Elektromobilność Nowy system ładowania autobusów elektrycznych czyni je atrakcyjniejszymi niż wcześniej 16 listopada 2018 Elektromobilność Nowy system ładowania autobusów elektrycznych czyni je atrakcyjniejszymi niż wcześniej 16 listopada 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Stacja ładowania samochodów elektrycznych w domu. Jaką wybrać? Zapytaliśmy eksperta Coraz więcej posiadaczy samochodów elektrycznych decyduje się na ładowanie pojazdu w domu – za pomocą gniazdka lub tzw. wallboxa. Jaki sprzęt wybrać, aby zwiększyć oszczędności? Zapytaliśmy eksperta z Columbus Energy – Pawła Kusiaka. Elektromobilność W Polsce powstanie fabryka aut elektrycznych? Są nowe informacje Budowa w Jaworznie pierwszej w Polsce fabryki samochodów elektrycznych to nie tylko szansa na rozwinięcie nowej gałęzi przemysłu, ale też istotna inwestycja dla regionu, dotąd opartego na górnictwie. Czy zakład ma szansę zostać uruchomiony w planowanym terminie? Wymiana floty autobusów z silnikiem Diesla na ich odpowiedniki elektryczne będzie możliwa dopiero w momencie, gdy te drugie pojazdy będą tak szybkie jak autobusy spalinowe przy porównywalnej wadze oraz koszcie eksploatacji i zakupu. Firma Heliox zbliżyła się do rozwiązania tych wszystkich problemów, tworząc nowy system szybkiego ładowania elektrobusów. Reklama Prawdopodobnie nie słyszałeś jeszcze o wspominanym przedsiębiorstwie, jeżeli jednak mieszkasz w Europie, Chile, Japonii, Singapurze lub na Nowej Zelandii i regularnie korzystasz z transportu miejskiego, to istnieje duża szansa, że niebawem o nim usłyszysz. Możliwe też, że już miałeś okazję poruszać się autobusem ładowanym systemami Helioxa, mimo że firma dopiero zaczęła wdrażać swoje rozwiązania. Ładowarka Heliox jest w stanie naładować do pełna akumulatory autobusu elektrycznego w ciągu od dwóch do pięciu minut. To ogromny skok technologiczny – dotychczas pojazd taki ładował się całą noc, by w zbalansowany sposób naładować wszystkie ogniwa akumulatora. Heliox automatycznie podłącza się do autobusu zaparkowanego w odpowiednim miejscu i ładuje jego ogniwo od razu. Umożliwia to tzw. „ładowanie przy okazji” – na przykład w czasie postoju na pętli – bez przerywania kursu pojazdu. Jeśli dołączymy do tego ogniwa, niewymagające balansowania, otrzymujemy autobus, który może jeździć dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu – bez przerwy. „Jeśli ładujesz autobus tylko w nocy, to nie dość, że w tym czasie nie będzie on w stanie jeździć, to za dnia jego zasięg ograniczony będzie pojemnością baterii. Gdy energia wyczerpuje się w pojeździe, trzeba go ładować ponownie” – powiedział Mark Smidt, dyrektor rozwoju biznesowego w Helioxie. „Jeśli dodamy do tego fakt, że akumulator jest najdroższą i najcięższą częścią elektrobusu, widzimy, dlaczego te kwestie blokują rozwój elektrycznego transportu miejskiego”. W takim razie, aby elektrobusy były realną konkurencją dla pojazdów spalinowych, ich całkowite koszty eksploatacji powinny być niższe. Jednocześnie powinny przewozić taką samą liczbę pasażerów w równie komfortowych warunkach. Ta właśnie myśl przyświeca Helioxowi w związku z jego projektem CONCEPT, czyli ładowarki opracowywanej od sierpnia 2016 roku. Dzięki przyspieszeniu i automatyzacji ładowania możliwe jest instalowanie w autobusach mniejszych ogniw. Redukuje to ciężar pojazdu, pozwala oszczędzić miejsce i zmniejsza ilość zużywanej energii. Dodatkowo szybsze ładowanie ogniw oznacza krótsze przestoje i lepsze wykorzystanie autobusu. Ładowarka podłączona może być zarówno do sieci średniego jak i niskiego napięcia. Dodatkowo wyposażona może być w specjalną chłodziarkę elementów, zapewniającą dłuższy czas prasy systemu i redukującą koszty eksploatacyjne. „Dotychczas klienci bardzo pozytywie wypowiadają się na temat naszego systemu. Ładowarki wzbudzają duże zainteresowanie wśród producentów OEM, a także operatorów transportu autobusowego z całego świata” – powiedział Smidt. Heliox jest obecnie w drugiej fazie projektu wspieranego z funduszy europejskich w ramach Horyzontu 2020. Firma zaprezentowała już działające i sprawdzone rozwiązanie oferujące realne korzyści, czym zachęciła do współpracy wiele spółek na świecie. „Obecnie pracują dwie pilotażowe instalacje, które mają zrealizować dwa cele. Po pierwsze, umożliwić dopracowanie systemu, a po drugie, udowodnić, że jest on niezawodny i że dostarcza takich parametrów pracy, jak obiecano” – powiedział Smidt. System zaczęto już wprowadzać na rynek. Zainteresowani operatorzy autobusów elektrycznych od początku 2019 roku mogą już składać zamówienia na te ładowarki – głównie w Europie i USA. Dostawy systemów przewidziane są na drugi kwartał przyszłego roku. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.