Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Drugie życie dla 40 tysięcy par butów [WYWIAD]

Drugie życie dla 40 tysięcy par butów [WYWIAD]

Zero waste, czyli idea mówiąca o tym, by generować jak najmniej odpadów, opiera się na zasadzie 5R. Odmawiaj, ograniczaj, wykorzystaj ponownie, recyklinguj i kompostuj. Zwłaszcza reguła “Wykorzystaj ponownie” przyświeca działalności firmy WoshWosh, która nadaje butom drugie życie. Więcej na ten temat opowiedziała nam Martyna Zastawna, założycielka marki.

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Jak to się wszystko zaczęło?

Firma powstała prawie 6 lat temu. Pomysł wziął się z potrzeby chwili. Miałam brudne buty, których nie chciałam wyrzucać, ale też nie wiedziałam jak się nimi zająć. Kiedy postanowiłam, że oddam je w ręce specjalisty, okazało się, że miejsc z czyszczeniem i odnawianiem butów nie ma. Po zgłębieniu tematu stwierdziłam, że ten problem dotyczy nie tylko Polski, ale i Europy czy świata. To był impuls do tego, by zacząć działać. 

Co zatem kryje się pod marką WoshWosh?

Oferujemy usługi szewskie, czyszczenia i renowacji, pastowania, zmiany koloru czy wyglądu obuwia, ale też odsalania, impregnowania czy dezynfekcji. Ten ostatni zabieg jest ważny, gdy ktoś kupuje obuwie z drugiej ręki. Zajmujemy się też czyszczeniem butów pracowniczych – to nowa usługa na rynku. Wcześniej buty robocze były utylizowane nawet po jednym dniu pracy. Teraz obowiązuje ustawa, która zobowiązuje do ich czyszczenia. Mówiąc wprost, robimy wszystko, aby buty zostały z nami na dłużej.

Bodźcem do powstania firmy były brudne buty, ale w pomyśle chodziło też o czyste zasady biznesu.

Tak, interesowałam się kwestiami ekologii już od dawna i chciałam, aby te wartości były też częścią firmy. Ważne były dla mnie ekologia, zero waste oraz ochrona i rekultywacja rzemiosła. Zależało mi, by przywrócić do łask zawód szewca.

6 lat temu zero waste nie było jeszcze tak znane, jak dziś.

Tak, zainteresowanie tym tematem pojawiło się jakieś 3 lata temu. To m.in. dlatego nasza firma pojawiła się jako przykład w artykule o pionierach zero waste w Europie. Cieszę się, że udało nam się dołożyć cegiełkę do tego, by popularyzować ideę – nie wyrzucaj, przedłuż życie rzeczy.

woshwosh akcja dla bezdomnych 2019

To idea, która jeszcze mocniej wybrzmiewa w takim dniu jak dziś. Black Friday.

Wiemy, że nie da się nie kupować rzeczy. A dziś jest też wiele takich agresywnych komunikatów. Chodzi nam o to, by kupować, ale odpowiedzialnie i rzeczy, które zostaną z nami na dłużej.

Co zatem oferują Państwo w ramach czarnego piątku?

Co roku organizowaliśmy Fix Friday zachęcając klientów, by nie wyrzucali, tylko naprawiali rzeczy. Przez cały tydzień pokazywaliśmy, jakie są minusy kupowania nowych butów i jaki to wpływ na środowisko. W tym roku Black Friday zbiegł się z inną naszą akcją „Przynieś buty dla bezdomnego”, w ramach której zachęcamy, by dać swoim nieużywanym butom drugie życie, a przy okazji pomóc osobom potrzebującym.

Ważną część działalności firmy zajmuje też edukacja?

Organizujemy warsztaty z renowacji butów, jak i kwestii związanych z odpowiedzialnością społeczną. Temat CSR jest mi bliski, prowadzę zajęcia z tego zakresu na dwóch uczelniach. Działalność WoshWosh jest skoncentrowana na społecznej odpowiedzialności biznesu.

Polacy dbają o obuwie?

Niestety nie za bardzo. Jest ogromna różnica między tym, co było 30-40 lat temu, kiedy na rynku nie było tak dużego wyboru. Pokolenie moich rodziców czy dziadków bardzo szanowało buty. Często były one przekazywane z pokolenia na pokolenie. Dbało się o nie, bo miały starczyć na jak najdłużej. Kiedy buty się psuły, zanosiło je do szewca. Teraz mamy ogromny wybór i łatwość zakupów, więc mniej o nie dbamy. Widać jednak pewną zmianę. Mamy coraz większą świadomość. Wiele osób zanim kupi nową parę butów, zastanawia się czy nie odnowić starych. Ze statystyk prowadzonych w WoshWosh wynika, że na samym początku ok 5% klientów zostawiało buty ze względu na kwestie ekologii, teraz jest to ok 30%.

Czyli na zlecenia Państwo nie narzekacie?

W pierwszych tygodniach działalności byliśmy dosłownie zawaleni butami. Teraz mamy już doświadczenie, więc niektórych zleceń nie przyjmujemy. Wiemy bowiem, jaki będzie efekt, gdyż niektóre buty słabej jakości są po prostu nieodnawialne. W ciągu 6 lat działania firmy odnowiliśmy ponad 40 tysięcy par butów. To chyba całkiem dobry wynik.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.