Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Microsoft dla klimatu

microsoft

Microsoft dla klimatu

Gigant technologiczny już rok temu ogłosił start nowej inicjatywy na rzecz zrównoważonego rozwoju środowiska. Oprócz celu osiągnięcia zerowej emisji do 2030 roku Microsoft idzie o krok dalej i inwestuje w innowacyjne technologie wychwytu CO2 oraz możliwości jego ponownego wykorzystania.

Reklama

Zero emisji

Microsoft chce do 2030 roku osiągnąć zeroemisyjność, a ponadto ma zamiar usunąć ze środowiska więcej dwutlenku węgla, niż wyemitował od czasu powstania firmy. Jeżeli rzeczywiście uda się osiągnąć ten cel, firma stanie się prekursorem w tej dziedzinie. Jedną z pierwszych dużych inicjatyw, w jakie włączył się Microsoft, było podpisanie sojuszu Transform to Net Zero, w ramach którego globalne firmy mają walczyć z nadmierną emisją CO2. Innymi członkami, a zarazem założycielami są: A.P. Moeller – Maersk, Danone, Mercedes-Benz AG, Natura & Co, Nike, Starbucks, Unilever i Wipro. Następnie gigant postanowił związać się współpracą z wybitnymi firmami, oferującymi technologię wychwytu CO2.

Współpraca z Climeworks

Członkowie koalicji, dążący do osiągnięcia zerowej emisji netto wdrażają zmiany w każdym procesie biznesowym, od współpracy z partnerami, przez łańcuch dostaw, inicjację nowych modeli biznesowych i wspieranie innowacji. 

Producent oprogramowania utworzył specjalny fundusz o wartości 1 miliarda dolarów, aby wspierać innowacje klimatyczne. Z tego powodu zainwestował ostatnio w szwajcarski start-up Climeworks AG, który zajmuje się opracowywaniem instalacji usuwających dwutlenek węgla. Ponadto amerykański gigant wesprze obecny projekt Climeworks w Islandii, który znajduje się tuż przy elektrowni geotermalnej Hellisheiði. Opracowany system wychwytu CO2 to największy taki projekt na świecie. System Orca ma usuwać aż 4000 ton CO2 z atmosfery w ciągu każdego roku. 

W niektórych przypadkach Climeworks sprzedaje skoncentrowany gaz firmom produkującym napoje i producentom tworzyw sztucznych. 

Podoba nam się fakt, że Climeworks myślą nie tylko o wychwytywaniu CO2 z powietrza, ale także o tym, jak wykorzystać odzyskany dwutlenek węgla. Jeśli uda nam się upowszechnić podobny system w Europie, być może zacznie działać szybciej na drodze do neutralności. Widzimy tam wielu klientów i firm, które chcą nabywać tego rodzaju usługi powiedział w wywiadzie Brad Smith, prezes i dyrektor prawny firmy Microsoft.

Wsparcie fundacji i innowacji

Część finansów z funduszu Microsoftu została przeznaczona na wsparcie działań Southeast Asia Clean Energy Facility w Azji. Producent oprogramowania wspierać będzie fundację Sea Change oraz David and Lucile Packard Foundation. Wszystkie działania SEACEF skupiają się na redukcji CO2, ochronie klimatu i przejściu Azji na ekologiczne, odnawialne źródła energii. Microsoft wspiera również Congruent Ventures, młodą firmę, która inwestuje w technologię wychwytu dwutlenku węgla z sektorów takich jak energetyka, transport i rolnictwo. 

pbVFKzmWaal5ZTbOf7knswNt S2MSGOx4jSWO686J5uo1YrK53iEqip TUGiRB0Gmz4hm NHhJXK7EbIQ5V3O9nCTrRrJdmGRtQmjF0RsM4rAPIFT4 37mjfPL tF sAH1T0foKX
Xurya Daya Indonesia

Dodatkowo Microsoft wsparł rozwój przełomowej technologii „przyciemniania” słońca w celu ochładzania klimatu. Projekt Stratospheric Controlled Perturbation Experiment (SCoPEx) jest prowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda i dąży do równoważenia skutków, wynikających z ocieplenia klimatu. Rozpylany w atmosferze węglan wapnia ma przyczynić się do efektywności tego procesu.

Drzewo czy maszyna – co usuwa więcej CO2?

Pomimo wsparcia już ponad 26 projektów na całym świecie, Microsoft chce, aby wyniki pomiaru wychwyconego CO2 były wiarygodne. Jak uważa Brad Smith, firma poczyniła już duże postępy na drodze standaryzowania pomiarów, ale istnieje ryzyko, że postęp w teorii, może okazać się większy niż praktyczne wyniki i uzyskane efekty.

Microsoft przyglądał się różnym formom wychwytu CO2 – naturalnym oraz technologicznym. Niektóre programy sadzenia drzew lub ochrony istniejących lasów spotkały się z krytyką mediów. Jeden z projektów w Peru wspierany przez Microsoft, wywołał konflikt z lokalną ludnością. W tym roku gigant wsparł ochronę przybrzeżnych lasów deszczowych Stanu Waszyngton oraz odtwarzanie podmokłych terenów w południowych Stanach Zjednoczonych. Brad Smith podkreślił, że firma planuje śledzenie programów, które obejmuje swoim finansowym wsparciem.

źródło: news.microsoft.com, Bloomberg

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.