Smog Piece grzewcze w miastach – w Krakowie wymieniono 14 tysięcy, w Jarosławiu zero 10 stycznia 2020 Smog Piece grzewcze w miastach – w Krakowie wymieniono 14 tysięcy, w Jarosławiu zero 10 stycznia 2020 Przeczytaj także Polska Konin chce budowy elektrowni atomowej. Prezydent miasta apeluje o decyzję rządu W Koninie miała powstać druga elektrownia jądrowa. Czy nowy rząd zamrozi projekt? Przeciwko takiej decyzji protestują władze miasta. “Jestem zdeterminowany, ta elektrownia nam się należy” – mówi Piotr Korytkowski, prezydent Konina. Smog Państwa Unii Europejskiej przyjęły nowe normy jakości powietrza Państwa Unii Europejskiej przyjęły dzisiaj nowe normy jakości powietrza, które zaczną obowiązywać od 2030 roku. W głosowaniu wzięli udział przedstawiciele rządów państw unijnych, prawie jednogłośnie głosując za nowymi normami. Również polski rząd opowiedział się za przyjęciem nowych regulacji. Ich osiągnięcie ma zagwarantować Polakom znacznie czystsze powietrze. Nowe, bezpieczniejsze dla zdrowia normy zbliżają wymogi unijne do rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia. To dobry dzień dla Polski – komentuje Polski Alarm Smogowy. 100 lat – tyle czasu potrzeba, aby w Polsce pojawiło się powietrze, którego nie zatruwają “kopciuchy”. Te szacunki przedstawia Polski Alarm Smogowy. Reklama PAS zebrał dane samorządowe z okresu 2016-2018. Jeśli chodzi o miasta wojewódzkie, to najwięcej pieców grzewczych wymieniono w Krakowie – około 14 tysięcy. Daleko za nim znalazł się Wrocław z rezultatem 5 tysięcy, zaś Łódź, w której jest około 100 tysięcy kopciuchów, miała wynik o połowę mniejszy. Jeśli odejście od pieców węglowych tam nie przyspieszy, to mieszkańcy będą mogli oddychać czystym powietrzem dopiero za 120 lat. Na końcu rankingu znalazły się Zielona Góra, Olsztyn i Białystok z wynikami: 75, 69, 25. W Warszawie, gdzie obecnie kamienice ogrzewa około 20 tysięcy kopciuchów, w badanym okresie wymieniono ich zaledwie 750. W przypadku miast poniżej 100 tysięcy mieszkańców, sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana. PAS już wcześniej wskazywał, że to właśnie tam sytuacja jest katastrofalna w porównaniu z „polskimi metropoliami” – czytaj tutaj. W Jarosławiu, Myszkowie bądź Wągrowcu nie doszło do żadnych wymian. Pojawiają się także przypadki, gdzie władze lokalne nawet nie przeprowadziły inwentaryzacji i oszacowania ilości nieekologicznych pieców. – Tak wolne tempo likwidacji najbardziej zanieczyszczających źródeł ciepła wskazuje iż, poza nielicznymi wyjątkami, walka ze smogiem nie jest priorytetem dla władz gminnych – komentuje Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.