Elektromobilność Ile zaoszczędzimy jeżdżąc samochodem elektrycznym? 21 sierpnia 2020 Elektromobilność Ile zaoszczędzimy jeżdżąc samochodem elektrycznym? 21 sierpnia 2020 Przeczytaj także Elektromobilność Co piąty nowy samochód na świecie jest elektryczny. Rewolucja na kołach przyspiesza – ale nie wszędzie W 2024 roku sprzedaż aut elektrycznych przekroczyła 17 milionów sztuk. To nie są już dane z działu „innowacje”, ale brutalna rzeczywistość motoryzacyjna: elektryki masowo wyjeżdżają z salonów. Jak wynika z raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), aż 1 na 5 nowo zarejestrowanych pojazdów na świecie to EV. Tyle tylko, że tempo tej rewolucji – choć nieodwracalne – jest bardzo nierówne. Elektromobilność Tesla czy BYD – która technologia baterii wygrywa? Sprawdź analizę niemieckich naukowców Producenci aut elektrycznych niechętnie dzielą się szczegółowymi informacjami o zastosowanych technologiach. Grupa niemieckich naukowców z Politechniki w Akwizgranie wzięła sprawy w swoje ręce. Porównali ze sobą baterie zastosowane w autach amerykańskiego koncernu Tesla oraz chińskiego – BYD. Przewiduje się, że koszt zakupu nowego samochodu elektrycznego zrówna się z tym za auto konwencjonalne, za około 4-5 lat. Niektórych może to powstrzymać przed rychłą inwestycją w elektryka. Okazuje się jednak, że w przypadku auta zeroemisyjnego, z tytułu kosztów za przebieg, można zaoszczędzić nawet 17 tysięcy złotych. Jak to możliwe? Reklama Przekonanie o “tańszym” samochodzie elektrycznym Jak wynika z badania opracowanego przez InsightOut LAB we współpracy z marką Volkswagen, około 82% ankietowanych woli kupić samochód za większe pieniądze, jeśli jego użytkowanie będzie kosztowało mniej. 71% zgadza się z opinią, że jazda samochodem elektrycznym jest tańsza, niż tym z silnikiem spalinowym (jednak tylko 27% jest całkowicie w tej kwestii przekonana). Natomiast pod względem kosztów utrzymania pojazdu, 65% wskazało elektryki za wymagające mniejszych pieniędzy. Portal auto.dziennik.pl przywołał raport Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, z którego wynika, że przegląd samochodu elektrycznego kosztuje o połowę mniej od przeglądu auta konwencjonalnego. Przewagą tego pierwszego jest mniejsza ilość układów z częściami o ograniczonej trwałości (m. in. brak układu rozrządu, zapłonu, uszczelek) oraz prostszy i mniej awaryjny osprzęt. Rekordowa rejestracja hybryd i elektryków w lipcu Ile zapłacimy za przejazd 100 km samochodem elektrycznym? PSPA wykonało obliczenia na przykładzie użytkowania jednego modelu samochodu, ale w 3 różnych wariantach: Volkswagena e-Golf, Golf 1.5 TSI (benzyna) oraz Golf 2.0 TDI (diesel). Przy założeniu, że benzyna kosztuje 4,23 zł/l, a spalanie utrzymuje się na poziomie 6,7 l/100 km, jazda Golfem TSI na dystansie 100 km będzie nas kosztowała około 28-30 złotych. Co ciekawe, przejazd 100 km e-Golfem o średnim zużyciu energii na poziomie 15,3 kWh/100 km, wyniesie tylko 9 zł. W tym przypadku jednak PSPA uwzględniło sytuację, kiedy 80% energii w baterii pochodzi z gniazdka sieciowego, a reszta z ładowarki. Nawet 17 tysięcy złotych oszczędności Dalej analitycy z PSPA postanowili oszacować koszty za większy przebieg. 30 000 km w przypadku elektryka będzie kosztowało 2745 zł, podczas gdy przy paliwie konwencjonalnym wyniesie ponad 8 tysięcy (benzyna – 8502, diesel – 8045 zł). Łączny koszt ładowania samochodu elektrycznego, który przejedzie 90 000 km, osiągnie poziom 8235 zł. Po stronie paliw tradycyjnych są zupełnie inne sumy. Tankowanie diesla ściągnie z naszego portfela 24 tys. zł, zaś z silnika benzynowego już 25,5 tys. zł. To oznacza, że nie licząc kosztów związanych z serwisem i ewentualną wymianą części, jeżdżąc samochodem elektrycznym zaoszczędzimy nawet 17 tysięcy złotych! źródło: auto.dziennik.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.