Wiadomości OZE Niższa akcyza na hybrydy – Stary sejm przyjął ustawę 21 października 2019 Wiadomości OZE Niższa akcyza na hybrydy – Stary sejm przyjął ustawę 21 października 2019 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu 9. kadencji posłowie przyjęli i przekazali do Senatu poselską ustawę obniżającą akcyzę na samochody hybrydowe. Obniżka wyniesie nawet 50 procent! Reklama Zgodnie z treścią ustawy, samochody z napędem hybrydowym i pojemnością silnika do 2 litrów, będą obciążone podatkiem akcyzowym w wysokości 1,55 procenta. Obecnie jest to 3,1. Natomiast akcyza dla pojazdów z silnikami do 3,5 litra spadnie z 18,6 do 9,3 procent. Zgodnie z obliczeniami redakcji portalu Wysokie Napięcie, w kieszeniach kupujących zostałoby około 100 milionów złotych. W wyniku uwzględniono również ubiegłoroczną sprzedaż 10 najpopularniejszych modeli hybryd. O ile hybrydy będą tańsze? Jednym z najmniejszych samochodów hybrydowych na polskim rynku jest Toyota Yaris, za którą trzeba zapłacić co najmniej 68 tysięcy złotych. Obniżka akcyzy powinna zmniejszyć jej cenę o około 1 000 złotych. Cena Lexusa NX spadłaby o 15 000 zł (z 195 000), natomiast Porsche Panamera S E otrzyma spadek nawet o 40 000 zł (z pół miliona). Ta zmiana na pewno przyciągnie do salonów większą ilość kupców. W minionym roku najczęściej kupowane samochody hybrydowe pochodziły ze stajni Toyoty (C-HR, Auris, Yaris, RAV4). Możliwe, że to właśnie ten koncern najwięcej zyska na obniżce, choć hybrydy o napędzie spalinowo-elektrycznym można znaleźć też u BMW, Audi, Mazdy, czy Renault. Można zrobić więcej Dotychczas, dla wspierania elektromobilności, rząd Prawa i Sprawiedliwości zniósł akcyzę dla hybryd typu plug-in i samochodów elektrycznych. Są to jednak samochody nadal dostępne dla wąskiej grupy społeczeństwa. Obniżka podatków na klasyczne hybrydy była od dawna wyczekiwana. Wiele hybryd opiera się na benzynowym silniku spalinowym, wolnossącym, o pojemności powyżej 2 litrów. Duży silnik jest tam zastosowany nie dla prestiżu czy osiągów, ale dlatego, że w ten sposób w hybrydzie łatwiej ograniczyć emisję. Tym samym auto jest objęte wyższą, 18,6-procentową, akcyzą. Takie samo z silnikiem Diesla o pojemności do 2 litrów objęte jest akcyzą nieznacznie przekraczającą 3 proc. Gdyby uzależnić podatek akcyzowy od emisji, a nie pojemności, hybrydy już dziś mogłyby być tańsze od aut konwencjonalnych, i to bez dopłat – przekonywał w ubiegłorocznym wywiadzie dla „Pulsu Biznesu” Jacek Pawlak z Toyota Motor Poland. Choć sprzedaż samochodów hybrydowych w pierwszej połowie bieżącego roku osiągnęła poziom 17 000 egzemplarzy i nie jest nawet połową wyników z krajów Europy Zachodniej, to jednak mamy powód do chwalenia się. Otóż Polska ma większy udział w rejestracji samochodów prosto z salonów (6%, we Francji 4). Najlepiej jednak wypada pod tym względem Finlandia. Na 8 000 zarejestrowanych samochodów hybrydowych, aż 13% jest nowych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.