Daniel Schulte to człowiek, który zainicjował wykorzystanie elektromobilności w ramach działania pogotowia ratunkowego na wyspie Borkum w Niemczech. W ten sposób pogotowie może przyczynić się nie tylko do ratowania ludzkiego życia, ale także do zmniejszenia emisji spalin. 

Innowacyjne rozwiązania na pokładzie 

Elektryczny ambulans jest rozwiązaniem innowacyjnym nie tylko dlatego, że napędzany jest bezemisyjnie, ale też dlatego, że na jego pokładzie znajdują się specjalnie dopasowane pod względem rozmiarów sprzęty ratujące życie.

Oprócz elektrycznego pojazdu, który został dopuszczony do użytkowania w pierwszej połowie czerwca, pogotowie ratunkowe funkcjonujące na niemieckiej wyspie Borkum ma także do dyspozycji tradycyjny ambulans. 

Nowy Początek?

Już samo dopuszczenie elektrycznego ambulansu do użytkowania może okazać się momentem przełomowym, jeśli chodzi o wykorzystywanie elektromobilności w różnych sektorach. Powołując do życia powyższy projekt udowodniono, że przy odpowiednich modyfikacjach można ten rodzaj mobilności dopasować nawet do bardzo zaawansowanych potrzeb. 

Odpowiednie modyfikacje częścią projektu

W przypadku tego projektu niezbędna była minimalizacja obciążenia elektrycznego ambulansu. Ilość pobieranej podczas jazdy energii przekłada się na zasięg, jaki samochód może pokonać na jednym ładowaniu. 

Elektryczny ambulans przy pełnym obciążeniu pokonuje około 100 kilometrów. Wybór miejsca, w którym ma się sprawdzić, nie był więc przypadkowy. Powierzchnia Borkum wynosi bowiem 31 kilometrów kwadratowych.  

Minimalistyczne wnętrze elektrycznego ambulansu

Aby wprowadzić w życie projekt elektrycznego ambulansu, trzeba było pokonać również jeszcze dość duży problem techniczny, który wiązał się z gabarytami auta służącego za jego podstawę.

Dopasowanie specjalistycznego wyposażenia, które w innych karetkach osiąga znacznie większe rozmiary, początkowo nie mieściło się na pokładzie Volkswagena e- Craftera, który został wykorzystany w projekcie.

Źródło: www.ndr.de, elektrowoz.pl

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.