Dotacje OZE “Moja elektrownia wiatrowa” – 50 mln w pierwszym naborze 11 czerwca 2024 Dotacje OZE “Moja elektrownia wiatrowa” – 50 mln w pierwszym naborze 11 czerwca 2024 Przeczytaj także Dotacje OZE Miliard złotych na adaptację do zmian klimatu i gospodarkę wodami opadowymi Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) 31 października br. otworzył dwa nabory wniosków dla samorządów na adaptację do zmian klimatu i wsparcie zrównoważonych systemów gospodarowania wodami opadowymi. Dofinansowanie pochodzi z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) 2021-2027. Dotacje OZE Rozwój gospodarki o obiegu zamkniętym w przedsiębiorstwach z unijnym wsparciem Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) uruchomił dwa nabory wniosków na rozwój gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ). O dotacje na inwestycje związane z rozwojem recyklingu odpadów i optymalizacją wykorzystania surowców mogą ubiegać się przedsiębiorcy. Finansowanie w wysokości 110 mln zł zaplanowano z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) 2021-2027. Nie będziemy czekali długo ze startem tego programu – zapewniła szefowa NFOŚiGW odnosząc się do pytań dziennikarzy PAP o dofinansowania mikroinstalacji wiatrowych. Wiadomo, ile środków zostanie przeznaczonych na pierwszy nabór w ramach “Mojej elektrowni wiatrowej”. Reklama Ile środków na pierwszy nabór? Pojawiły się nowe informacje w sprawie programu “Moja elektrownia wiatrowa”. Zdradziła je w rozmowie z PAP Dorota Zawadzka-Stępniak, prezeska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Początkiem czerwca informowaliśmy o tym, że całkowity budżet nowo wdrażanego programu wyniesie 400 milionów złotych. Dotychczas nie było jednak wiadome, ile ze środków zostanie przeznaczone na pierwszy nabór. Jak poinformowała niedawno szefowa NFOŚiGW – zarezerwowano na niego 50 milionów złotych. – Jako zarząd NFOŚiGW będziemy sprawdzać, jak zareagują na niego konsumenci i rynek. Dlatego w pierwszym naborze kierujemy 50 mln zł i damy sobie kilka miesięcy na to, by zobaczyć, jaką popularność zdobędzie program m.in. pod kątem zapotrzebowania na tego typu instalacje – powiedziała PAP Zawadzka-Stępniak. Podczas rozmowy szefowa NFOŚiGW odniosła się też do jednego ze stawianych programowi zarzutów: o niewystarczające rozwiązania technologiczne dostępne w naszym kraju, skupione na tego rodzaju instalacjach odnawialnych źródeł energii. Zawadzka-Stępniak rozwiała wątpliwości w tym temacie. – Sprawdziliśmy, że jest grupa polskich producentów, która oferuje technologię przydomowych instalacji wiatrowych. Zgadzam się, że nie jest to technologia rozwinięta i nie jest masowo wdrażana w Polsce czy w Europie. My tym programem chcemy sprawdzić, jak to wpłynie na nasz rynek, tak jak to było 10 lat temu z programem dopłaty do kolektorów słonecznych, który de facto zbudował taki rynek w Polsce – powiedziała. Rewolucja w branży OZE — nowe rozwiązanie firmy Columbus. Zyskają również małe gospodarstwa domowe Ile można zyskać dotacji? Dotacja wyniesie do 50% kosztów kwalifikowanych. Nawet 30 tysięcy złotych można otrzymać w ramach jednej instalacji wiatrowej (nie więcej niż 5 tys. zł/1 kW). Jej zainstalowana moc elektryczna powinna wynosić od 1 do 20 kW. Do tego można ubiegać się także o dofinansowanie magazynu energii – maksymalnie 17 tysięcy złotych na urządzenie (6 tys. zł/1 kWh, przy czym minimalna pojemność musi wynieść 2 kWh). Program ma ruszyć w najbliższym czasie. Nie jest jeszcze znana konkretna data. Więcej na temat zasad programu pisaliśmy tutaj: Dotacje na przydomowe wiatraki – nabór wniosków może ruszyć jeszcze przed wakacjami Źródła: biznes.pap.pl Fot.: gettyimagespro/canva.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.