Energia wiatrowa Enercon przechodzi z Europy do Ameryki Południowej. W planach farma odporna na trzęsienia ziemi 03 stycznia 2020 Energia wiatrowa Enercon przechodzi z Europy do Ameryki Południowej. W planach farma odporna na trzęsienia ziemi 03 stycznia 2020 Przeczytaj także OZE Bliski Wschód buduje 2,8 GW PV z magazynami energii. Jak ta inwestycja zmieni europejską energetykę? Arabia Saudyjska i Bahrajn rozpoczynają jeden z kluczowych projektów OZE na Bliskim Wschodzie – elektrownię słoneczną z wielkoskalowym magazynem energii. Inwestycja ma nie tylko wspierać transformację energetyczną Bahrajnu, ale również wyznaczać nowe standardy współpracy transgranicznej i handlu energią w regionie. Ponadto technologia przesyłu czystej energii między granicami państw może stać się w przyszłości standardem na rynku polskim i europejskim. OZE Energetyczny paradoks Niemiec 2025: mniej wiatru i deszczu, więcej energii z OZE Pomimo „historycznie słabego” pierwszego kwartału 2025 roku pod względem produkcji odnawialnych źródeł energii (OZE) – głównie spadku mocy energii z wiatru i energii wodnej – udział OZE wzrósł w Niemczech o 0,7% względem roku poprzedniego. W jaki sposób stało się to możliwe? Po spadku inwestycji w rodzimych Niemczech, Enercon inwestuje na rynku Ameryki Łacińskiej. W jednym z najnowszych projektów producenta, jest gigantyczna farma wiatrowa na Pustyni Atakama. Wyzwaniem jest dostosowanie urządzeń do warunków geologicznych – pustynia znajduje się na styku dwóch płyt tektonicznych. Reklama Na niemieckim rynku trwa spadek inwestycji w farmy wiatrowe. W związku z tym Enercon został zmuszony do restrukturyzacji i zwolnienia około 1/6 swoich pracowników oraz zrezygnowania z produkcji łopat do swoich wiatraków. Zmianę ma przynieść przejście do Ameryki Łacińskiej. Podpisana umowa z chilijską grupą energetyczną Colbun zobowiązuje Niemców do wybudowania farmy wiatrowej o mocy 607 MW. Jej powierzchnia ma wynieść 80 km2. Teren ten wydzierżawił Colbun od chilijskiego rządu na okres 30 lat. Enercon ma tam postawić 132 turbiny. Tamtejsze przepisy budowlane są odmienne od europejskich i uwzględniają potencjalne zagrożenie trzęsieniami ziemi. Wymusza to na Niemcach modyfikację swoich wiatraków. Tamtejsze trzęsienia mogą przekraczać nawet 7 stopni w skali Richtera. fot. Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.