Zmiany klimatu Czy da się zasłonić Słońce? Powraca temat geoinżynierii słonecznej 28 lutego 2024 Zmiany klimatu Czy da się zasłonić Słońce? Powraca temat geoinżynierii słonecznej 28 lutego 2024 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Kontrowersyjna technologia mająca na celu ograniczenie konsekwencji zmian klimatycznych powraca na stół negocjacyjny. Wnosi go Szwajcaria, postulując włączenie tematu geoinżynierii solarnej do prac Organizacji Narodów Zjednoczonych. Reklama Czym jest geoinżynieria słoneczna? Zagadnienie geoinżynierii słonecznej (solarnej) pojawiło się w kontekście odpowiedzi na postępujące zmiany klimatu. Ideą części środowiska naukowego było zahamowanie gwałtownego wzrostu temperatur na Ziemi poprzez rozpylenie w atmosferze cząsteczek, które miałyby odbić część światła słonecznego. Powyższy termin zaistniał oficjalnie dopiero w kwietniu 2017 roku. Stało się to wskutek ogłoszenia nowego programu naukowego przez Uniwersytet Harvarda. Wówczas celem naukowców było zbadanie tej techniki, w tym właściwości różnych gazów pod kątem przepuszczalności promieni słonecznych. Choć sama idea brzmi naprawdę wzniośle, a być może nawet górnolotnie, to nadal pozostaje ona wyjątkowo kontrowersyjna. Krytyczne komentarze wskazują głównie na zagrożenia płynące z ingerencji w naturę i manipulacji atmosferą. Nieprzewidywalne i dotąd nie do końca rozpoznane skutki, a także efekty uboczne prowadzenia tego typu działań rodzą wiele pytań. 2023 najgorętszym rokiem w historii! Szwajcaria inicjuje ogólnoświatową debatę Podczas trwającego szczytu Zgromadzenia Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEA), Szwajcarzy mają przedłożyć propozycję skoncentrowaną na technologii modyfikacji promieniowania słonecznego (SRM, ang. Solar Radiation Management). „To technologia, która ma na celu naśladowanie skutków dużej erupcji wulkanu poprzez wypełnienie atmosfery cząsteczkami dwutlenku siarki, odbijającymi część ciepła i światła słonecznego z powrotem w przestrzeń kosmiczną” – podkreślono. Jak donosi “The Guardian”, Szwajcarzy w pierwszej kolejności chcą zebrania informacji na temat trwających badań w zakresie geoinżynierii słonecznej, a następnie powołania specjalnego zespołu działającego w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), o charakterze doradczym. Ich celem nie jest jednak ani promowanie tej nowatorskiej technologii, ani jej zablokowanie. Zobacz także: Co z tymi lasami? MKiŚ: Przeprowadzimy reformę gospodarki leśnej Czy Szwajcarii uda się osiągnąć swój cel? Nie jest to przesądzone. W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy przeciwników zastosowania tego rozwiązania. – Istnieją pewne obszary, które społeczność międzynarodowa słusznie uznała za po prostu niedostępne – to między innymi eugenika, klonowanie ludzi i broń chemiczna. Geoinżynieria słoneczna znajduje się na tej liście. Trzeba się z tym zgodzić, zanim pozornie nieszkodliwe rozmowy sprowadzą nas na bardzo śliską drogę w kierunku wdrożenia tej technologii – powiedziała Mary Church z Centrum Międzynarodowego Prawa Ochrony Środowiska. To nie pierwsza próba wprowadzenia tego tematu do agendy ONZ Warto wspomnieć, że podobny projekt Szwajcaria zaprezentowała podczas sesji Zgromadzenia ONZ ds. Środowiska już 5 lat temu, w 2019 roku. Złożony wówczas projekt dotyczył rezolucji w sprawie uregulowania kwestii stosowania technik geoinżynieryjnych, wzywał do powołania specjalnej komisji i oceny potencjalnych metod zarządzania technikami w tej dziedzinie. – Niektórzy już testują zarządzanie promieniowaniem słonecznym. Badania naukowe w tym zakresie już trwają. Nie możemy zamykać oczu i mówić, że to jest tylko science fiction – powiedział wówczas Franz Perrez, szef działu spraw międzynarodowych w Szwajcarskim Federalnym Urzędzie ds. Środowiska. Kwestia prowadzenia i promowania tego typu badań jest niejednoznacznie oceniana. W 2022 roku niemal 500 naukowców opowiedziało się stanowczo przeciwko używaniu geoinżynierii słonecznej, podpisując specjalny apel w tej sprawie. Niewątpliwie technologia ta jest ciekawym, ale czy bezpiecznym konceptem? Czytaj także: Wizyta Tuska w Czechach. Fiala: Bez energetyki atomowej nie będziemy w stanie zaspokoić zapotrzebowania na energię Źródła: onet.pl, theguardian.com, rp.pl, interia.pl Fot.: canva.com/@gettyimagespro, @gettysignature Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.