Wiadomości OZE Islandia chce naprawić szkody wyrządzone naturze przez Wikingów 19 kwietnia 2018 Wiadomości OZE Islandia chce naprawić szkody wyrządzone naturze przez Wikingów 19 kwietnia 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Ludzki mocz – czy może być stosowany jako nawóz dla wzrostu upraw? Jak się okazuje, ludzki mocz może mieć nietypowe zastosowanie. Jego skład to bomba odżywcza dla roślin, wspomagająca wzrost upraw. Co więcej, pozyskiwanie moczu jest darmowe i ekologiczne, w przeciwieństwie do nawozów syntetycznych. Wiadomości OZE Co Polacy rozumieją pod pojęciem bycia “eko”? Według badań, świadomość ekologiczna Polaków rośnie. Coraz więcej osób zwraca uwagę na działania takie jak recykling, oszczędzanie prądu czy zrównoważone podróże. Rośnie również wiedza na temat wpływu technologii na naszą planetę oraz tego, jak ograniczyć jej negatywne oddziaływanie. Islandia to kraj obdarzony niesamowitą przyrodą, która jest tak różnorodna, że każdego roku przyciąga miliony turystów z całego świata. Prócz zapierających dech w piersi widoków Islandia wyróżnia się na tle innych państw ciekawą historią, bardzo blisko powiązaną z Wikingami. To właśnie przez ich działalność na Islandii rośnie dzisiaj tak niewiele drzew. Tysiąc lat temu, gdy Wikingowie budowali swe osady na islandzkiej ziemi, w dużej mierze korzystali z tego, co dała im natura. Wycinali drzewa na opał oraz budowę łodzi, które służyły im do podbojów innych ziem. Islandzka Służba Leśna zamierza podjąć działania mające przywrócić choć w części dawny poziom zalesienia, jeszcze sprzed czasów groźnych Wikingów. Plany Islandzkiej Służby Leśnej zakładają, że do 2100 roku zalesienie Islandii wyniesie dwanaście procent całej powierzchni państwa. Na chwilę obecną to tylko dwa procent, co powoduje, że Islandia jest jednym z najmniej zalesionych krajów Europy. Lokalne władze chcą to zmienić poprzez stopniowe zalesianie nieużytków. Reklama „Islandia jest z pewnością jednym z najgorszych przykładów wylesiania na świecie. Deformacja całego kraju w ciągu tysiąca lat nie wymaga wielu ludzi i bardzo wielu owiec. To bardzo satysfakcjonujące, gdy widzę, jak rośnie las, bo wiem, że rzeczywiście robimy coś dobrego. Moja misja to wspieranie uprawy większej ilości lasów i ich lepszej jakości, aby zwiększyć produktywność ziemi oraz jej tolerancję na presję, jaką na nią wywieramy” – powiedział Þröstur Eysteinsson, dyrektor Islandzkiej Służby Leśnej. Przed przybyciem Normanów na tereny dzisiejszej Islandii ponad czterdzieści procent kraju było pokryte drzewami. Ponowne zalesianie Islandii nie jest jednak prostym zadaniem. Jedynym rodzimym drzewem, jakie udało się ponownie zadomowić – co wcale nie było łatwe – jest brzoza pospolita. Islandzka Służba Leśna chce wspomóc się nierodzimymi gatunkami drzew, które pochodzą z Alaski. Pierwsze próby pokazały, że takie działanie przynosi zamierzony efekt, bowiem drzewa te wzrastają lepiej niż sądzono. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.