Władze Kuwejtu zdecydowały się anulować realizację wielkiego parku fotowoltaicznego o mocy 1,5 GW. Jego uruchomienie miało nastąpić w 2021 roku. Nie wiadomo, czy pojawi się nowy projekt w przyszłości.

Wielki projekt fotowoltaiczny dla koncernu naftowego

Projekt elektrowni słonecznej Al-Dabdaba zakładał budowę pięciu bloków instalacyjnych po 300 MW, jako część Parku Energii Odnawialnej Al-Shagaya, który znajduje się przy granicy Kuwejtu i Arabii Saudyjskiej. Energia z nowych źródeł fotowoltaicznych miała popłynąć do państwowego koncernu naftowego na podstawie umowy ważnej 25 lat. 

Kryzys paliwowy i COVID-19

Pierwszy przetarg na realizację projektu odbył się we wrześniu 2018 roku. Budowa miała ruszyć w roku ubiegłym, a jej oficjalne uruchomienie zaplanowano na 2021 r. Niestety projekt doświadczył szeregu opóźnień. Sytuacja pogorszyła się w momencie wybuchu pandemii koronawirusa. Eksport ropy z Kuwejtu mocno spadł i kraj przestał zarabiać. W kwietniu doszło do gwałtownej redukcji zapotrzebowania na surowiec, aż o 9 procent. Międzynarodowa Agencja Energii nazwała to “historycznym szokiem” na światowych rynkach.

Rosja: kolejny wyciek paliwa

Decyzja władz o anulowaniu projektu

Krajowa agencja prasowa Kuwejtu poinformowała, że w poniedziałek (13 lipca) odbyło się spotkanie władz centralnych kraju, podczas którego zdecydowano się całkowicie anulować realizację projektu. Decyzję zarekomendowała krajowa komisja ds. gospodarki. Nie wiadomo, czy pojawi się nowy projekt.

Źródło: pv-magazine.pl
Fot.: KNPC

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.