Pompy ciepła to coraz popularniejsze urządzenia grzewcze. Ich upowszechnianie się sprawia, że wiedza o tym sprzęcie jest coraz większa, jednak nie każdy użytkownik zna wszystkie zasady, jakimi powinien się kierować przy eksploatacji pompy ciepła. Przy ogrzewaniu domu tym urządzeniem również można popełnić pewne błędy. Jakie? O to zapytaliśmy Tomasza Maciejowskiego, szefa serwisu pomp ciepła w Columbus Energy.

Pilnuj przepływu w swojej pompie ciepła

Najpowszechniejszy problem, jaki nasz ekspert wskazuje w użytkowaniu pomp ciepła to blokowanie przepływu w urządzeniu. Tego typu problem może mieć różne przyczyny, jednak w przypadku montażu pomp ciepła w już istniejących domach najczęstszym problemem jest wiek instalacji grzewczej.

– Bardzo często instalacje u użytkowników są starsze, są skorodowane, w układzie krąży kamień kotłowy. To wszystko osadza się na filtrach montowanych na instalacji hydraulicznej pompy ciepła – magnetycznym i skośnych. Nagromadzone w przyłączach rurowych zanieczyszczenia znacznie ograniczają przepływ, blokując również filtry. Błędem jest nieczyszczenie filtrów w odpowiednich odstępach czasowych. Jakich odstępach? To już zależy od stanu instalacji. Użytkownik powinien regularnie sprawdzać stan filtrów i kontrolować, czy nie są zanieczyszczone. Jeśli są – należy je wyczyścić – mówi nasz ekspert.

Może się zdarzyć tak, że przeczyszczanie filtra będzie konieczne nawet raz w tygodniu lub częściej. Tego typu sytuacja może być oczywiście uciążliwa, ale istnieje rozwiązanie – przeczyszczenie chemiczne całej instalacji grzewczej. Tego typu profesjonalna usługa to koszt  2-3 tys. złotych. Warto zapytać firmę, która zajmuje się montażem pompy ciepła, czy oferuje takie czyszczenie. Koszt na ten moment może wydać się duży, jednak w przyszłości czysta instalacja może zapewnić nam spory komfort, a także zmniejszyć… rachunki za prąd. Pompa ciepła w układzie, który jest zanieczyszczony, jest bowiem mniej wydajna, a tym samym pobiera więcej energii elektrycznej do wytworzenia temperatury.

Na co zwrócić uwagę kupując klimatyzator? Ekspert doradza

Jak sterować pompą ciepła?

W sezonie grzewczym pompa ciepła działa dość intensywnie, zapewniając nie tylko ciepłą wodę w kranie, ale również ogrzewając cały dom. Może się jednak zdarzyć tak, że w jakimś pomieszczeniu użytkownik przebywa rzadko i nie chce, żeby było ono ogrzewane. Co więc robi? Wchodzi do pokoju i całkowicie zakręca grzejnik. Jak się okazuje, nie powinniśmy tego robić.

W sezonie grzewczym jednostka zewnętrzna pompy ciepła musi się co jakiś czas odszraniać. W tym celu system cofa część czynnika grzewczego z instalacji, aby móc ogrzać jednostkę zewnętrzną i pozbyć się szronu. W momencie, w którym zakręcamy całkowicie grzejniki w danym pomieszczeniu, odcinamy obecny w nim czynnik od reszty układu. Nie może on zostać cofnięty, co utrudnia odszranianie.

– Zamknięty termostat przy grzejniku powoduje zmniejszenie zładu wody w instalacji centralnego ogrzewania. Podczas odszraniania następuje odwrócenie obiegu chłodniczego –  gorące medium z układu jest przekazywane na lamele jednostki zewnętrznej (wymiennik lamelowy staje się skraplaczem) – podkreśla ekspert. – Ograniczenie zładu wody może skutkować ograniczeniem komfortu termicznego poprzez zwiększenie amplitudy temperatur w pomieszczeniach. Pompą powinniśmy sterować za pomocą krzywej pogodowej, a nie termostatami w pomieszczeniach – dodaje.

Co zrobić z pompą ciepła w razie wyjazdu na wakacje?

Jak już wspomnieliśmy wyżej, całkowite wyłączenie pompy ciepła jest złym pomysłem. Może się jednak zdarzyć, że wyjeżdżamy na dłuższe wakacje i dom przez jakiś czas będzie stał całkowicie pusty. Co wtedy zrobić z tym urządzeniem, skoro jego całkowite wyłączanie nie jest zalecane?

– Zależy, kiedy jest wyjazd. W okresie letnim nie ma problemu – przed wyjazdem ustawiamy grzanie wody, a zbiornik jest na tyle dobrze izolowany, że straty ciepła będą niewielkie. Pompa co jakiś czas włączy się na chwilę, żeby dogrzać tę wodę – mówi ekspert. – Gorsza jest sytuacja w sezonie grzewczym. Na pewno powinniśmy zostawić urządzenie włączone. Możemy delikatnie obniżyć parametry, tak żeby pomieszczenia były dogrzewane do 18 czy 19 stopni podczas naszej nieobecności – radzi.

Co się stanie, jeśli wyłączymy pompę ciepła na dłuższy czas w sezonie grzewczym? W przypadku mrozów elementy zewnętrznej jednostki mogą ulec zamrożeniu, podobnie jak woda obecna w układzie. Po powrocie z wyjazdu i próbie włączenie pompy ciepła może okazać się, że ta najzwyczajniej w świecie… nie działa. Jej naprawa jest oczywiście możliwa, najlepiej skontaktować się z serwisem. Rozmrożenie pompy wiąże się jednak z dodatkowymi kosztami i nie zawsze będzie skuteczne.

Jak schłodzić mieszkanie w upalny dzień? Poznaj ekologiczne sposoby

– Zamarznięcie układu może skutkować rozszczelnieniem wymiennika, połączeniem układu wodnego z czynnikiem chłodniczym czy rozszczelnieniem na dowolnym odcinku przyłączy hydraulicznych łączących wymiennik płytowy z instalacją w budynku – podkreśla ekspert Columbus Energy. – Warto jest ubezpieczyć pompę od nieprzewidzianych zdarzeń. Czasem możemy ją zostawić włączoną, ale podczas wyjazdu dojdzie do awarii sieci elektrycznej lub innej sytuacji, przez którą urządzenie się wyłączy. W takim przypadku ubezpieczenie będzie bardzo cenne.

Jak zabudować pompę ciepła?

Jak wskazuje ekspert, w przypadku zabudowania jednostki zewnętrznej pompy ciepła należy zachować złoty środek. Urządzenie nie może być narażone na zbyt duży przeciąg, ale też nie można całkowicie pozbawić otoczenia cyrkulacji powietrza. Dlaczego?

– Pompa ciepła stoi w wąskiej przestrzeni między dwoma budynkami. Jednostka chce się odszronić, ale ciepło, które do tego służy, od razu jest wywiewane przez przeciąg. Proces trwa wtedy dłużej – wyjaśnia. – W przypadku przesadnego zabudowania, pompa pochłania ciepło z otoczenia i oddaje do niego zimno. Jeśli wydalane przez nią zimne powietrze nie jest wywiewane, otoczenie jednostki robi się coraz chłodniejsze. Powoduje to spadek wydajności urządzenia – dodaje.

– Czytaj także: Problemy z pompami ciepła – dlaczego przeglądy i gwarancja są takie ważne?

Źródło: Columbus Energy

Fot. Canva (Robert Kneschke, onepony)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.