Ochrona środowiska Nadziewa swoje ofiary na pal. To srokosz – mały, uroczy i niezwykle brutalny ptak 02 maja 2024 Ochrona środowiska Nadziewa swoje ofiary na pal. To srokosz – mały, uroczy i niezwykle brutalny ptak 02 maja 2024 Przeczytaj także Ochrona środowiska Aktywiści na rzecz ochrony środowiska walczą z centrami danych Aktywistka ekologiczna Julie Bolthouse wskazuje, że Północna Wirginia posiada najwięcej centrów danych na świecie. Jej zdaniem, nie jest to korzystne dla klimatu. Dlaczego? Ochrona środowiska Greenpeace złożył skargę na Polskę do Komisji Europejskiej o dewastację rzek Dziesięć aktywistów i aktywistek, które na co dzień działają w Greenpeace, oskarżyło Polskę o naruszenie unijnego prawa w zakresie ochrony polskich rzek. Sprawą ma zająć się Komisja Europejska. Srokosz – malutki ptak, który wielkością dorównuje kosowi (mierzy ok. 25 cm), a przy tym niezwykle brutalny. Swoje ofiary nadziewa… na pal. Reklama Spis treści ToggleKim jest srokosz?Brutalny drapieżnikGdzie w Polsce można spotkać srokosza?Co zagraża srokoszowi? Kim jest srokosz? Przyroda nie raz potrafi nas zaskoczyć, a każda istota skrywa swoją indywidualną historię i pewne specyficzne zachowania. Do takich zwierząt z pewnością można zaliczyć srokosza. To gatunek drapieżnego ptaka z rodziny dzierzb. Choć niektórych zachwyca już sam jego wygląd i gęste upierzenie, to cecha, z której zasłynął, jest zupełnie inna… Fot. Miroslaw Krol Brutalny drapieżnik Srokosz to drapieżnik żywiący się drobnymi kręgowcami i stawonogami. Do grupy tych pierwszych możemy zaliczyć myszy, norniki i drobne ssaki. Spośród stawonogów najczęściej wybiera owady – chrząszcze. To jednak nie koniec – menu przedstawiciela dzierzbowatych jest o wiele większe i poszerza się wraz z nadchodzącą zimą. Wówczas do jego diety dołączają (w większym stopniu niż zazwyczaj) gryzonie oraz… inne młode ptaki, na przykład wróblowe. Zobacz też: Patrz pod nogi, czyli o jadowitych żmijach w Tatrach. Co zrobić, gdy ukąsi? Srokosz wypatruje swoich zdobyczy z wysoko umiejscowionych punktów, np. wierzchołków drzew. Potrafi to być odległość nawet ośmiu metrów nad ziemią. Po obraniu celu atakuje zwierzę, zaskakując je poprzez szybki dolot. Jego kolejną metodą polowania jest też “zawiśnięcie” w powietrzu kilka metrów nad ziemią. Podczas takiego zabiegu upatruje zdobyczy w niskiej roślinności. Fot. Rafal Szozda Jednak to, co zdecydowanie wyróżnia go na tle innych zwierząt, jest sposób, w jaki traktuje swoje ofiary. Nie każdą zjada od razu po upolowaniu. Jeśli nie jest w stanie tego zrobić, przenosi ją w dziobie lub transportuje w nogach do miejsca, w którym następnie nabija ją na pal. Z racji jego małych rozmiarów, najczęściej służą mu do tego celu kolce, ciernie, ostre gałązki, a nawet druty kolczaste z przydomowych ogrodzeń. Później zabiera się do uczty, kolejno odrywając kawałki ciała martwego zwierzęcia i zjadając je. Wyrzucił szczeniaka z czwartego piętra. Teraz żąda niższego wyroku. “Zrobiłem to, bo szczekał” Gdzie w Polsce można spotkać srokosza? Ten brutalny ptak, rozmiarem sięgający ledwie 25 centymetrów, żyje niemal na całym terytorium Polski, choć rozmieszczony jest w sposób nierównomierny. Co prawda widuje się go w górach, na przykład w Sudetach, jednak bardzo nielicznie. Zamieszkuje on głównie tereny nizinne. Najliczniej występuje na Dolnym Śląsku, zwłaszcza w dolinie Odry. Można go spotkać także w Wielkopolsce, w okolicach Poznania lub Leszna oraz na Pomorzu Zachodnim i Mazowszu. Na próżno jednak wypatrywać go w miastach. Choć można zauważyć w nich pojedyncze osobniki, to zdecydowanie częściej wybiera on tereny zazielenione, bardziej dzikie niż miejskie ulice. Fot. Rafal Szozda Czytaj także: Nowe gatunki wchodzą na listę inwazyjnych gatunków obcych UE Co zagraża srokoszowi? Mimo że ptak ten budzi postrach wśród zwierząt, to sam nie jest niezniszczalny. Wyróżnia się kilka głównych zagrożeń dla jego populacji. Są nimi: urbanizacja terenów wiejskich, mogąca szkodzić jego naturalnym siedliskom; zmiana w użytkowaniu gruntów w dolinach rzecznych – likwidacja pastwisk i łąk oraz zamienianie ich w grunty orne lub zalesianie dolin czy ich zabudowa; wycinanie drzew z pobliża rzek; intensyfikacja rolnictwa. Przy omawianiu zagrożeń stwarzanych tym małym, skrzydlatym zwierzętom, należy zwrócić szczególną uwagę na coś, na co może mieć wpływ każdy z nas. Mowa tu o plastikowych i sizalowych sznurkach, które często porzucane są na polach, łąkach i w lasach przez ludzi. Czasem ptaki zbierają je i wykorzystują do budowy swoich gniazd. Wówczas istnieje ogromne ryzyko, że pisklęta zaplączą się w ten materiał i nie dadzą rady się z niego wyplątać. W takich sytuacjach dochodzi do samoamputacji ich kończyn, a nawet śmierci. Niepozostawianie po sobie śmieci w naturalnym środowisku, to coś, na co każdy z nas ma wpływ. Pamiętajmy o tym, gdy wybierzemy się na przykład do parku lub lasu. Odpady gromadźmy w torbach, które później będzie można wyrzucić do specjalnie przeznaczonego do tego miejsca. 10 boisk piłkarskich na minutę – tyle lasów deszczowych tracimy [RAPORT] Źródła: natura2000.gdos.gov.pl Fot.: Rafał Szozda Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.