Ekologia Deweloperska masakra piłą mechaniczną na Śląsku 26 kwietnia 2024 Ekologia Deweloperska masakra piłą mechaniczną na Śląsku 26 kwietnia 2024 Przeczytaj także Ekologia Woda za grosze do własnej butelki. Znana sieć sklepów testuje nowe rozwiązanie Letni spacer po mieście potrafi być prawdziwą udręką, zwłaszcza jeśli akurat nie mamy przy sobie wody. Jedna z popularnych sieci sklepów postanowiła wyjść takim sytuacjom naprzeciw i w wybranych placówkach testuje tzw. refillomaty. W maszynach można napełnić przyniesioną przez klienta pustą butelkę wodą w wybranym wariancie. Koszt? Zaledwie 15 gr za 0,5 litra. Ekologia Zwycięstwa lewicy we Francji i Wielkiej Brytanii. Co oznaczają dla energetyki i klimatu? W ostatnich tygodniach odbyły się wybory parlamentarne w jednych z dwóch najważniejszych europejskich krajów. Zarówno we Francji, jak i w Wielkiej Brytanii wyborcy wybrali ugrupowania z lewej strony sceny politycznej. Jak lewicowe rządy w zachodniej Europie wpłyną na politykę energetyczną i klimatyczną tych krajów? Od 2017 roku deweloper Green Park Silesia starał się o uzyskanie zgody na zabudowę własnej działki. Jednak przed postawieniem na niej 8 budynków mieszkalnych musiałby wyciąć ponad 1000 drzew. Chorzowski magistrat przez 7 lat nie chciał wydać zgody na wycinkę, dlatego deweloper postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Reklama Jak wycinać drzewa i nie ponosić konsekwencji, czyli przypadek Green Park Silesia Obrys działki “przyklejony” jest do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, czyli tzw. Zielonych Płuc Śląska. Dlatego okoliczni mieszkańcy i społecznicy od lat z sukcesami bronili terenów przez deweloperami, którzy nawet w nazwie spółki nie ukrywali fascynacji zielenią. Niestety, Green Park Silesia znalazł sposób na przeprowadzenie wycinki 1265 drzew bez pozwoleń i uiszczenia opłat, ale z cichym przyzwoleniem Urzędu Miasta w Chorzowie. Jak to możliwe? Zielony Burowiec (grupa aktywistów z Katowic) wyjaśnia to na swoim facebookowym profilu: – Dokonano pozornej operacji przeniesienia tytułu prawnego do działek na 7 osób fizycznych, które zawiadomiły Urząd Miasta o wycince w uproszczonym trybie dostępnym tylko dla osób fizycznych (i to tylko na terenie, na którym nie prowadzą działalności gospodarczej), a zaledwie kilka godzin po wycince działki przeszły (wróciły) pod zarząd prywatnej spółki, która natychmiast złożyła wniosek o pozwolenie na budowę na tym terenie sklepu Aldi – Zielony Burowiec Społecznicy ustalili również, że morfowanie prawne odbywało się w obrębie tych samych osób. “Właśnie się Pan dowiedział, i co?” Sprawa została zgłoszona do prokuratury, która ma zbadać ewentualny wątek korupcyjny w relacjach między deweloperem i magistratem. Jednak zawiadomienie wpłynęło kiedy z terenu działki wyjeżdżały już ciężarówki wyładowane drewnem. Sytuacja wycinki przypomina mema, w którym pada pytanie: “Czy nie boi się Pan, że ktoś się dowie, że jest Pan złodziejem”. Absurdu całej sprawie dodaje oświadczenie, jakie w tej sprawie wydał sam zainteresowany: – Na sąsiadujących działkach powstają liczne zabudowania wielorodzinne. Tam, na terenie Katowic, wojewoda nie podważa tych decyzji i pozwala na zabudowę mieszkaniową. Nie wiem, dlaczego deweloper lokalny – czyli nasza spółka, płacąca podatki tutaj na Śląsku – nie może budować mieszkań, a deweloperzy z Warszawy czy Krakowa takie decyzje otrzymują i nie są one w żaden sposób uchylane – komentował sprawę Łukasz Gorczowski, członek zarządu Green Park Silesia. Źródła: dziennikzachodni.pl, katowice24.info Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.