Niemiecka firma energetyczna EEW Energy poinformowała na swojej stronie internetowej, że otrzymała zgodę na budowę i eksploatację zakładu odzysku odpadów w Gdańsku. Niemcy będą operatorem całej infrastruktury przez najbliższe 25 lat. Jak czytamy na stronie Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, budowa instalacji, która funkcjonować będzie pod nazwą Port Czystej Energii, powinna potrwać do końca 2020 roku.

Reklama

Po kilkunastomiesięcznym dialogu konkurencyjnym do Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, miejskiej spółki prowadzącej postępowanie, wpłynęły dwie oferty: Grupy EEW, poprzez ITPOK Gdańsk Sp. z o.o. sp. k., oraz konsorcjum włosko-francuskiego Astaldi, Termomeccanica Ecologia, Tiru. – Obaj potencjalni wykonawcy to najwyższa europejska półka w tej branży. Zgodnie z naszymi kryteriami oceny wyższą punktację uzyskał ITPOK Gdańsk   Sp. z o.o. Sp. K.(EEW) W założeniach przetargowych postawiliśmy bardzo wysokie oczekiwania. Nie mam wątpliwości, że zbuduje on nowoczesną i bardzo bezpieczną elektrociepłownię na odpady. Oczywiście, drugi z oferentów ma prawo skorzystać z odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej, więc trudno jeszcze rozstrzygać kiedy będzie możliwe podpisanie umowy – wyjaśnia Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego.

Koszt zaprojektowania i budowy instalacji wynosi 426.3 mln zł, a średnioroczny koszt eksploatowania to 31,5 mln zł (obie kwoty netto). Jej moce przerobowe wyniosą 160 000 ton rocznie i trafią do niej odpady z trzech RIPOK-ów: Tczew, Kwidzyn, Gdańsk. Będzie to średni obiekt w porównaniu do innych w kraju, a na tle zachodnioeuropejskich wręcz niewielki. – Warto podkreślić, że restrykcyjne normy środowiskowe dotyczące emisji zanieczyszczeń, wynikające z prawa unijnego, zostały przez nas jeszcze bardziej wyśrubowane. Wypracowaliśmy tę rekomendację wspólnie z Radą Interesariuszy Zakładu, w tym z przedstawicielami mieszkańców. Oznacza to, że mamy najwyższe w Polsce wymagania w zakresie ekologii i gwarancji bezpieczeństwa mieszkańców w okolicy tego rodzaju instalacji – zapewnia Sławomir Kiszkurno, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. – Wizytowaliśmy wspólnie z Radą Interesariuszy wiele spalarni, w tym instalację EEW pod Berlinem, o trzykrotnie większych mocach przerobowych niż będą w Gdańsku, i wszyscy byliśmy pod wrażeniem – dodaje.

Obecnie Miasto Gdańsk oczekuje na kluczową decyzję o przyznaniu dofinansowania unijnego, która powinna zapaść w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w najbliższych miesiącach. Maksymalny poziom dotacji to 68% wartości inwestycji. Zgodnie z założeniami, przyszły rok będzie poświęcony na zaprojektowanie spalarni, a budowa przewidziana jest na lata 2019 – 2020.

Więcej na informacji prasowej ZU w Gdańsku: EEW wybrane na wykonawcę i operatora spalarni odpadów w Gdańsku.

Komunikat EEW można przeczytać w informacji prasowej: EEW wins contract to build and operate Gdansk energy-from-waste plant.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.