Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Czy Afryka będzie dostarczać gaz do UE? “Chcemy sprawiedliwości klimatycznej” 

Czy Afryka będzie dostarczać gaz do UE? “Chcemy sprawiedliwości klimatycznej” 

Afryka chce stać się gazowym mocarstwem. Algieria, Egipt, Nigeria i inne kraje tego kontynentu planują zwiększyć eksport gazu do Unii Europejskiej i zastąpić rosyjskie paliwa kopalne. W tym celu planowana jest budowa nowych gazociągów w Północnej Afryce, co może istotnie spowolnić transformację energetyczną. 

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Gaz z Afryki zamiast z Rosji? 

W związku z inwazją Rosji na Ukrainę i destabilizacją bezpieczeństwa energetycznego, Afryka planuje stać się głównym dostarczycielem gazu do Unii Europejskiej. Według raportu Capterio kraje północnej Afryki mogą okazać się kluczowymi partnerami w zakresie importu gazu ziemnego. 

Największymi eksporterami gazu ziemnego do UE są Algieria, Nigeria, Egipt i Libia. 

W ostatnim czasie wzrosła liczba kontraktów handlu paliwami kopalnymi zawieranych między krajami UE i krajami Afryki. Włosi planują kupić 40% więcej gazu od Algierii, a Hiszpania, Portugalia i Francja zawarła umowę z Nigerią. 

Czy Afryka może zaspokoić potrzeby energetyczne krajów UE?

Zasoby, które Afryka może odsprzedać Unii Europejskiej są o połowę mniejsze niż zapotrzebowanie, które zaspokajała Rosja. Niemniej jednak na horyzoncie pojawiają się nowe projekty, które mogą zwiększyć dostawy gazu. 

Afryka inwestuje w nowe gazociągi  

Nigeria produkuje obecnie 22 milionów ton gazu ziemnego rocznie, ale w ciągu najbliższych trzech lat planuje zwiększyć produkcję o 35%. 

Istnieje szansa zwiększenia produkcji. Dzisiaj Nigeria LNG wykorzystuje tylko 72% złóż gazu ziemnego, co oznacza, że nadal pozostaje 28% do użytku, pod warunkiem, że uda im się go wydobyć, co jest aktualnie największym wyzwaniem czytamy w analizie BBC. 

Inwazja Rosji na Ukrainę wznowiła także pomysł budowy Trans Saharan Pipeline, czyli gazociągu o długość 4,400 km, który łączyłby Nigerie oraz Algierię, skąd gaz ziemny mógłby być transportowany do Europy. Projekt powstał już w latach 70., ale jego realizację wstrzymały obawy związane z bezpieczeństwem, ochroną środowiska, a także brakiem funduszy. 

Pojawiły się też głosy w sprawie połączenia Nigerii z Marokiem gazociągiem przecinającym 13 krajów Zachodniej i Północnej Afryki. Projekt wycenia się na 25 miliardów dolarów, a jego realizacja ma potrwać 25 lat. 

Razem z nadzieją na szybszą niezależność od rosyjskich paliw kopalnym istnieją też obawy o ochronę środowiska i klimatu i transformację energetyczną Afryki. Podobne nastroje towarzyszyły budowie Rurociągu Wschodnioafrykańskiego: 

Transformacja energetyczna Afryki znika z horyzontu 

W czasach kryzysu klimatycznego inwestycje w gaz są strzałem w kolano, ponieważ opóźniają rozwój czystej energii, wpływają na zwiększenie emisji gazów cieplarnianych, a także prowadzą do degradacji środowiska i zagrażają lokalnym społecznością. Wystarczy spojrzeć na historię kolonizacji Afryki i pogoni za ropą naftową. 

Dziesiątki lat rozwoju paliw kopalnych w Afryce poniosły porażkę w poprawie dobrobytu i zmniejszenia ubóstwa energetycznego. Kraje Afryki, których gospodarka opiera się na produkcji i eksporcie paliw kopalnych odnotowują wolniejsze tempo rozwoju gospodarczego – czasem nawet trzykrotnie – niże te z bardziej zróżnicowaną gospodarką  pisze Vanessa Nakate, aktywistka klimatyczna z Ugandy. 

W Mozambiku, gdzie zagraniczne koncerny odkryły podmorskie złoża gazu ziemnego o wartości 20 miliardów dolarów i lądowe pola gazowe, aż 70% ludności żyje bez dostępu do elektryczności. Gaz nie jest dla lokalnych dodaje

Nowe badania przeprowadzone przez International Renewable Energy Agency dowodzą, że inwestycje w odnawialne źródła energii zapewniłyby dostęp do elektryczności dla całego kontynentu już w 2050 roku. Na ten moment, co trzeci mieszkaniec Afryki nie ma dostępu do energii. 

Afryka jest odpowiedzialna za mniej niż 4% wszystkich historycznych globalnych emisji gazów cieplarnianych – nie jesteśmy tymi, którzy wywołali kryzys. Domagamy się sprawiedliwości klimatycznej. Ale ta sprawiedliwość dla Afryki nie oznacza powtarzania błędów przeszłości krajów rozwiniętych – błędów, które zdewastowały planetę. Sprawiedliwość klimatyczna oznacza ochronę społeczności przez pogarszającymi się skutkami kryzysu. To oznacza pomaganie młodym Afrykańczykom w dostępie do czystej, pomyślnej i nadającej się dla życia przyszłości apeluje Vanessa Nakate.

Źródło: BBC, Outriders Brief, Aljazeera

Fot. główne: Canva 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.