Ochrona środowiska Nosacz celebryta, czyli mem na pomoc naturze 18 maja 2020 Ochrona środowiska Nosacz celebryta, czyli mem na pomoc naturze 18 maja 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Inwazyjny szop pracz w polskich miastach. Jak się zachować przy spotkaniu? Szopy pracze coraz śmielej wkraczają do polskich miast i wsi, stając się poważnym zagrożeniem dla rodzimych ekosystemów i bezpieczeństwa sanitarnego. W województwie lubuskim, gdzie populacja jest jedną z największych w kraju, samorządy apelują o wsparcie finansowe i organizacyjne, by móc zwalczać ekspansję tego inwazyjnego gatunku. Ochrona środowiska Hałas statków w Arktyce. Jak żegluga zakłóca życie narwali? Ocieplenie klimatu otwiera arktyczne szlaki żeglugowe, ale wraz z masowcami i lodołamaczami do jednego z najcichszych ekosystemów świata wdziera się nowy rodzaj zanieczyszczenia: hałas. Naukowcy i inżynierowie apelują o pilne działania, zanim pod naporem odgłosów działalności człowieka całkowicie zamilknie morska przyroda. O tym, że śmiech to zdrowie, wiadomo nie od dziś. Okazuje się, że w niektórych przypadkach jest też dobrym chwytem marketingowym. Wystarczy spojrzeć na nagły wzrost zainteresowania Nosaczem Sundajskim. Reklama Nosacz typowym Polakiem Wszystko zaczęło się od memów. Dziś trudno znaleźć osobę, która nigdy nie widziała prześmiewczego obrazka, na którym widnieje długonosa małpa. Intrygujący Nosacz szybko zyskał sympatię internautów i stał się symbolem “Typowego Polaka”. Badania nad memami Różnorodne memy z Nosaczem Sundajskim zyskały tak dużą rozpoznawalność, że stały się nawet przedmiotem badań. Artykuł na temat zależności między tworzeniem i publikacją memów, a realną popularnością danego gatunku, pojawił się w jednym z wydań “Conservation Biology”. Badacze sprawdzili między innymi czy wzmożone, przekładające się na wysyp memów w internecie zainteresowanie Nosaczem Sundajskim, zaowocowało jakimś realnym wsparciem tego gatunku. Pojawiło się kilka zbiórek charytatywnych na rzecz ocalenia tego gatunku. Ważne jest to, że nie były to akcje koordynowane przez jakąś większą organizację. Memy stały się dla internautów pretekstem do tego, by zapoznać się z informacjami, co jedzą i gdzie żyją Nosacze Sundajskie. Autorami tej niecodziennej analizy są też polscy badacze. Wciąż na fali Chociaż memiczna popularność Nosacza zdaje się nieco mniejsza niż w 2018 roku, to nadal ma niesamowitą siłę przebicia. Jak się okazuje, tylko sześć dni wystarczyło na to, żeby napisany przez badaczy artykuł dotyczący fenomenu nosacza stał się jednym z najpopularniejszych w dotychczasowej historii czasopisma. Nosacze Sundajskie to gatunek zagrożony. Jego naturalnym środowiskiem są lasy namorzynowe i deszczowe, które znajduje się na Borneo. Ich dieta składa się głównie z liści, nasion oraz owoców. Źródło: national-geographic.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.