Energetyka Indie łączą węgiel z magazynami energii. Czy Polska zrobi to samo? 04 września 2025 Energetyka Indie łączą węgiel z magazynami energii. Czy Polska zrobi to samo? 04 września 2025 Przeczytaj także Energetyka Barbórka w cieniu kryzysu: polskie górnictwo traci miliardy. Młodzi popierają czysty przemysł Polskie górnictwo węgla kamiennego notuje najgorsze wyniki od lat – produkcja spadła do 35,3 mln ton, a strata netto przekracza 6 mld zł. Na pomoc rusza projekt nowelizacji ustawy górniczej, który zakłada restrukturyzację kopalń, pakiet osłonowy dla pracowników i uporządkowanie procesu likwidacji zakładów. Sektor ostrzega przed ryzykiem zwolnień, jeśli ustawa nie zostanie uchwalona, a tegoroczna Barbórka upływa w atmosferze niepewności co do dalszych losów polskiego górnictwa. Energetyka Kontrole dronami i 500 zł mandatu za kopciuchy. 3% wypłat w termomodernizacji naraża Polaków na kary W wielu polskich domach nadal spalane są śmieci, stare meble i plastik, co zwiększa emisję szkodliwych pyłów i zagraża zdrowiu mieszkańców. Już od 1 stycznia 2026 roku wchodzi w życie całkowity zakaz używania tzw. kopciuchów, a za jego złamanie grożą wysokie mandaty i kary. Problemem jest jednak fakt, że na skutek zastoju w rządowych dotacjach do wymiany źródeł ciepła, wielu Polaków nie miało realnej możliwości przeprowadzenia termomodernizacji, a teraz stoją w obliczu kar za opóźnienia programu. Indie będą testować technologię magazynowania energii elektrycznej na terenie swoich elektrowni węglowych. Ma to zapewnić większą równowagę produkcji i zmniejszyć straty energii w okresie, gdy większość mocy zapewnia OZE. Metoda mogłaby być wykorzystywana również w Polsce, gdzie moce wytwórcze wciąż oparte są na wysokoemisyjnym węglu. Reklama Indie szukają drogi do neutralności klimatycznej Testowanie systemów magazynowania energii w niektórych elektrowniach węglowych to odpowiedź na potrzebę optymalizacji procesu wytwórstwa na rzecz zmniejszenia emisyjności. Według raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) Indie odpowiadają za 7,38% globalnych emisji CO2, tym samym zajmuje trzecie miejsce wśród największych emitentów na świecie. Między rokiem 1990 a 2019 emisje w Indiach wzrosły o 335%, co było związane z gwałtownym wzrostem gospodarczym. Rosnące zapotrzebowanie doprowadziło do konieczności uzupełniania braków z różnych źródeł. Obecnie wciąż miks energetyczny Indii oparty jest na węglu – aż 54,5% energii zostało dostarczone z tego źródła w 2023 roku według IEA. Indie długo pozostawały sceptyczne wobec zapisów Porozumienia Paryskiego, obawiając się ich wpływu na rozwój gospodarczy, ale zgodziły się dołączyć do stron paktu. Wymusiło to konieczność poszukiwania nowych dróg rozwoju energetycznego. Dlatego plan ,,Viksit Bharat” (Rozwinięte Indie) zakładający niezależność energetyczną na stulecie niepodległości w 2047 roku zakłada szerokie inwestycje w odnawialne źródła energii oraz niskoemisyjną energię jądrową. Dziś w najliczniejszym państwie świata aż 50% zainstalowanych mocy elektrycznej pochodzi z innych źródeł niż paliwa kopalne. Kolejnym wyzwaniem jest więc stworzenie warunków by zainstalowany potencjał mógł być wykorzystany w praktyce. Indie otwierają energetykę jądrową dla prywatnych firm. Do 2047 roku chcą 100 GW mocy atomu Magazynowanie energii z węgla Metoda magazynowania energii elektrycznej ma pozwolić na lepszą integrację zainstalowanych ogromnych mocy słonecznych oraz zapewnienie niezawodności dostaw do obywateli i przemysłu. Odwrotnie do powszechnego trendu magazynowania energii z OZE, Indie zamierzają przetestować, jakie efekty da magazynowanie energii z elektrowni węglowych. Problem indyjskiej sieci polega na konieczności zmniejszania mocy produkcji z elektrowni węglowych w ciągu dnia, aby w sieci mogła znaleźć się energia z paneli słonecznych czy turbin wiatrowych. Po zmroku następuje spadek produkcji z farm słonecznych, co sprawia, że znów potrzebne są konwencjonalne elektrownie zapewniające ciągłość produkcji. Charakteryzują się one jednak małą elastycznością produkcji – bloki węglowe muszą być rozgrzane do pracy, by możliwe było generowanie prądu w godzinach wieczornych. Czasami są tylko dwie możliwości. Albo wyłączyć elektrownię węglową (w czasie nadmiernej produkcji energii słonecznej), albo stracić moc cieplną wieczorem, czego nie chcemy – powiedział agencji Reuters przewodniczący Centralnego Urzędu ds. Energii Elektrycznej, Ghanshyam Prasad, na PowerGen India 2025. Indyjski Centralny Urząd ds. Energii pracuje teraz nad stworzeniem wytycznych dla sektora energetycznego, tak aby możliwe było magazynowanie energii pod względem prawnych. Na początku rozwiązanie ma być testowane tylko w kilku zakładach w kraju, ale już teraz wiadomo, że największy producent energii węglowej – NTPC – ogłosił przetarg na instalację 1,7 GW akumulatorów energii w 11 elektrowniach węglowych. Ma to pozwolić na przechwytywanie nadmiaru energii i przesyłanie jej do sieci w późniejszym czasie, gdy pojawia się większe zapotrzebowanie. Dzięki temu wysokoemisyjne elektrownie mogłyby pracować całą dobę ze mniejszą, ale stabilną wydajnością. Nauka dla Polski Polska znajduje się w podobnej do Indii sytuacji – gospodarka energetyczna wciąż oparta jest w większości na wysokoemisyjnych źródłach, ale prowadzone są intensywne działania w celu zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w Polskim miksie. Projekt tzw. ustawy wiatrakowej, który miał odblokować wykorzystanie większego potencjału energii wiatrowej został zawetowany przez prezydenta Karola Nawrockiego. Rząd zapowiedział dalsze kroki i forsowanie zmian w przepisach za pomocą innych środków niż ustawy, bo w ich ocenie tylko OZE może w rynkowy sposób obniżyć ceny energii. Rozwiązaniem, które mogłoby pogodzić oba środowiska polityczne może być integracja elektrowni węglowych z magazynami energii na wzór Indii. Do czasu uruchomienia pierwszych polskich elektrowni jądrowych konieczne jest utrzymywanie sektora węglowego, który zapewnia bezpieczeństwo energetyczne. Panuje powszechny konsensus w sprawie konieczności budowy wielkoskalowych magazynów energii, więc środowisko prezydenta powinno poprzeć także ich implementację do generującego miliardowe straty sektora węglowego. Pozwoliłoby to obniżyć koszty dla budżetu państwa oraz ustabilizować produkcję na poziomie, który nie powodowałby marnowania się energii z węgla w słoneczne dni. Większość ekspertów sugerowała łączenie ich z OZE, by możliwe było wykorzystywanie ich potencjału w poza godzinami produkcji. Właśnie takie rozwiązania stosuje się w innych państwach europejskich, tam jednak udziału węgla w produkcji energii nie ma lub jest na tyle mały, że w planach na kolejne lata jest całkowita rezygnacja z tego źródła. W innej sytuacji znajduje się Polska, a ta specyfika wymaga, by potraktować indyjski eksperyment z uwagą i na podstawie wyników zdecydować, czy opłacalne może być zmniejszenie roli węgla w systemie za pomocą magazynów energii. Zobacz też: IEA: do 2026 roku węgiel straci pozycję lidera. OZE rosną mimo politycznych sporów Źródła: IEA, Reuters, PAP, OSW, Fot. Canva (onepony) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.