2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Czy emisje gazów cieplarnianych będą karane? ONZ przedstawia opinię prawną

Czy emisje gazów cieplarnianych będą karane? ONZ przedstawia opinię prawną

Kraje o nadmiernej emisji CO₂ mogą zostać zobowiązane do wypłaty odszkodowań. Opinia Sądu Najwyższego ONZ to odpowiedź na wieloletnie protesty państw szczególnie dotkniętych zmianami klimatu. Spalanie oraz wydobycie węgla, gazu ziemnego i ropy naftowej emituje duże ilości dwutlenku węgla, napędzając kryzys klimatyczny. To m.in. na skutek protestów społeczności wysp Pacyfiku ONZ zwróciło się do Trybunału o opinię prawną.

925x200 5
Reklama

Ropa, gaz i węgiel wciąż dominują

Paliwa kopalne, takie jak węgiel, ropa naftowa i gaz ziemny zaspokajają około 82% globalnego zapotrzebowania na energię, a ich wydobycie prowadzi do stopniowej degradacji środowiska. Odnawialne źródła energii, np. fotowoltaika i turbiny wiatrowe, stanowią obecnie około 25% światowego miksu energetycznego. Choć udział OZE rośnie, skala ich rozwoju nadal nie równoważy tempa spalania paliw kopalnych.

Państwa członkowskie ONZ będące największymi producentami paliw kopalnych to Stany Zjednoczone, Rosja i Iran. W obliczu globalnego kryzysu związanego z emisją CO2, podczas konferencji klimatycznych osiągnięto porozumienie dotyczące odchodzenia od paliw kopalnych i redukcji dwutlenku węgla. Zgodnie z celami Porozumienia Paryskiego, ONZ dąży do tego, by światowa emisja gazów cieplarnianych zmniejszyła się o 43% do 2030 roku.

Odszkodowania klimatyczne

Sędzia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, Yūji Iwasawa, stwierdził, że katastrofa klimatyczna ma poważne i dalekosiężne konsekwencje, które nie będą obojętne dla zdrowia ludzi i równowagi ekosystemów. Według 133-stronicowego dokumentu, zaprezentowanego podczas posiedzenia sądu w Hadze, państwa odpowiadające za nadmierną emisję CO2 powinny ponieść konsekwencje w postaci obowiązkowych reparacji. Opinia MTS nakłada na kraje bezpośrednią odpowiedzialność za wszelkiego rodzaju działania szkodzące środowisku, w szczególności nadużywanie paliw kopalnych.

Wyrok sądu nie jest wiążący, ale zdaniem ekspertów prawnych, może nieść ze sobą daleko idące konsekwencje. Zmiana międzynarodowego prawa otwiera drogę do wzajemnego pozywania się państw członkowskich za niedopełnienie zobowiązań klimatycznych. Kraje szczególnie dotknięte globalnym wzrostem temperatury mogą coraz częściej sięgać po mechanizmy prawne, domagając się rekompensat.

Początek sprawiedliwości klimatycznej

Na polecenie ONZ Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości rozpoczął pracę nad dokumentem już w 2023 roku. Na jego sporządzenie miała wpływ kampania prowadzona przez grupę studentów prawa z wysp Pacyfiku oraz działania dyplomatyczne pod przewodnictwem wyspiarskiego państwa Pacyfiku, Vanuatu. Są to miejsca narażone na najbardziej katastrofalne skutki zmian klimatycznych. Nisko położone wyspy na skutek wzrostu poziomu oceanów mogą w ciągu najbliższych dziesięcioleci zupełnie zniknąć pod wodą, a już w najbliższych latach ekspansja oceanów grozi zalaniem gruntów rolnych oraz zasoleniem zbiorników wód słodkich.

Brakuje mi słów. To takie ekscytujące. Przepełnia nas mnóstwo emocji. To zwycięstwo, które z dumą zabierzemy do domu, do naszych społeczności – powiedział jeden ze studentów, Siosiua Veikune z Tonga.

Zdaniem Sekretarza Generalnego ONZ nowe prawo stanowiłoby silne narzędzie w rękach krajów szczególnie wrażliwych na zmiany klimatu. Opinia MTS potwierdza cel porozumienia paryskiego w sprawie klimatu i daje szansę na przyspieszenie zielonej transformacji wśród państw członkowskich. To daje nadzieję, że zrównoważone środowisko już wkrótce stanie się podstawowym prawem człowieka.

Zobacz też: Wolin East: największe złoża ropy i gazu w Polsce. Przełom energetyczny czy kontrowersja ekologiczna?

Źródła: CIRE, Komisja Europejska, The Guardian, BBC

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.