Wiadomości OZE Nowy sposób wytwarzania wodoru 28 lipca 2017 Wiadomości OZE Nowy sposób wytwarzania wodoru 28 lipca 2017 Przeczytaj także Ekologia Gdzie pływa najwięcej śmieci? Oto najbardziej zanieczyszczone wody świata Eksperci z Międzynarodowego Instytutu Stosowanej Analizy Systemów (IIASA) postanowili sprawdzić, które lądowe zbiorniki i cieki wodne są najbardziej zanieczyszczone odpadami pochodzenia ludzkiego. Wyniki badania nie tylko wskazały obszary z największym poziomem śmieci w wodzie, ale także ujawniły problemy w dotychczas stosowanych rozwiązaniach. OZE Przymusowe wyłączenia instalacji OZE – jak szkodzą transformacji energetycznej? [RAPORT] Dramatyczne nasilanie zjawiska wyłączeń instalacji fotowoltaicznych może stanowić zagrożenie zarówno dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, jak i stabilności inwestycji w OZE. Jak zauważa w swoim najnowszym raporcie Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki, zjawisko to dotyczy nie tylko nowych, ale również działających już inwestycji. Wodór bardzo często postrzegany jest jako paliwo przyszłości. Jego wykorzystanie nie wiąże się z emisją szkodliwych gazów do atmosfery, jednocześnie pozwalając w szybki sposób otrzymać duże ilości energii efektywnie. Dodatkowo może być składowany, więc jego wykorzystanie świetnie uzupełnia inne odnawialne źródła energii, których generacja jest w dużej mierze zależna jest od warunków atmosferycznych. Reklama Niestety, jego składowanie wiąże się również z problemami. Wodór cechuje się niską gęstością wolumetryczną – oznacza to, że stosunkowo duże jego objętości zawierają niskie ilości energii, co wymusza bardzo wysokie sprężenie takiego paliwa. Jednocześnie najmniejsza iskra wystarczy, by doszło do momentalnego zapłonu lub nawet wybuchu – między innymi z tego powodu gaz ten został zastąpiony w tworzeniu sterowców przez o wiele bezpieczniejszy hel. Część badaczy wskazuje, że problemy z bezpieczeństwem i niską gęstością wolumetryczną można rozwiązać poprzez składowanie tego gazu w postaci amoniaku, zawierającego trzy atomy wodoru i jeden atom azotu w każdej cząsteczce. Niewątpliwym minusem takiego rozwiązania jest fakt braku procesu, który w szybki, efektywny sposób rozkładałby ten związek na powrót do wodoru. Japończycy są jednymi z liderów na polu badań związanych z nowoczesnymi źródłami energii. Nic więc dziwnego, że to właśnie tam podjęto próby rozwiązania tej kwestii. Grupa badaczy z Oita University zajęła się poszukiwaniem reakcji, która pozwoli w przyszłości na magazynowanie wodoru w postaci amoniaku. Zauważyli, że wodór może zostać łatwo odzyskany przez zastosowanie katalizatorów – jednocześnie drogiego tlenku rutenu i względnie taniego tlenku glinu. Te oddziałują na amoniak, powodując zwiększenie jego temperatury do takiej, w której zachodzi proces samozapłonu. Jednocześnie spalanie amoniaku pozwala na szybkie odzyskanie zmagazynowanego wcześniej wodoru. Po pierwotnym zainicjowaniu reakcji może ona być podtrzymywana bez dostarczania ciepła – jedynym warunkiem jej przebiegu będzie stały dopływ tlenu. Jako, że tlenki metali zostają wykorzystywane w charakterze katalizatorów, zużywają się podczas całego procesu jedynie w bardzo niskim stopniu. Doktor Nagaoka, jeden ze współtwórców projektu uważa, że zaproponowana przez nich metoda jest prosta i skuteczna. Widzi w niej przyszłość przechowywania wodorowego paliwa. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.