Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Chiński rynek OZE cieszy się największą popularnością wśród inwestorów

Chiński rynek OZE cieszy się największą popularnością wśród inwestorów

Według najnowszego raportu Ernst & Young najbardziej przyjaznym dla inwestycji w odnawialną energetykę odnawialną jest kontynent azjatycki. Nie jest zaskoczeniem też, że Chiny są najczęściej wybieranym krajem przez inwestorów, pomimo że – jak podkreśla EY – posiada rysy na wizerunku w postaci gospodarki opartej na węglu oraz zanieczyszczonych miast.

W 2017 roku Chiny zainwestowały ponad 44 miliardów dolarów w „zielone projekty”, podczas gdy w 2016 roku inwestycje te stanowiły równowartość 32 miliardów dolarów. Pod względem wskaźnika atrakcyjności inwestycji RECAI (Renewable Energy Country Attractiveness Index) Chiny wyprzedziły USA oraz Niemcy i są już 3 rok z rzędu liderem. W przypadku USA inwestorzy czują się niepewnie ze względu na zmianę polityki energetycznej przez prezydenta Donalda Trumpa. Należy jednak podkreślić, że USA nałożyły w styczniu cła na import modułów fotowoltaicznych zza granicy, a projekty wiatrowe nie podlegają cięciom dotacji na podstawie niedawno przyjętej ustawy reformującej podatki.

Reklama

Indie w 2017 roku spadły z 2 na 4 miejsce tuż za Niemcami, ale, co należy podkreślić, po raz pierwszy zainstalował więcej mocy „odnawialnych” niż „węglowych”.

Japonia zaliczyła jednostopniowy spadek na 8 miejsce. Na zmniejszenie atrakcyjności miały wpływ masowe upadłości w sektorze energetyki solarnej, które spowolniły znacznie proces inwestycyjny.

word image 3

Filipiny zajmują 21 miejsce spośród 40 krajów biorących udział w badaniu. Kraj wyznaczył ambitny cel instalacji do 2030 roku 15,3 GW mocy w ramach OZE. Do 2010 roku Filipiny zainstalowały 5,43 GW nowych mocy.

Tajlandia, gospodarka Azji Południowo-Wschodniej, stawiając na rozwój energetyki słonecznej, zajmuje 30 miejsce. Atrakcyjność kraju wzrosła poprzez zobowiązanie do podwyższenia do 20% udziału OZE w miksie energetycznym do 2020 roku oraz z powodu rezygnacji z jądrowej energetyki.

Źródła: EY, Financial Tribune, Eco-Business, Reuterseport-idUSKBN1I2352

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.