Wiadomości OZE Izrael rezygnuje z paliw kopalnych 19 października 2018 Wiadomości OZE Izrael rezygnuje z paliw kopalnych 19 października 2018 Przeczytaj także Budownictwo Badacze PW sprawdzą samowystarczalność budynku swojej uczelni Nowy projekt naukowców z Politechniki Warszawskiej to badanie efektywności energetycznej budynków “na żywym organizmie”. Obiekt, który będzie służył jako modelowa budowla, nie powstał bowiem specjalnie na potrzeby projektu. Zespół z PW zbada potencjał samowystarczalności energetycznej budynku, który na co dzień służy setkom studentów i wykładowców – chodzi o siedzibę Wydziału Inżynierii Materiałowej PW. Ochrona środowiska Co robi szara plama na Bałtyku? Wczoraj, tj. we wtorek 12 marca, niemiecka policja wodna wykryła ogromną, tajemniczą plamę na Bałtyku. Na ten moment nie wiadomo, co jest przyczyną powstania zanieczyszczenia. Śledztwo w tej sprawie trwa. Izraelski minister energetyki, Yuval Steinitz, przedstawił plan wycofania z kraju pojazdów zasilanych paliwami konwencjonalnymi do 2030 roku. Ma to pomóc Izraelowi w stopniowym uzyskiwaniu niezależności od surowców kopalnych. Reklama Minister w wypowiedzi dla Reutera powiedział, że rząd Izraela będzie dążył do uzyskania odpowiedniej ilości samochodów elektrycznych w kraju, co pozwoli rozpocząć rewolucję energetyczną w kierunku pełnej niezależności od paliw kopalnych. Według wstępnych szacunków ministerstwa do 2025 roku w tym kraju powinno pojawić się około 180 tys. samochodów elektrycznych. Póki co po w Izraelu z tego typu pojazdów korzysta tylko kilkadziesiąt osób. Steinitz przedstawił swoją strategię, która zostanie wdrożona na początku przyszłego roku i rozpocznie się od stopniowego uniezależniania się od złóż ropy. Minister zapowiedział, że jego kraj zamierza dążyć do tego, aby izraelski przemysł opierał się na przede wszystkim na gazie ziemnym, a w transporcie dominowały pojazdy napędzane gazem lub energią elektryczną. Dodał również, że „od 2030 roku nie pozwolimy już na import samochodów z silnikami wysokoprężnymi lub benzynowymi do Izraela„. Minister podkreślił, że wdrażana polityka transportowa obejmuje nie tylko osobowe samochody elektryczne, ale także autobusy i ciężarówki, które również muszą przejść na napęd alternatywny. Pomóc w motoryzacyjnej rewolucji powinny niedawno odkryte, ogromne złoża gazu ziemnego w Izraelu oraz odpowiednie przekształcenie tamtejszych elektrowni. Ponadto rząd zamierza już w październiku tego roku ogłosić przetarg na utworzenie ponad 2,5 tysiąca stacji ładowania w całym kraju. Kontrakty warte będą łącznie 25 milionów szekli (około 6 milionów euro). Przedstawiony przez Steinitza program wycofywania się z paliw kopalnych na rzecz samochodów o zerowej emisji izraelski rząd powinien zatwierdzić do końca tego roku. Foto: Flickr Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.