Wiadomości OZE Niewydolny system zarządzania odpadami komunalnymi. Zaginęło 20 mln ton śmieci? 17 czerwca 2019 Wiadomości OZE Niewydolny system zarządzania odpadami komunalnymi. Zaginęło 20 mln ton śmieci? 17 czerwca 2019 Przeczytaj także Polska Columbus realizuje Term Sheet z grupą DTEK. W ramach umowy w Chrzanowie powstanie wielkoskalowy magazyn energii Columbus wraz z Grupą DTEK startuje z realizacją projektu BESS (Battery Energy Storage System) w Polsce. Spółka DRI, należąca do Grupy DTEK, rozpoczęła proces nabycia od Columbus największego magazynu energii, który Spółka przygotuje do warunków RTB (Ready to Build). Wielkoskalowy obiekt ma powstać w Chrzanowie (woj. małopolskie). Dotacje OZE Kraków: ostatnie 2 dni na złożenie wniosku o dofinansowanie w ramach programu “Stop smog” Pozostały ostatnie dwa dni na złożenie wniosku o udzielenie dotacji na wymianę starych urządzeń grzewczych i termomodernizację budynku. Sprawdź, gdzie złożyć wniosek i czy możesz ubiegać się o dotację. Paweł Głuszyński z Towarzystwa na rzecz Ziemi alarmuje, że zaginęło około 20 mln ton śmieci, czego przyczyną jest niewydolny system zarządzania odpadami komunalnymi oraz mała świadomość społeczna Polaków dotycząca segregacji śmieci. Reklama Głuszyński z Towarzystwa na rzecz Ziemi w kwestii systemu zarządzania odpadami komunalnymi zwraca uwagę na proces odzysku R12. Śmieci, które są w ten sposób kwalifikowane, oczekują „na poddania ich któremukolwiek z procesów wymienionych w procesach R1 – R11”, czyli np. na recykling czy obróbkę. – Można tylko przypuszczać, co się dzieje z odpadami, które są przypisywane do procesu R12. Pewnie czekają na „lepsze czasy”. W ten sposób zniknęło około 20 mln ton odpadów – komentuje sytuację Głuszyński. Jednocześnie podkreśla, że trudno jest określić rzeczywistą skalę tego zjawiska. Towarzystwo na rzecz Ziemi w ramach szacunków oparło się na sprawozdaniach z 2018 roku prezydentów 16 miast wojewódzkich. – W praktyce chodzi tylko o to, żeby zagospodarować odpady „na papierze”. Moim zdaniem, taki sposób raportowania jest wątpliwy, jeśli nie wprost niezgodny z prawem. Uważamy, że Ministerstwo Środowiska nie powinno w ogóle dopuszczać takich praktyk, bo to wyłącznie proces pośredni, a nie ostateczny zagospodarowania danej frakcji odpadów – wyjaśnia Głuszyński. Towarzystwo na rzecz Ziemi wskazuje, że jedyną z przyczyn tego problemu jest mała świadomość społeczna Polaków dotycząca segregacji śmieci oraz brak mechanizmu ze strony samorządów, który wymuszałby na mieszkańcach realne działania w tym zakresie. Analiza raportów pokazuje bowiem, że około 90% osób deklaruje selektywną zbiórkę śmieci, ale w rzeczywistości średnio 35% wciela to działanie w życie. Domowe śmieci trafiają więc do tzw. odpadów mieszanych. Co można zrobić, aby poprawić ten stan rzeczy? Głuszyński wskazuje na konieczność kontroli mieszkańców i edukację: – Najlepiej na konkretnych przykładach pokazywać, co mieszkaniec robi źle. źródło: portalsamorzadowy.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.