Ekologia Jedno z największych słonych jezior świata znika z powierzchni ziemi 17 listopada 2020 Ekologia Jedno z największych słonych jezior świata znika z powierzchni ziemi 17 listopada 2020 Przeczytaj także Ekologia Więcej PSZOK-ów, mniej pieniędzy dla gmin. Nowelizacja ustawy bez zgody samorządów Rząd przygotował nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która wprowadza nowe obowiązki, rozbudowę PSZOK-ów, liczne ulgi dla… Ekologia Zwierzęta jako sprzymierzeńcy w walce z odpadami. Jak zmieniają nasze nawyki? Coraz więcej miast szuka nowych sposobów na ograniczenie odpadów w przestrzeni publicznej. Obok klasycznych rozwiązań pojawia się kierunek, który jeszcze kilka lat temu brzmiał jak futurystyczna ciekawostka: wykorzystanie inteligencji dzikich zwierząt. Pilotaże ze Szwecji, Francji i Holandii pokazują, że ptaki i psy potrafią uczyć się nowych zachowań i realnie zmniejszać zanieczyszczenie, zwłaszcza tam, gdzie tradycyjne metody zawodzą. Dziś o takich projektach mówi się nie tylko jako o ciekawostkach, lecz jako o realnych rozwiązaniach, które wymagają rzetelnej oceny. Jezioro Urmia w Iranie wysycha i wydaje się, że już nic nie zatrzyma tego procesu. Powód? Zmiany klimatyczne oraz wyniszczająca i nieprzemyślana gospodarka wodna. Reklama Zostały tylko smutne, solne skorupy Dawniej wokół największego akwenu Bliskiego Wschodu tętniło życie. Woda pozwala miejscowej ludności utrzymywać się z rolnictwa użyźniając glebę służącą do uprawy. Pięknem Urmii zachwycali się również turyści, napędzając gospodarkę pobliskich miasteczek. Jezioro przyciągało również niezwykłe okazy fauny – można było zaobserwować przy nim siedliska pelikanów, flamingów, muflonów czy jeleni. Te czasy jednak minęły. Dzisiaj zostały już tylko smutne resztki chwały – twarde, zasolone brzegi, ruiny domów i zniszczone łodzie. Nie ma już po co tam przyjeżdżać ani czego podziwiać. Dlaczego? Szóste co do wielkości jezioro na Ziemi nie wyschło z dnia na dzień. Proces jego degradacji trwa już od ponad 25 lat. Niektórzy badacze wskazują na zbyt intensywne rolnictwo, inni winią zmiany klimatyczne- mniejszą ilość opadów i wzrost temperatury, która doprowadza do nadmiernego parowania. W efekcie od 1995-2013 jezioro straciło ok. 60% powierzchni i 90% objętości. Sól pochłonęła wszystko Poprzez spadek poziomu wody zewsząd wydziela się sól, która niszczy siedliska przybrzeżne oraz równowagę całego pobliskiego ekosystemu. Przez wiatr może się przemieszczać na duże odległości. Cały krajobraz przypomina teraz wielką solną pustynię. Z terenu wyniosły się również zwierzęta, bo zmalała ilość dostępnego pożywienia. Jezioro Urmia staje się więc smutnym wspomnieniem i kolejnym przykładem destrukcyjnej i szkodliwej działalności człowieka. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.