Ekologia GIOŚ: stan Odry się poprawia 18 sierpnia 2022 Ekologia GIOŚ: stan Odry się poprawia 18 sierpnia 2022 Przeczytaj także Ekologia Uprawa roślin bez światła? To może być prawda Niedawno naukowcy zaproponowali alternatywne do fotosyntezy, czyli elektro-rolnictwo. Metoda ta ma zastąpić fotosyntezę – nie wymaga światła, a do tego radykalnie ogranicza ilość ziemi potrzebnej do upraw. Ekologia Czy chrząszcze będą rozkładać plastik? Naukowcy odkryli, że larwy pewnego gatunku chrząszcza żywią się… plastikiem. Czy to oznacza, że problem plastiku i jego recyklingu zostanie rozwiązany? Główny Inspektor Ochrony Środowiska twierdzi, że stan Odry po ostatniej katastrofie ekologicznej się poprawia. Przyczyny masowej śmierci ryb nadal nie są znane, ale eksperci ostrzegają, że na to będzie trzeba jeszcze poczekać. Reklama Spis treści ToggleGIOŚ: stan Odry się poprawiaNajwiększa katastrofa ekologiczna ostatnich dekad Próbki badań został wysłane za granicę Odpowiedzi szybko nie poznamy GIOŚ: stan Odry się poprawia Główny Inspektor Ochrony Środowiska poinformował, że stan Odry w ostatnich dniach się poprawia. Rzeka jest regularnie badana od momentu pierwszych śladów pojawienia się śniętych ryb i katastrofy ekologicznej. Codziennie wykonywane są analizy obejmujące PH, przewodność oraz natlenienie wody, a od 11 sierpnia również stężenie rtęci. Badania obejmują wszystkie województwa, przez które przepływa Odra. GIOŚ podaje, że w ostatnich dniach zawartość tlenu w wodzie się obniżyła, a w większości stałych punktów poboru wody stan natlenienia utrzymuje się w dopuszczalnych granicach. Również ustabilizowały się parametry pH. Podwyższone za to są wskaźniki zasolenia, w niektórych rejonach nawet dwukrotnie. Kluczowym czynnikiem dla katastrofy ekologicznej miał poziom rtęci, a GIOŚ utrzymuje, że w Odrze nie stwierdzono obecności tego metalu poza Kanałem Gliwickim i Kędzierzyńskim, co jest typowe dla terenów przemysłowych. Największa katastrofa ekologiczna ostatnich dekad Pierwsze niepokoje o stan Odry pojawiły się z końcem lipca, kiedy zaobserwowano pierwsze martwe ryby. Już wtedy zaczęto przyglądać się wodom drugiej najdłuższej polskiej rzeki. Wyniki badań bardzo szybko wykazały, że poziom tlenu Odry niepokojąco się zwiększył. Od tamtego czasu wyłowiono ponad 100 ton śniętych ryb. Jak doszło do największej katastrofy ekologicznej ostatnich dekad? Odra umiera. Dziesiątki ton krwawiących i martwych ryb, smród, mezytylen i prokuratura. Próbki badań został wysłane za granicę Dokładna przyczyna katastrofy ekologicznej nad Odrą nadal nie jest znana. Dopuszczane były trzy przyczyny masowej śmierci odrzańskich ryb: zanieczyszczenie odpadami chemicznymi, zanieczyszczenie ściekami przemysłowymi oraz przyczyny naturalne. Według minister klimatu i środowiska Anny Moskwy, żadna z badanych próbek nie wykazała obecności toksycznych substancji, a parametry wody pintje są prawidłowe i stabilne. Polska zaoferowała nagrodę w wysokości 1 mln złotych lub 210 000 euro dla każdego, kto może „pomóc znaleźć osoby odpowiedzialne za tę katastrofę ekologiczną”. W badania stanu Odry włączeni zostali naukowcy z Czech, Holandii i Wielkiej Brytani. Odpowiedzi szybko nie poznamy Minister klimatu i środowiska zapowiedziała, że w najbliższym czasie stan rzeki Odry zostanie przebadany pod kątem 300 różnych czynników chemicznych. Jednak naukowcy nie podchodzą tak entuzjastycznie do szybkiego rozwiązania zagadki katastrofy ekologicznej. Inaczej bada się zanieczyszczenia ściekami komunalnymi, a inaczej przemysłowymi. Woda rzeczna zawiera przynajmniej 300 chemicznych parametrów. Nie da się zbadać wszystkiego na raz, dlatego eliminuje się kolejne przypuszczenia i na wyniki trzeba długo czekać – powiedział dr Artur Magnuszewski. Według eksperta jedną z prawdopodobnych przyczyn jest tzw. koktajl czynników. Oznacza to, że wyniki badań pojedynczych związków nie wskazują na powody do niepokoju, ale te same substancje w połączeniu mogą tworzyć bombę ekologiczną. A to jest znacznie trudniejsze do wytypowania. To może być działanie synergiczne, w którym jeden czynnik napędza drugi czynnik. Dlatego musimy poczekać na kompleksowe badania, które uwzględnią bardzo dużo parametrów i powstanie jakiś szerszy obraz – dodał dr Magnuszewski. Źródła: gios.gov.pl, naukawpolsce.pl Fot. główna: Wikimedia Commons Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.