Ochrona środowiska Bomby siewne na ratunek pszczołom 26 października 2020 Ochrona środowiska Bomby siewne na ratunek pszczołom 26 października 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Czy sztuczny śnieg jest eko? Ukryte koszty wody, energii i emisji CO₂ W czasach, gdy zimowe krajobrazy występują coraz rzadziej, sztuczny śnieg stał się nie tylko atrakcją turystyczną, lecz także sposobem na podtrzymanie świątecznej atmosfery. Choć pozwala stworzyć namiastkę zimy tam, gdzie brakuje naturalnych opadów, jego rosnąca popularność budzi pytania o koszty środowiskowe i energetyczne, które często pozostają niewidoczne na pierwszy rzut oka. Ochrona środowiska Międzyodrze częścią Drawieńskiego Parku Narodowego? Kompromisowy pomysł MKiŚ Po zawetowaniu ustawy o Parku Narodowym Doliny Dolnej Odry przez prezydenta, rząd przedstawia alternatywne rozwiązanie dla ochrony Międzyodrza. Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) chce włączyć część tego unikalnego obszaru do Drawieńskiego Parku Narodowego, wykorzystując szybszą ścieżkę rozporządzenia. To próba jak najszybszego zabezpieczenia przyrody, ale też zapowiedź dalszych działań na rzecz objęcia tego obszaru najwyższą formą ochrony. Dramatyczna sytuacja owadów zapylających aktywizuje nie tylko lokalne władze i państwowe instytucje. Coraz częściej w działania na rzecz ratowania swoistych kontrolerów ekosystemu włączają się mali i więksi przedsiębiorcy. Tym razem to poznańska manufaktura, która postanowiła sprzedawać jedyne w swoim rodzaju bomby siewne. Reklama Spis treści Toggle„Gdyby pszczoły zniknęły, ludziom pozostałyby 4 lata życia”Beebombs, czyli rzuć kwietną bombę na ogródekKażdy może być bombowym ogrodnikiemKolejna stara metoda, do której warto wrócić „Gdyby pszczoły zniknęły, ludziom pozostałyby 4 lata życia” Te słynne słowa Alberta Einsteina dobitnie wyrażają coś, co wie każdy przyrodnik – owady zapylające są gwarantem zielonej równowagi. Tymczasem 75% procent pszczół wymarło. Winny jest rozwój cywilizacyjny, zmiana klimatu… Wszystkie przyczyny są pośrednio i bezpośrednio związane z działalnością człowieka. Beebombs, czyli rzuć kwietną bombę na ogródek Jeśli dostrzegasz wagę problemu i sam chcesz pomóc, firma z Poznania postanowiła Ci to umożliwić. W sprzedaży internetowej oferuje ręcznie wykonany worek służący do posadzenia atrakcyjnej dla owadów łąki. W pakiecie znajduje się mieszanka ponad tysiąca nasion gatunków dziko rosnących kwiatów, glina dostosowana do ich potrzeb oraz przesiana drobnoziarnista gleba. Wszystko to należy zasiać na oczyszczoną ziemię. Całość produktu jest wykonana tylko z biodegradowalnych i ekologicznych substancji. Każdy może być bombowym ogrodnikiem Zaletą rozwiązania prezentowanego przez manufakturę jest prostota w obsłudze mieszanki. Wystarczy rozrzucić je na podłoże, z którego wcześniej usunęliśmy chwasty. Plewienie pomoże kwiatom szybciej zakwitnąć (polne rośliny są odporne, ale wolno rosną, jeśli muszą konkurować z innymi trawami). Jedynym minusem może stać się dla niektórych czas wyrastania łąki siewnej – aby w pełni zakwitła i zaczęła przyciągać owady muszą upłynąć mniej więcej dwa lata. Ale na pewno warto! Kolejna stara metoda, do której warto wrócić Metoda uprawy zwana bombą siewną znana już była w starożytności. Jest mniej inwazyjna dla środowiska, nie pochłania tyle czasu, ile standardowa uprawa. Czy warto ją rozważyć? Odpowiedzcie sobie sami. Źródło: www.beebombs.pl/ Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.