralizowanie informacji, to znaczy tak jak obecnie każdy komputer czy każdy serwis, z których korzystamy, łączy się z jakimś serwerem, który jest gdzieś centralnie umieszczony, tak blockchain pozwala na dystrybucję tych wszystkich informacji zawartych na tym jednym serwerze i umieszczenie ich na komputerach wszystkich użytkowników”, podkreślił Bartosz Cywiński. Technologia blockchain składa się z zdecentralizowanych rejestrów transakcyjnych. Są one złożone z długiego łańcucha bloków danych i wykorzystywane do przechowywania, a także przesyłania danych związanych z transakcjami zawartymi za pomocą internetu. Sieć bloków zawierająca zapisane dane nie wymaga korzystania z systemów zarządzających, centralnych komputerów oraz systemów weryfikujących operacje. Wszelkie transakcje odbywają się bez udziału pośredników i niemal w czasie rzeczywistym. Wyróżnikami technologii blockchain są trzy elementy: decentralizacja, brak możliwości edytowania wprowadzonych danych oraz wiarygodność gwarantowana przez pozostałych uczestników tego systemu. „Blockchain naprawia pewną rzecz, z którą internet nigdy by sobie nie poradził – internet nie poradził sobie z zaufaniem, a dzięki blockchain możemy tak naprawdę pozbyć się zaufania (…), to znaczy dwie osoby z dwóch końców świata mogą zawrzeć transakcję bez potrzeby [powołania] kogoś, kto potwierdza tę transakcję. A o transakcjach mówiąc, mam na myśli każdą wymianę informacji, która musi zostać przeniesiona z jednego miejsca do drugiego, więc to absolutnie nie są tylko pieniądze, ponieważ rozmawiamy również np. o przesyłaniu energii elektrycznej od osoby do osoby i o możliwości rozliczenia tych ludzi pomiędzy sobą, co też daje możliwość np. bardzo prostego i szybkiego kupowania prądu w ładowarkach elektrycznych, a z kolei ładowarki elektryczne mogą zaciągać prąd z paneli fotowoltaicznych czy z wiatraków”, zauważa prezes zarządu Synerga.Fund SA. Z tego też względu technologia blockchain może być wykorzystywana m.in. do masowego rozliczania niskowartościowych korzyści płynących z energetyki, ale także do obsługi różnorakich transakcji związanych np. z rynkami walut, akcjami lub właśnie z rynkiem energii elektrycznej. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.