Ochrona środowiska Co robi szara plama na Bałtyku? 13 marca 2024 Ochrona środowiska Co robi szara plama na Bałtyku? 13 marca 2024 Przeczytaj także Ochrona środowiska W Polsce brakuje ośrodków dla dzikich zwierząt. Kraków buduje centrum edukacyjno-rehabilitacyjne W całym kraju liczba placówek zajmujących się ratowaniem i rehabilitacją dzikich zwierząt pozostaje niewystarczająca wobec rosnących potrzeb. Dotyczy to zarówno obszarów leśnych, jak i terenów zurbanizowanych. Każdego roku tysiące zwierząt trafiają do ośrodków, które nie zawsze są w stanie przyjąć je wszystkie. W odpowiedzi na te wyzwania Kraków planuje budowę własnego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Nowej Hucie, który ma stać się częścią systemowej poprawy opieki nad dziką przyrodą w Polsce. Ochrona środowiska Czy sztuczny śnieg jest eko? Ukryte koszty wody, energii i emisji CO₂ W czasach, gdy zimowe krajobrazy występują coraz rzadziej, sztuczny śnieg stał się nie tylko atrakcją turystyczną, lecz także sposobem na podtrzymanie świątecznej atmosfery. Choć pozwala stworzyć namiastkę zimy tam, gdzie brakuje naturalnych opadów, jego rosnąca popularność budzi pytania o koszty środowiskowe i energetyczne, które często pozostają niewidoczne na pierwszy rzut oka. Wczoraj, tj. we wtorek 12 marca, niemiecka policja wodna wykryła ogromną, tajemniczą plamę na Bałtyku. Na ten moment nie wiadomo, co jest przyczyną powstania zanieczyszczenia. Śledztwo w tej sprawie trwa. Reklama Pachnie olejem napędowym Do zdarzenia doszło w pobliżu znanego kurortu Prerow (Niemcy). Jak relacjonuje portal nordkurier.de, około godziny 8:50 świadkowie powiadomili inspekcję ochrony wód w Stralsund o dziwnym zjawisku na Morzu Bałtyckim, konkretnie u wybrzeży półwyspu Fischland-Darß. Policjanci udali się na miejsce zdarzenia, gdzie z poziomu molo zauważyli ogromną plamę na tafli wody. Substancja o szarym kolorze pachniała olejem napędowym — poinformował Inspektorat Policji Wodnej w Stralsund. Fot.: maps.google.pl Czym jest tajemnicza substancja? Urzędnicy z Inspektoratu Policji Wodnej w Stralsund (WSPI) jeszcze tego samego dnia wszczęli dochodzenie w tej sprawie. To poważne zanieczyszczenie wody, które swym zasięgiem objęło niemal 61 hektarów. Niemiecki Państwowy Urząd ds. Rolnictwa i Środowiska (StALU MV) sklasyfikował skażenie jako nienadające się do zwalczenia. Na ten moment nie ustalono jeszcze rodzaju substancji, którą zanieczyszczono Bałtyk. Nie jest też znany sprawca przestępstwa. Wstępne podejrzenia padły na znajdujące się nieopodal miejsce prac budowlanych, jednak policja szybko zaprzeczyła temu doniesieniu. – Według wstępnych ustaleń nie ma dowodów na to, że mogły one pochodzić z prac budowlanych – powiedział rzecznik Inspektoratu Policji Wodnej w Stralsund. – Prowadzone jest śledztwo na czas nieokreślony – dodano. Fot.: LWSPA MV Policjanci podczas interwencji zabezpieczyli próbki wody ze skażonego fragmentu Morza Bałtyckiego. Podjęli też kroki prawne, składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Sprawcy skażenia może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Wraca zagrożenie “złotą algą”. Przed nami kolejne obrady Zespołu Zarządzania Kryzysowego MKiŚ Źródła: nordkurier.de, polizei.mvnet.de Fot.: canva.com/@gettyimages, LWSPA MV, maps.google.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.