Wiadomości OZE Czy miasta przyszłości będą oświetlone algami? 05 czerwca 2018 Wiadomości OZE Czy miasta przyszłości będą oświetlone algami? 05 czerwca 2018 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Sposób w jaki produkujemy światło, nie zmienił się w zasadzie od momentu, kiedy w 1879 roku Edison wynalazł żarówkę. LEDowe oświetlenie powoli rewolucjonizuje ten sektor, ale nadal wykorzystuje ono energię elektryczną, co przyczynia się do zmian klimatycznych, m.in. za sprawą paliw kopalnych. Reklama Naukowcy z Danii postanowili to zmienić. Rozpoczęli badania organizmów bioluminescencyjnych, tak aby wykorzystać to zjawisko do oświetlenia. Czy w takim razie świecące algi są przyszłością branży oświetleniowej? Algi obecne są niemalże wszędzie: na lądzie, w morzach i oceanach. Szczególnie ciekawe w kontekście oświetlenia są mikroalgi – jednokomórkowe, z których część wykazuje bioluminescencję. Organizmy z rodziny dinoflagellates świecą nocą niebieskim blaskiem produkowanym na skutek reakcji chemicznych. Obserwować je można zwłaszcza w cieplejszych wodach wokół równika, od Brazylii po Australię. Zasada działania bioluminescencji jest bardzo prosta. Dwie molekuły łączą się ze sobą, a w czasie reakcji wydzielane jest niebieskawe światło. Obserwujemy to zjawisko od tysięcy lat w morzu, ale nadal niewiele wiemy, jak dokładnie ono działa. Algi nie emitują światła cały czas, a jedynie gdy się nimi potrząśnie, na przykład poprzez falę czy szybko przepływającą rybę. Wtedy molekuły enzymu – lucyferazy – reagują z lucyferyną (molekułą produkowaną na drodze fotosyntezy) i produkują światło. Reakcje tę reguluje poziom pH wewnątrz algi. Naukowcy chcą skonstruować żywe lampy z alg, które zbierać będą energię słoneczną za dnia, a w nocy wykorzystywać ją do oświetlania pomieszczeń. Energia do wywołania związków chemicznych pochodzi z fotosyntezy, więc urządzenie byłoby w pełni ekologiczne. Obecnie naukowcy starają się odkryć, które geny alg odpowiadają za to zjawisko. To pierwszy krok do opracowania bioluminescencyjnych lamp dla naszych miast. źródło: phys.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.