Energetyka Koniec dodatku węglowego w sezonie 2025/2026. Setki tysięcy rodzin bez wsparcia 14 listopada 2025 Energetyka Koniec dodatku węglowego w sezonie 2025/2026. Setki tysięcy rodzin bez wsparcia 14 listopada 2025 Przeczytaj także Energetyka Barbórka w cieniu kryzysu: polskie górnictwo traci miliardy. Młodzi popierają czysty przemysł Polskie górnictwo węgla kamiennego notuje najgorsze wyniki od lat – produkcja spadła do 35,3 mln ton, a strata netto przekracza 6 mld zł. Na pomoc rusza projekt nowelizacji ustawy górniczej, który zakłada restrukturyzację kopalń, pakiet osłonowy dla pracowników i uporządkowanie procesu likwidacji zakładów. Sektor ostrzega przed ryzykiem zwolnień, jeśli ustawa nie zostanie uchwalona, a tegoroczna Barbórka upływa w atmosferze niepewności co do dalszych losów polskiego górnictwa. Energetyka Kontrole dronami i 500 zł mandatu za kopciuchy. 3% wypłat w termomodernizacji naraża Polaków na kary W wielu polskich domach nadal spalane są śmieci, stare meble i plastik, co zwiększa emisję szkodliwych pyłów i zagraża zdrowiu mieszkańców. Już od 1 stycznia 2026 roku wchodzi w życie całkowity zakaz używania tzw. kopciuchów, a za jego złamanie grożą wysokie mandaty i kary. Problemem jest jednak fakt, że na skutek zastoju w rządowych dotacjach do wymiany źródeł ciepła, wielu Polaków nie miało realnej możliwości przeprowadzenia termomodernizacji, a teraz stoją w obliczu kar za opóźnienia programu. Rząd nie przewiduje kontynuacji dodatku węglowego w sezonie grzewczym 2025/2026, który był formą wsparcia dla rodzin korzystających z pieców węglowych. Chociaż gospodarstwa domowe wciąż mogą ubiegać się o inne formy świadczeń – miliony rodzin korzystających z przestarzałych instalacji pozostaje bez żadnej strukturalnej pomocy, a proces wymiany starych źródeł ciepła – w ramach programu Czyste Powietrze – nie przynosi oczekiwanych efektów. Reklama Spis treści ToggleWsparcie dla domów ogrzewanych węglemRyczałt węglowy dla seniorówBon ciepłowniczy omija potrzebującychBrak świadczeń i dotacji dla potrzebujących3 mln kopciuchów w polskich domach Wsparcie dla domów ogrzewanych węglem Dodatek węglowy został wprowadzony ustawą z sierpnia 2022 roku jako jednorazowe wsparcie dla gospodarstw domowych ogrzewających węglem kamiennym, brykietem lub pelletem. Z pomocy mogły skorzystać osoby, których głównym źródłem ogrzewania był kocioł, piec, kominek lub inne urządzenie na paliwo stałe spełniające wymóg 85% zawartości węgla. Wniosek o dodatek węglowy należało złożyć w gminie, która weryfikowała dane z CEEB. W praktyce świadczenie pomogło wielu rodzinom złagodzić skutki gwałtownego wzrostu cen opału. Na sezon grzewczy 2025/2026 rząd nie przewiduje jednak powrotu dodatku węglowego. Obecnie nie istnieje żaden projekt ustawy czy rozporządzenia, który zakładałby jego kontynuację. Jak informuje rząd, decyzja w tej sprawie będzie zależeć od sytuacji rynkowej – cen paliw, stanu budżetu państwa oraz inflacji. Bon ciepłowniczy z nowymi zasadami. Urzędy będą mogły pozostawić wniosek bez rozpatrzenia Ryczałt węglowy dla seniorów Osoby korzystające z ogrzewania węglowego mogą jednak liczyć na inne, niezależne wsparcie w formie ryczałtu energetycznego. Jest to comiesięczne świadczenie przeznaczone dla emerytów i rencistów, posiadających status m.in. kombatantów, osób represjonowanych lub pracujących przymusowo w kopalniach i zakładach wydobycia rud uranowych. Od 1 marca 2025 roku ryczałt wynosi 312,71 zł miesięcznie i nie jest uzależniony od dochodu beneficjenta. Aby go otrzymać, należy złożyć formularz ZUS-ERK wraz z dokumentami potwierdzającymi uprawnienia. Łącznie pozwala to oszczędzić ponad 3 700 zł rocznie, co stanowi realne wsparcie dla seniorów mierzącymi się z rosnącymi kosztami ciepła. Bon ciepłowniczy omija potrzebujących Innym elementem systemu wsparcia jest wprowadzony ustawą z 12 września 2025 roku bon ciepłowniczy – przeznaczony dla gospodarstw domowych korzystających z ciepła systemowego. Jego celem jest rekompensata rosnących rachunków w przypadku, gdy jednoskładnikowa cena ciepła przekracza 170 zł/GJ netto. Dodatkowo dopłata jest uzależniona od kryterium dochodowego wnioskodawcy – 3272,69 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub 2454,52 zł na osobę w wieloosobowym. Wysokość bonu zależy od poziomu taryfy – od 500 zł do 1750 zł. Wnioski za okres od lipca do 31 grudnia 2025 roku można składać między 3 listopada a 15 grudnia. Bon ciepłowniczy, mimo że w założeniu ma wspierać gospodarstwa domowe o niższych dochodach, w rzeczywistości wyklucza dużą grupę obywateli – szczególnie tych, którzy ogrzewają paliwem stałym, w tym kotłami węglowymi, niepodłączonymi do sieci ciepłowniczej. Te osoby nie spełniają warunków przyznania bonu ciepłowniczego, większość z nich nie może również otrzymać ryczałtu węglowego, a dodatek węglowy nie jest przewidziany w sezonie grzewczym 2025/2026. W praktyce oznacza to, że wielu mieszkańców pozostaje tej zimy bez żadnego systemowego wsparcia, a ceny ciepła rosną. Brak świadczeń i dotacji dla potrzebujących Rozwiązaniem problemu wysokich cen ogrzewania, z którymi mierzą się właściciele przestarzałych instalacji grzewczych, miała być wymiana źródeł ciepła na nowoczesne i niskoemisyjne. W praktyce proces postępuje jednak wolno i nieefektywnie, co potwierdza najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK), w którym w 18 skontrolowanych gminach tempo wymiany kopciuchów może wynosić od 2 do nawet 24 lat – przy obecnym poziomie finansowania. To oznacza dekady oczekiwania na realne obniżenie cen dla gospodarstw domowych oraz poprawę jakości powietrza w gminach. Program Czyste Powietrze uruchomiony przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) i finansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) miał być kluczowym narzędziem modernizacji systemów grzewczych – dziś jednak wzbudza duże kontrowersje. Chociaż rząd podkreśla sukces programu oraz mówi o “rekordowych wypłatach” dla beneficjentów, w praktyce wiele rodzin napotyka szereg problemów: długie oczekiwanie na wypłatę dofinansowania, wysokie wymagania dokumentacyjne, chaos administracyjny oraz częste odrzucenia wniosków. Na skutek braku efektywnej komunikacji z Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) doszło do protestów poszkodowanych beneficjentów i wykonawców Czystego Powietrza. Demonstracje odbyły się m.in. w Rzeszowie, Kielcach i Łodzi, a mimo to wciąż nie ustalono nowej strategii działania, która miałaby na celu usprawnić działanie programu. W efekcie Czyste Powietrze zamiast wesprzeć wymianę drogich, wysokoemisyjnych źródeł ogrzewania – stało się źródłem biurokratycznego chaosu i frustracji beneficjentów. 3 mln kopciuchów w polskich domach Skala problemu jest ogromna. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) oraz raportów NIK w Polsce wciąż funkcjonuje ponad 3 mln kopciuchów. Te urządzenia nie tylko negatywnie wpływają na środowisko, ale także generują wysokie koszty ogrzewania dla gospodarstw domowych. W praktyce oznacza to, że setki tysięcy rodzin pozostają bez żadnej strukturalnej pomocy – nie mają możliwości wymiany nieefektywnego kotła, a jednocześnie nie kwalifikują się do otrzymania wsparcia finansowego, które pozwoliłoby im choć częściowo złagodzić skutki rosnących kosztów energii i ciepła. Bez pilnych działań systemowych wiele domów pozostanie skazane na drogie i szkodliwe ogrzewanie przez następne lata. Zobacz też: NIK pokazuje skalę zaniedbań w gminach. Uchwały antysmogowe pozostają na papierze Źródła: Forsal, Portal Samorządowy, gov.pl, MKiŚ, NFOŚiGW, GUS, NIK Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.