Wiadomości OZE Brytyjskie OZE bez napędu31 stycznia 2018 Wiadomości OZE Brytyjskie OZE bez napędu31 stycznia 2018Przeczytaj także Świat Kanada wprowadza podatek od luksusu. Zebrane fundusze będą wspierać zielone inicjatywy Kanada podjęła zdecydowany krok na rzecz sprawiedliwości podatkowej. Od września obowiązywać będzie nowy podatek od luksusu na samochody, prywatne odrzutowce i jachty. Według szacunków ma to zasilić budżet o dodatkowe 164 mln dolarów kanadyjski, a część z nich będzie wspierać zielone rozwiązania. Ochrona środowiska Największy przyrost pokrywy koralowej od 36 lat. Czy Wielka Rafa Koralowa powoli wraca do życia? Australijski Instytut Nauk o Morzu zauważył, że w niektórych częściach poziom pokrycia Wielkiej Rafy Koralowej jest największy od 36 lat. To nadzieja na odbudowę największego organizmu na planecie. Jednak na przeszkodzie stoi globalne ocieplenie. Świętowanie najbardziej „zielonego” roku dla energetyki przerwały w ubiegłym tygodniu miażdżące dane dot. nowych inwestycji w OZE. Komentatorzy w Londynie nie mają wątpliwości: to chaotyczne działania rządu skutecznie zniechęciły przedsiębiorców.Brytyjska energetyka ma za sobą wyjątkowy rok: 21 kwietnia 2017 r., po raz pierwszy od czasów rewolucji przemysłowej, krajowa gospodarka przez całą dobę nie otrzymała nawet kilowatogodziny z elektrowni węglowych. Maj i czerwiec upłynęły Wyspiarzom pod hasłem rekordów produkcji w fotowoltaice, zaś jesień i zima to najlepszy w historii okres dla energetyki wiatrowej.Ten sielankowy nastrój zaburzył jednak opublikowany w ubiegłym tygodniu przez Bloomberg New Energy Finance (BNEF) raport, który pokazuje dramatyczny stan brytyjskich inwestycji w sektorze.Powrót do przeszłościŚwiatowe inwestycje w zieloną energię wyniosły w 2017 r. roku ponad 330 mld dolarów i wzrosły w porównaniu do 2016 r. o 3 procent. Na pozycję lidera wybija się energetyka słoneczna:Tymczasem Londyn drapie się po głowie i notuje aż 56-procentowy spadek. Szacowane łącznie na 10,3 mld dolarów inwestycje to najmniejsza od lat kwota i krok wstecz do roku 2008, w którym brytyjski system wsparcia zaczął nabierać tempa. Tymczasem rekordowe dane po stronie generacji to zdaniem komentatorów efekt właśnie poczynionych w ostatnich latach inwestycji, które zostały w ostatnich miesiącach ukończone. Tymczasem sektor zaczyna nagle tracić paliwo, a po najlepszym dla zielonych inwestycji okresie lat 2010-2015 i konserwatywno-liberalnej koalicji Cameron-Clegg nie ma już prawie śladu.Czy leci z nami pilot?Trudną sytuację brytyjskiego rynku obrazuje również fakt, że niemal połowę ubieglorocznych inwestycji stanowi decyzja duńskiego koncernu Ørsted (dawny Dong Energy) o budowie na wschodnim wybrzeżu Wielkiej Brytanii morskiej farmy wiatrowej Hornsea 2. Gdyby nie warta ponad 4,8 mld dolarów inwestycja, moglibyśmy mówić o nawet 75-procentowym spadku inwestycji na Wyspach. – Zielona retoryka rządu to nic innego jak puste obietnice. Jego ideologicznie prowadzona polityka jet oderwana od czystej energii słonecznej i wiatru na lądzie, co wywołało strach inwestorów – mówi brytyjski minister energii w Gabinecie Cieni, Alan Whitehead. Negatywnie o ruchach brytyjskiego rządu wypowiadają się zresztą nie tylko przedstawiciele opozycji, ale także biznesu. Odpowiedzialny za offshore dyrektor Innogy SE Paul Cowling okreslił brytyjską politykę jako „cykliczną”, obrazując w ten sposób nieustanne zwroty w systemie wsparcia i brak czytelnego harmonogramu aukcji dla nowych instalacji. W podobnym tonie wypowiedział się również nawołujący do większej transparentności rządowych ruchów analityk Bloomberga, Keegan Kruger.Co stawia pod znakiem zapytania realizację założonych przez brytyjski rząd celów? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.plArtykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.