Wiadomości OZE Czy autonomiczne samochody elektryczne mogą zdominować Australię już w 2030 roku? 16 marca 2018 Wiadomości OZE Czy autonomiczne samochody elektryczne mogą zdominować Australię już w 2030 roku? 16 marca 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Jedyny kraj sprzedający tylko samochody elektryczne? Sprzyja temu polityka państwa Samochody spalinowe zostały wycofane ze sprzedaży, a elektryki cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Szacuje się, że już w 2025 roku po ulicach Norwegii będą jeździły tylko bezemisyjne pojazdy. Sytuacja ta jest wynikiem sprzyjającej polityki państwa, która uczyniła zielony transport wyjątkowo opłacalnym. Patronat II Kongres Energetyki Rozproszonej w centrum uwagi Od 28 do 30 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków oraz na kampusie AGH odbywał się II Kongres Energetyki Rozproszonej, organizowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą. Wydarzenie zgromadziło 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji, naukowców, biznesmenów oraz młodzież, potwierdzając swoją rolę jako kluczowego forum debaty o transformacji energetycznej w Polsce. Według ekspertów działających w ramach platformy EnergyLab z siedzibą w australijskim mieście Chippendale połączenie autonomicznego rozwoju jazdy oraz usług carsharingowych może doprowadzić do zmiany, zgodnie z którą już w 2030 roku ponad 95% przejechanych kilometrów Australijczycy pokonają samochodami elektrycznymi w ramach modelu „transport as a service”. Analitycy EnergyLabs uważają, że samochody autonomiczne (AV) powinny być uznane przez międzynarodowe środowiska za formę czystych technologii, które mogą wprowadzić przełomowe zmiany w sektorze energetycznym. Pierwszym argumentem jest to, że pojazdy autonomiczne mogą zwiększyć efektywność energetyczną osobowego transportu. Po drugie – mogą szybko zelektryfikować australijską flotę, co przełoży się na wzrost zapotrzebowania na magazyny energii. Reklama Wprowadzenie systemu AV umożliwi stworzenie nowego modelu biznesowego – transport jako usługa (ang. transport as a service – TAAS). Przypomina to sposób działania popularnego dziś UBER-a, ale jak podkreśla EnergyLab, model TAAS jest bardziej korzystny dla transformacji pod względem kosztów, ponieważ będą one o wiele niższe. Szacunkowa cena przejazdu jednego kilometra w modelu TAAS wynosi 50 centów. Analitycy szacują, że koszt na poziomie 50 centrów za kilometr sprawiłby, że TAAS byłby nie tylko tańszy od taksówki, ale także bardziej opłacalny od zakupu samochodu i wygodniejszy w porównaniu do korzystania z transportu publicznego. EnergyLab to program dedykowany przedsiębiorcom działającym w sektorze technologii odnawialnych źródeł energii. Na stronie czytamy, że platforma przyznała po 50 tysięcy dolarów czterem firmom wprowadzającym na rynek swoje ekologiczne produkty. Źródło: EnergyLab, RenewEconomy Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.