Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał orzeczenie na temat Puszczy Białowieskiej

Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał orzeczenie na temat Puszczy Białowieskiej

Spór dotyczący Puszczy Białowieskiej coraz bardziej przypomina niekończącą się historię, ponieważ cała sprawa ustawicznie rozrasta się o nowe przeszkody. Rodzimy rząd trzyma się swojego stanowiska, którego nie ma zamiaru zmieniać – podobnie jak Unia Europejska, próbująca chronić jeden z najpiękniejszych obszarów Polski. 21 listopada br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał kolejne orzeczenie, w którym nakazuje, by zaprzestano wycinki drzew, bowiem w przeciwnym wypadku może się to spotkać z przykrymi konsekwencjami.

Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że Polska musi w trybie natychmiastowym zaprzestać wycinki drzew na terenie Puszczy Białowieskiej, wyłączając z tego postanowienia sytuacje wyjątkowe. W sytuacji, w której polski rząd nie zastosuje się do powyższych zakazów, poniesie potężne, finansowe konsekwencje – mowa o karze w wysokości nawet 100 tysięcy euro za każdy dzień, w którym stwierdzono złamanie postanowień z wydanego orzeczenia. Jak łatwo się domyśleć, ewentualne kary będą płacone z kieszeni podatników, w związku z czym warto, aby polski rząd przemyślał swoje postępowanie i nie narażał swych obywateli na dodatkowe wydatki.

Reklama

Po wysłuchaniu pierwszych wypowiedzi polityków partii rządzącej można domniemywać, że zakazy nadal nie będą respektowane. Beata Kempa, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, powiedziała, iż: Unia Europejska chciałaby, żeby zupełnie Puszcza Białowieska zaniknęła. Tak nie będzie.

Wydaje się zatem, że powyższy spór będzie trwać jeszcze długo, na czym ucierpi nie tylko sama Puszcza, ale także zwykli podatnicy.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.