To nie jest strona z powieści Stephena Kinga. Słynny smętarz dla zwierzaków miał jednak coś wspólnego z ekologią. Życiu towarzyszy nieodłączne widmo śmierci. A może by tak oddać klimatowi to, co zabraliśmy mu za życia? Oto niekonwencjonalne formy grzebania ciał.

Leśne cmentarzysko

W 85-letnim lesie w okolicy Berlina można znaleźć niecodzienny, tajemniczy cmentarz. Pośród stosunkowo młodych buczyn, grabów i dębów nie znajdziemy krzyży, zniczy, czy sztucznych wstążeczek. Czyje ciało spoczywa pod ziemią, można odkryć tylko za pośrednictwem małej tabliczki, umieszczonej na drzewie. Szacuje się, że na terenie Niemiec funkcjonuje ponad 300 leśnych cmentarzy. Na cmentarnym łonie natury można wykupić jedno miejsce lub większą przestrzeń – dla Ciebie i rodziny…

Pochówki w lesie nie wymagają budowy grobu, czy utylizowania zwłok za pomocą innych form. Niemcy wybierają ten sposób pochówku ze względu na bliskość natury i bezpośrednią łączność z nią. W lesie FriedWald nie ma miejsca na przedmioty, tam rządzi natura.

Trumna z…

Branża funeralna chcąc nie chcąc zawsze będzie obecna w życiu każdego z nas. Drewniane trumny powoli mogą odejść w zapomnienie na rzecz trumien robionych  z kartonu, wikliny lub z naturalnej grzybni. Ryszard Liebchen od kilkudziesięciu lat pracuje w branży pogrzebowej. Zauważa, że nawet w tak granicznym zjawisku, jakim jest śmierć, ludzie dostrzegają jakąś modę i lubią kierować się konkretnymi trendami. 

Kiedyś modny blichtr warto dziś zastąpić nieco bardziej ekologicznymi formami, dlatego Ryszard Liebchen przełamał ten schemat, minimalizując wyposażenie trumny i surowiec, z którego jest zrobiona. Z kolei Nazariusz Faluszewski produkuje trumny z kartonu. 

Ekologiczna trumna Living Cocoon jest w 100% naturalna i biodegradowalna. Autorzy projektu tłumaczą, jak zrobić trumnę z grzybni: wystarczy zapewnić im odpowiedni poziom wilgoci, promieni słonecznych i odrobinę organicznych odpadów. Po 2 tygodniach grzybnia naturalnie się rozrośnie. Living Cocoon rozłoży się maksymalnie do 3 lat w ziemi, podczas gdy rozkład konwencjonalnej, drewnianej trumny zajmuje nawet do 15 lat.

Niech Twe szczątki kompostem będą

Briar Bates, Amerykanka, miała powiedzieć do swoich bliskich: „Pochowajcie mnie w moim ogródku”. Natura i okolica przy domu miała dla kobiety szczególne znaczenie za życia, dlatego wolała taki pochówek niż standardowe miejsce na dzielnicowym cmentarzysku. 

Kompostowanie zwłok zamiast kremacji? Dlaczego nie. Rozwiązanie jest ekologiczne, nie angażuje zbyt wielu instytucji i dostarcza do gleby…odżywki. śPochówek w ziemi (a nie w trumnie) posiada też wymiar symboliczny. Przemiana ciała ludzkiego zakopanego w glebie razem z przyspieszającymi rozkład ciała roślinami, może podkreślać metafizyczną relację człowieka z naturą.

“Stań się glebą, kiedy umrzesz” – przeczytamy przekaz skierowany ze strony Recompose, zajmującej się kompostowaniem zwłok. Firma proponuje najbardziej naturalną formę transformacji martwego ciała w fundament

Kompostowanie zwłok miałoby odbywać się w trybie dużo bardziej ekologicznym od spalania ciała czy chowania go w trumnie. Jak podają eksperci z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, wybierając kompostowanie zamiast kremacji, oszczędza się około tonę emisji dwutlenku węgla.

Źródło: recompose.life, whitemad.pl, weekend.gazeta.pl

Eko zaduszki – znicze i duszki

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.