Wiadomości OZE PGE w obliczu ryzyka finansowego 19 czerwca 2018 Wiadomości OZE PGE w obliczu ryzyka finansowego 19 czerwca 2018 Przeczytaj także Polska Przedłużone moratorium polskich lasów. Leśnicy protestują Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedłużyło moratorium, mające chronić najcenniejsze polskie lasy. Przeciwko decyzji protestują Lasy Państwowe, których przedstawiciele obawiają się… Wiadomości OZE Ludzki mocz – czy może być stosowany jako nawóz dla wzrostu upraw? Jak się okazuje, ludzki mocz może mieć nietypowe zastosowanie. Jego skład to bomba odżywcza dla roślin, wspomagająca wzrost upraw. Co więcej, pozyskiwanie moczu jest darmowe i ekologiczne, w przeciwieństwie do nawozów syntetycznych. Eksperci z dziedziny energetyki podkreślają, że w razie kontynuowania przez PGE strategii opartej w głównej mierze na węglu, nieuchronnie uderzą w nią najnowsze przepisy powiązane z zanieczyszczeniami powietrza. Rozwiązaniem problemu ma być przejście w kierunku odnawialnych źródeł energii. Reklama Raport dla PGE został opublikowany przez Instytut Ekonomii i Analiz Finansowych (IEEFA). Odnosi się do nowych przepisów zwanych jako BREF. Przepisy tego rodzaju powiązane są z rosnącymi cenami emisji dwutlenku węgla i stawiają PGE w obliczu niemałego finansowego ryzyka, jak twierdzą eksperci IEEFA. „Jeżeli PGE będzie utrzymywać swoją zależność od węgla, koszt netto takiej strategii może być miliardy euro wyższy niż w sytuacji szybkiego przejścia na energię ze źródeł odnawialnych. Nowoczesna strategia energetyczna oparta na OZE byłaby znacznie rozsądniejsza”, wydał następujące oświadczenie konsultant finansowy IEEFA i współautor raportu Gerard Wynn. Więcej niż 90% energii wytwarzanej przez PGE pochodzi z węgla, stąd też zaostrzone przepisy UE, które dotyczą emisji zanieczyszczeń, mają uderzyć w spółkę. W raporcie czytamy: „Na podstawie najnowszych dostępnych danych Gerard Wynn oraz Paolo Coghe, współautorzy raportu, dochodzą do wniosku, że mniej niż jedna trzecia kominów spółki spełnia nowe normy unijne dla trzech krytycznych dla zdrowia substancji zanieczyszczających: tlenków azotu, tlenków siarki oraz pyłu. PGE stoi przed wyborem: zainwestować pokaźne kwoty w dostosowanie swoich bloków do wymogów BREF albo je zamknąć i skierować się ku czystszym rozwiązaniom”. Co więcej PGE jest przekonana, że mniej restrykcyjna polityka klimatyczna sprawi, że obrana przez spółkę strategia oparta na węglu stanie się opłacalna. Tego rodzaju zmiana jest mało prawdopodobna z uwagi na to, że regulacje stają się bardziej restrykcyjne. W raporcie przedstawiono uśrednione koszty energii elektrycznej, by zobrazować trwające spadki kosztów energii ze źródeł odnawialnych. To może spowodować, że taka produkcja będzie konkurować z produkcją bazującą na węglu, zarówno kamiennym, jak i brunatnym, jeśli uwzględnimy koszty modernizacji na potrzeby przepisów BREF. Jak twierdzi IEEFA, prawdopodobne jest podniesienie cen uprawnień do emisji CO2. PGE nie ma raczej na to wpływu, jednak będzie musiała płacić większe pieniądze. Dodatkowo w razie braku zabezpieczenia konsekwencje mogą się okazać fatalne w skutkach. Co ciekawe, autorzy raportu przeprowadzili pewien eksperyment myślowy i przedstawili dwa scenariusze: „Spiesz się” oraz „Czekaj”. W nich przedstawiono koszty zapewnienia zgodności z BREF, koszty emisji CO2 oraz ryzyka rynku mocy. Z analiz wynika, że przyspieszone wdrażanie energii z OZE może się okazać tańsze oraz mniej ryzykowne. Udział Spółki PGE w produkcji energii elektrycznej w Polsce wynosi blisko 40%., zaś w rynku dystrybucji energii elektrycznej ok. 26%. Grupa jest notowana na GPW od 2009 r. źródło: gazeta.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.