OZE Gaz z Rosji przestaje płynąć do Danii, ale Duńczycy poradzą sobie dzięki OZE i nie dają się szantażować 01 czerwca 2022 OZE Gaz z Rosji przestaje płynąć do Danii, ale Duńczycy poradzą sobie dzięki OZE i nie dają się szantażować 01 czerwca 2022 Przeczytaj także OZE Biden chce walczyć ze zmianami klimatu. Republikanie nie widzą w nich problemu Administracja Bidena uruchomiła w kwietniu nowy program dotacji z budżetem liczącym 830 milionów dolarów. Celem ma być modernizacja starzejącej się infrastruktury oraz przystosowanie jej do zmian klimatu. W tym samym czasie główny oponent prezydenta, Donald Trump, nazywa kryzys ekologiczny “mistyfikacją”. Opinię podzielają wyborcy Partii Republikańskiej, którzy są zgodni co do tego, że walka ze zmianami klimatu nie powinna być priorytetem dla prezydenta i Kongresu. Biomasa Afera w Enei. Spółka zapłaciła miliony za biomasę, której… nie dostała Według informacji, do których dotarł reporter programu TVN24 “Czarno na białym”, Łukasz Frątczak, Grupa Enea miała zawrzeć kontrakt na ponad 33 miliony dolarów ze spółką z Dubaju na dostawę biomasy. Okazuje się jednak, że firma wcale nie jest z Dubaju, a z Cypru, większość paliwa nadal nie dotarła do Polski, a spółka skarbu państwa straciła na tym 13,2 miliona dolarów i prawie pół miliona euro. 31 maja Gazprom poinformował Ørsted, największą spółkę energetyczną w Danii, że 1 czerwca 2022 roku o godzinie 6:00 gaz z Rosji przestanie płynąć do Duńczyków. Ørsted twierdzi, że Gazprom nie wywiązuje się z umowy, a Rosjanie żądają płatności za surowiec w rublach. Duńczycy nie muszą się obawiać szantażu gazowego Moskwy – mogą polegać na swoich OZE. Reklama Gaz z Rosji nie dla Danii Z początkiem czerwca gaz z Rosji staje się przeszłością w kolejnym europejskim państwie. Gazprom podtrzymał żądanie, aby spółka Ørsted płaciła za dostawy gazu w rublach. Ørsted nie jest do tego zobowiązany w ramach umowy i nadal zamierza płacić w Euro, co w praktyce oznacza, że Rosjanie nie będą mieli dostępu do tych środków z powodu unijnych sankcji. – W Ørsted stanowczo odmawiamy płacenia w rublach i przygotowaliśmy się na ten scenariusz, więc nadal oczekujemy, że będziemy mogli dostarczać gaz naszym klientom. Ta sytuacja podkreśla potrzebę uniezależnienia się UE od rosyjski gazu poprzez przyspieszenie budowy OZE – skomentował sytuację Mads Nipper, prezes grupy i dyrektor generalny Ørsted. Ponieważ nie ma gazociągu biegnącego bezpośrednio z Rosji do Danii, Federacja Rosyjska nie będzie mogła bezpośrednio odciąć dostaw gazu do Danii. Tym samym Dania nadal może pozyskiwać gaz z innych źródeł, chociaż już w dużym stopniu opiera swój mix energetyczny na OZE. Dania stawia na OZE Ørsted twierdzi, że będzie zaopatrywać Danię w błękitne paliwo poprzez kupno surowca na europejskim rynku gazowym. Największa duńska spółka energetyczna prowadzi dialog z władzami, które mają być przygotowane na obecną sytuację, podobnie jak sama firma. W ciągu nieco ponad dekadę Ørsted przekształcił się z firmy energetycznej opartej na paliwach kopalnych w spółkę, która już prawie w całości opiera się na zielonej energii. Inwestycje w wysokości ok. 115 mld zł w latach 2010-2019 i kolejnych ok. 120 mld zł do 2025 mają sprawić, że duńska firma stanie się neutralna węglowo już za 3 lata. Emisje dwutlenku węgla Ørsted zmniejszyły się o 87% od 2006 roku, a udział OZE w produkcji energii wzrósł do 90% pod koniec 2019 roku. W 2020 roku 80 % energii elektrycznej w gniazdkach Duńczyków pochodziło ze źródeł odnawialnych – to wzrost o 4% w porównaniu z 76% w 2019 roku. Wielkie znaczenie dla duńskiego mixu energetyczne mają lądowe i morskie turbiny wiatrowe, które odpowiadają na ok. połowę zapotrzebowania na energię elektryczną w Danii. Pierwsza na świecie wyspa energetyczna u wybrzeży Danii. Ørsted pokazuje plany źródło: orsted.com, zdj. główne – Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.