Ecodriving odwołuje się do jazdy zarówno samochodami spalinowymi jak i elektrycznymi. Jakie zasady zakłada i dlaczego warto go stosować?

Reklama

Na czym polega ecodriving?

Ecodriving, czyli jazda ekonomiczna to styl jazdy kierującego pojazdem zmierzający do zmniejszenia zużycia paliwa. Jednocześnie jego celem jest umożliwienie jak najszybsze pokonanie wyznaczonej trasy przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa.

Ecodriving zakłada jazdę zarówno autami spalinowymi jak i elektrycznymi. W przypadku tych drugich odwołuje się jak najmniejszego zużycia baterii, dzięki czemu zasięg elektryka będzie większy.

• Czy samochody elektryczne niszczą drogi bardziej niż auta spalinowe?

Zasady ecodrivingu, czyli jak tanio jeździć samochodem

Zaletą ecodrivingu, która najbardziej interesuje kierowców jest jazda ekonomiczna i związane z nią oszczędności dla portfela. Jak ją realizować? Poniżej przedstawiamy najważniejsze zasady ecodrivingu, o których musisz pamiętać.

Utrzymuj optymalne wartości obrotowe silnika – co to oznacza? Chodzi o płynne przyspieszanie jak i samą jazdę. Pomóc w tym mogą komputer pokładowy, który pokazuje chwilowe zużycie paliwa i nakierowuje, kiedy silnik spala najmniej. Instruktorzy jazdy zachęcają do zmiany biegów przy około 2500 obr./min w silniku benzynowym oraz 2000 obr./min w silniku Diesla.  Są to dobre wskazówki, jednak należy pamiętać, że w przypadku górzystych terenów te parametry powinny nieco wzrosnąć. W autach elektrycznych ze względu na nieporównywalnie większy moment obrotowy należy operować gazem jak najdelikatniej.

Unikaj gwałtownego hamowania – ta zasada naturalnie łączy się z powyższą. Podobnie jak pierwsza sprowadza się do płynnej jazdy. Hamowanie jest nieodzownym elementem każdej trasy, jednak można je wykonywać w sposób mądry. Co to znaczy? Przewidywać co się dzieje na drodze, być skoncentrowanym. Sytuacje kryzysowe się zdarzają, ale można do nich podejść z opanowaniem i spokojem. Przykładowo jedziemy na autostradzie, gdzie prędkość samochodów jest duża, zachowajmy bezpieczny odstęp i przewidujemy ruchy innych kierowców wcześniej. W wielu sytuacjach zamiast hamowania pedałem, wystarczy zredukować na niższy bieg, bądź puścić gaz.

Korzystaj z GPS – wydawałoby się, że to banalna zasada, jednak jest ona bardzo ważna. Mapy Google, które są najpopularniejszym narzędziem nawigacyjnym obliczają nie tylko najkrótszą trasę, ale także w trakcie jazdy aktualizują ją ze względu na czas. Poza tym, aplikacja podpowiada, która droga przyczyni się do zużycia mniej paliwa. Pomocne może okazać się także CB radio.

Zimny silnik nagrzewaj w trakcie jazdy – od razu po odpaleniu warto ruszyć w trasę. Nie oznacza to, jednak by od samego początku wykorzystywać maksymalne osiągi samochodu. Zimny silnik zużywa dużo więcej paliwa niż nagrzany. Po drugie jego temperatura wzrasta zdecydowanie szybciej w trakcie jazdy, a nie postoju.

• Czytaj także: Wakacje 2023. Czy długa podróż elektrykiem ma sens?

Źródło: ceramizer.pl, toyota.pl

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.