Wiadomości OZE Główne przeszkody dla energetyki wiatrowej 02 listopada 2016 Wiadomości OZE Główne przeszkody dla energetyki wiatrowej 02 listopada 2016 Przeczytaj także Energia wiatrowa Pożary turbin wiatrowych – czy jest się czego obawiać? Turbiny wiatrowe stają się coraz częstszym elementem polskiego krajobrazu. Mimo ich licznych zalet, obawy mogą budzić doniesienia w mediach o pożarach tychże turbin. Czy jest się czego obawiać? Jakie wyzwania stawiają tego typu pożary przed strażakami? Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Pisaliśmy niedawno o bardzo optymistycznych perspektywach dla energetyki wiatrowej – zwłaszcza instalacji offshore – w Europie. Obraz ten niestety nie jest w pełni tak różowy, jak mogłoby się wydawać. Reklama Sektor energetyki wiatrowej, mimo spektakularnych sukcesów w zeszłym roku, boryka się z kilkoma poważnymi problemami. Pierwszym z nich są problemy z siecią przesyłową i magazynami energii, które byłyby w stanie odbierać duże jej ilości, jakie okresowo produkuje ten sektor OZE. Kolejnym problemem, zwłaszcza w Niemczech, jest lobbing ze strony przedstawicieli elektrowni atomowych i wykorzystujących spalanie paliw kopalnych. Jak zauważają analitycy pierwszą z przeszkód w rozwoju europejskiego sektora wiatrowego są ograniczone możliwości przesyłowe sieci energetycznej. Problem ten wynika zasadniczo z braku perspektywicznego patrzenia u polityków odpowiedzialnych za energetykę. Żaden z nich nie przewidział konieczności transportowania dużych ilości energii elektrycznej z bardzo często słabo zurbanizowanych i uprzemysłowionych obszarów do miejsc ich wykorzystania – dużych miast i fabryk. Jednocześnie politycy ci wspierali samo budowanie instalacji OZE. Niedopatrzenie tej kwestii skutkuje poważnymi stratami – w Niemczech w samym roku 2015 około 4,1 TWh energii elektrycznej – ilość zdolna zasilić ponad milion domów – po prostu zmarnowano, nie mogąc jej przetransportować tam, gdzie była potrzebna. Mimo tego rząd federalny nie zabiera się za realizację dawno obiecywanych inwestycji – „energetycznych autostrad” na osi północ-południe. Winę za to politycy przerzucają na lokalne społeczności, które „nie chcą nowych instalacji wiszących w powietrzu”. Drugim poważnym problemem, związanym z siecią energetyczną, jest brak instalacji do przechowywania energii. Rządy krajów europejskich od wielu lat rozwijanie technologii przechowywania energii w postaci stacjonarnych systemów akumulatorowych lub wykorzystując do tego rosnącą liczbę aut elektrycznych, jednakże mimo to żaden z projektów pilotażowych nie wyszedł poza pierwszą fazę realizacji z uwagi na problemy technologiczne lub ekonomiczne. Henrik Stiesdal, duński pionier energetyki wiatrowej i były szef piony technologicznego w Siemens Wind zauważa ogromną ironię tej sytuacji. „Lata temu dało słyszeć się, że OZE nigdy nie zaspokoją potrzeb energetycznych świata, a teraz politycy muszą mierzyć się z odwrotnym problemem – obfitością energii odnawialnej” komentuje. Jedynym rozwiązaniem, jego zdaniem, jest poprawa integracji instalacji OZE z siecią energetyczną i stworzenie systemów przechowywania energii elektrycznej. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.