Energia wiatrowa Norweski Statoil zainwestuje w morską energetykę wiatrową w Polsce 19 marca 2018 Energia wiatrowa Norweski Statoil zainwestuje w morską energetykę wiatrową w Polsce 19 marca 2018 Przeczytaj także Energia wiatrowa Pożary turbin wiatrowych – czy jest się czego obawiać? Turbiny wiatrowe stają się coraz częstszym elementem polskiego krajobrazu. Mimo ich licznych zalet, obawy mogą budzić doniesienia w mediach o pożarach tychże turbin. Czy jest się czego obawiać? Jakie wyzwania stawiają tego typu pożary przed strażakami? Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Jak czytamy w komunikacie norweskiego giganta paliwowego Statoil, firma sygnowała umowę partnerską z polskim podmiotem Polenergia o współpracy w zakresie morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim. Norwegowie zakupili 50% udziałów w dwóch projektach Bałtyk Środkowy III (BŚIII) i Bałtyk Środkowy II (BŚII) oraz utworzono spółkę joint venture na potrzeby przyszłych polsko-norweskich inwestycji. Reklama Łączna moc planowanych projektów będzie wynosiła 1200 MW, co daje możliwość zasilenia w energię elektryczną ponad 2 miliony gospodarstw domowych w Polsce. Energia elektryczna z farmy Bałtyk III popłynie do Polski prawdopodobnie już w 2022 roku, a z farmy Bałtyk II w 2026 roku. Okres eksploatacji obu farm wiatrowych szacowany jest na 25 lat. Moc pojedynczego wiatraka to nawet 10 MW, a wysokość osiągnie poziom maksymalnie 300 m n.p.m. Polenergia podkreśla w swoim komunikacie, że będą to największe elektrownie wiatrowe, jakie dotychczas budowano w Polsce. Jeśli do 2030 roku uda się zbudować na Bałtyku elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 6000 MW, to Polska zyska z tego tytułu 60 miliardów złotych, a sam rynek pracy wzbogaci się o dodatkowe 77 tysięcy nowych miejsc pracy. „Z wielką przyjemnością nawiązujemy relację partnerską z Polenergią, będącą doświadczonym przedsiębiorstwem energetycznym z rosnącym portfolio energetyki odnawialnej oraz dogłębną znajomością polskiego rynku energii elektrycznej. Statoil ma ambicję znaczącego zwiększenia swojej obecności na polu energetyki odnawialnej: do 2030 roku planujemy inwestycje o łącznej wartości dziesięciu miliardów euro w rentowne odnawialne źródła energii”, wyjaśnił Irene Rummelhoff, wiceprezes oddziału New Energy Solutions w Statoil. Statoil podał w komunikacie informacje na temat lokalizacji inwestycji. Farmy wiatrowe Bałtyk Środkowy II i III będą zlokalizowane w odległości 27 i 40 kilometrów od portu w Łebie. „Wchodzimy na rynek z potencjałem wzrostu za sprawą dwóch najbardziej zaawansowanych projektów rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Położenie kraju sprzyja rozwojowi silnej branży morskiej energetyki wiatrowej, będącej źródłem nowych miejsc pracy oraz dalszego wzrostu gospodarczego na jednym z najbardziej dynamicznych rynków europejskich. W świetle drastycznego spadku kosztów morskiej energetyki wiatrowej liczymy na owocną współpracę z naszym nowym partnerem, polskim rządem oraz polskimi dostawcami, zorientowaną na przyspieszenie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce jako konkurencyjnego źródła energii elektrycznej, jak i całej branży”, wyjaśnia Rummelhoff. Rozwój energetyki morskiej w Europie w 2017 roku oscylował na poziomie około 25%. Ubiegły rok był rekordowym okresem na europejskim rynku energetycznym. Deweloperzy zainstalowali w sumie 3,1 GW dodatkowych mocy morskich, co daje łącznie 15,8 GW. Jest to 25% wzrost morskiej energetyki wiatrowej. Norweski Statoil współpracuje już z wieloma innymi podmiotami w zakresie energetyki morskiej. Razem z EON buduje farmą wiatrową Arkona, położoną w niemieckiej części Morza Bałtyckiego. Statoil obsługuje ponadto trzy morskie farmy wiatrowe przy wybrzeżu Wielkiej Brytanii. Angielscy deweloperzy przewidują, że koszty morskiej energetyki wiatrowej będą sukcesywnie spadać ze względu na coraz większe turbiny. Obecnie popularne są te o mocy 8MW-9MW. Przewiduje się, że za około 5 lat pojedyncza instalacja będzie posiadała 13-15 MW. Giles Dickson, prezes WindEurope, podkreślił, że producenci turbin nie zbliżają się jeszcze do fizycznych ograniczeń infrastruktury wiatrowej pod względem wielkości. Więcej informacji można znaleźć w tekście: Wielka Brytania liderem morskiej energetyki wiatrowej. Źródło: Statoil, Polenergia, WindEurope Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.