Świat Niedopałki gorsze od plastiku? 17 grudnia 2019 Świat Niedopałki gorsze od plastiku? 17 grudnia 2019 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Zdaniem ekspertów znacznie niebezpieczniejszym zanieczyszczeniem od plastikowych odpadów, są filtry papierosów. Według raportu Ocean Conservancy, 51% odpadów, które znajdują się w oceanach, to właśnie niedopałki. Reklama Wiele osób palących papierosy nie zdaje sobie sprawy z tego, jak rozległy i szkodliwy wpływ na środowisko mają niedopałki, które najczęściej wyrzucane są w przypadkowe miejsca. W większości przypadków skład ich filtrów to octan celulozy, który sam w sobie jest produktem naturalnym. Z tego powodu pokutuje założenie, że ulegają one biodegradacji, co nie jest niestety prawdą. Podczas przetwarzania octanu celulozy powstaje tworzywo sztuczne, które biodegradacji nie ulega. Filtr z papierosa – nasączony nikotyną, ołowiem i arsenem – rozkłada się od 5 do nawet 10 lat. Co więcej, zanim nie zacznie gnić, uwalnia wszystkie zanieczyszczenia, które zaabsorbował z dymu. Niedopałki w oceanach Niedopałki, zwłaszcza w ilościach, jakie obecnie znajdują się w oceanach, są więc wyjątkowo niebezpieczne. NBC News opublikowało raport, który powołuje się na dane zebrane przez pozarządową organizację Ocean Conservancy, która od 1986 roku organizuje sprzątanie plaż. Według raportu, od lat 80 XX wieku, zebrano około 60 milionów filtrów papierosowych. Niedopałki są nie tylko pozostałością po plażowiczach, którzy wyrzucają je bezpośrednio na plażach. Często – spłukiwane przez deszcz – trafiają do rzek. Dalej trafiają do innych zbiorników wodnych, by finalnie lądować w morzach i ocenach. Według raportu Ocean Conservancy, filtry papierosów są najliczniejszymi śmieciami, które występują w oceanach – zanieczyszczenie plastikiem wynosi 49%, a pozostałe 51% to właśnie niedopałki. Ze względu na ilość toksyn, jakie dodatkowo emitują, niedopałki są więc poważnym zagrożeniem dla całych ekosystemów wodnych – mogą powodować nieodwracalne szkody w samych oceanach jak i żyjącej tam dzikiej przyrodzie. Zaznaczyć trzeba także, że toksyczne niedopałki często zjadane zostają przez morskie zwierzęta. Naukowcy chcą zakazać sprzedaży papierosów z filtrami Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.