Fotowoltaika Fotowoltaiczny łazik marsjański 07 września 2016 Fotowoltaika Fotowoltaiczny łazik marsjański 07 września 2016 Przeczytaj także Fotowoltaika Nowe panele fotowoltaiczne z nanokryształów – rewolucja na rynku? Wraz z rozwojem branży OZE konieczne jest poszukiwanie nie tylko wydajnych technologii, ale też rozwiązań mających pozytywny wpływ na środowisko. Warunki te spełniają panele nanokryształowe. Jednak dotąd ich największą wadą była mniejsza odporność na uszkodzenia, a tym samym – niska wydajność. Nowa technika P-DIP ma zapewniać panelom większą ochronę i usprawniać przepływ elektronów wewnątrz instalacji. Patronat II Kongres Energetyki Rozproszonej w centrum uwagi Od 28 do 30 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków oraz na kampusie AGH odbywał się II Kongres Energetyki Rozproszonej, organizowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą. Wydarzenie zgromadziło 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji, naukowców, biznesmenów oraz młodzież, potwierdzając swoją rolę jako kluczowego forum debaty o transformacji energetycznej w Polsce. Chińscy naukowcy podzielili się informacjami na temat wytworzonej sondy, która ma zostać wysłana w kosmos. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, łazik pojawi się na powierzchni czerwonej planety do lipca 2020 roku. Reklama Urządzenie zostanie tam przetransportowane za pomocą specjalnej rakiety, wystrzelonej z południowej części Chin. Ważący nieco ponad 200 kg łazik będzie zaopatrzony w 13 różnorakich urządzeń pomiarowych oraz 4 panele fotowoltaiczne wysokiej jakości, zbudowane z arsenku galu. Wygenerują one całość energii, w którą zasilany będzie robot. Zgodnie z informacjami zawartymi na oficjalnej stronie rządu chińskiego, cała misja ma trwać 3 miesiące. Model w dużym stopniu przypomina ten, który został wytworzony kilka miesięcy wcześniej przez NASA; w tym roku obchodzi dwudzieste urodziny i okazał się strzałem w dziesiątkę. Jak widać, Mars staje się zatłoczonym miejscem. 🙂 Inną sondą kosmiczną, stworzoną również przez amerykańskie NASA jest napędzany za pomocą paneli fotowoltaicznych dron – śmigłowiec. Może on pokonać w ciągu dnia trzykrotnie większą odległość, niż konwencjonalnie zasilane łaziki. Wadą takiego rozwiązania jest fakt ciągłego oddalenia od gruntu – co powoduje trudności z pobieraniem próbek m.in. skał. Przy każdej z potencjalnych próbek maszyna musi wylądować, co jest często niemożliwe na nierównym terenie. Dodatkowym utrudnieniem okazuje się neizbyt gęsta, zbudowana głównie z dwutlenku węgla atmosfera Marsa – w takich warunkach śmigło musi częściej się obracać, by utrzymać drona w powietrzu. Z tego powodu finalny model tego urządzenia waży jedynie kilogram. Cienkowarstwowe ogniwa fotowoltaiczne zostały umieszczone na cienkim śmigle o masie jedynie kilkudziesięciu gramów, które obraca się z prędkością ponad 6 obrotów na sekundę. Jak możemy się przekonać analizując to rozwiązanie techniczne, panele PV pełnią nierzadko funkcję podstawowych źródeł energii w sytuacjach, gdy jest ona trudno dostępna. Szczególnie ważne jest to w kosmosie, gdzie promieniowanie świetlne jest często o wiele silniejsze niż na Ziemi. Ten fakt daje duże nadzieje na eksplorację wszechświata. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.