Malediwy budują pierwsze na świecie pływające miasto. To odpowiedź na skutki zmian klimatu. Ceny mieszkań mają być niższe niż w niektórych polskich miastach. Kiedy będzie można się wprowadzać?

Malediwy mogą zniknąć do 2100 roku

Republika Malediwów to państwo wyspiarskie położone na Morzu Lakkadiwskim na Oceanie Indyjskim. Ocean wywiera silny wpływ na życie ponad 520 tysięcy mieszkańców, łagodząc tropikalne upały poprzez ruchy mas powietrza znad wody. Dzięki temu średnia temperatura na Malediwach w ciągu roku oscyluje między 24°C a 33°C.

Z drugiej strony otoczenie wód stanowi śmiertelne zagrożenie dla wyspiarzy. Malediwy, z najwyższym punktem sięgającym zaledwie 2,4 metra nad poziomem morza, są szczególnie wrażliwe na podnoszący się poziom oceanów. 

• Globalna seria rekordowych temperatur trwa. Najgorętszy kwiecień w historii

Zagrożenia dla Malediwów

80% powierzchni tego kraju znajduje się niecały metr nad poziomem morza. To oznacza, że nawet niewielki wzrost poziomu wody może prowadzić do poważnych problemów, takich jak erozja wybrzeży, zalewanie terenów nisko położonych i uszkodzenia infrastruktury. A jak dowodzą badania – między innymi raport Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC) –  poziom wód morskich podnosi się o 3-4 milimetry rocznie. 

Kraj zmaga się także między innymi z ograniczonym dostępem do wody pitnej oraz blaknięciem koralowców, które stanowią naturalną osłonę przed dużymi falami i sztormem. Zjawisko blaknięcia stanowi odpowiedź koralowców na czynnik stresogenny, jakim jest wysoki wzrost temperatury wody. Pod wpływem stresu wypychają ze swoich tkanek zooksantelle, czyli małe glony, z którymi na co dzień żyją w symbiozie. Przy całkowitym oderwaniu zooksantelli i utrzymującej się wysokiej temperaturze wody, koralowce zaczną obumierać.

Więcej na ten temat pisaliśmy tu:

Wielka Rafa Koralowa – piękna, majestatyczna i… wyblakła ze stresu

Klimatyczni uchodźcy? Nie, innowatorzy

Z powodu zagrożeń związanych ze skutkami zmian klimatu, wielu mieszkańców wyspy jest zmuszonych do opuszczenia swoich domów i migrowania do bardziej bezpiecznych miejsc, zarówno wewnątrz kraju, jak i za granicę. Takie sytuacje określa się mianem uchodźstwa klimatycznego. 

Wielu obywateli już przeprowadziło się, często do stolicy kraju – Male. Niestety, nie jest to miejsce do zamieszkania na zawsze. Szacuje się, że Malediwy mogą całkowicie zatonąć do 2100 roku. Co wtedy?

• Wyspie Bonaire grozi częściowe zatonięcie. Holenderski rząd pozwany przez Greenpeace i grupę mieszkańców

Budowa pływającego miasta

Jedną z odpowiedzi jest budowa pływającego miasta – pierwszego tego typu rozwiązania na świecie. Aktualnie znajduje się ono na etapie realizacji, a prognozy wskazują, że budowa zakończy się w 2027 roku, choć prawdopodobnie już wcześniej będzie można się tam wprowadzić. Projekt powstaje we współpracy malediwskiego rządu z firmą deweloperską Dutch Docklands, przy udziale architektów z Waterstudio. Na oficjalnej stronie internetowej projektu, do zakupu domów zachęca się nie tylko Malediwczyków, ale też społeczność międzynarodową. Co ciekawe, koszt zakupu domu na pierwszej na świecie pływającej wyspie, w otoczeniu białego piasku i koralowców, wynosi około miliona złotych – wyraźnie mniej niż w średnim wielkością polskim mieście.

Zachowanie naturalnej tkanki

Projektanci „Maldives Floating City” inspirowali się naturalnym otoczeniem wyspy. Pomysł na konstrukcję miasta zaczerpnęli między innymi od brain corals, czyli koralowców mózgowych. Podobieństwo do nich można zobaczyć w krętych uliczkach miasta.

Warunki panujące w mieście mają współgrać ze stylem życia mieszkańców wyspy i z wielowiekowym sąsiedztwem oceanu. Po drogach usypanych z białego, naturalnego piasku, będzie można poruszać się pieszo, rowerami, w tym elektrycznymi, skuterami oraz łódkami. Nie będą mogły jednak wjeżdżać tam samochody. Podróż na międzynarodowe lotnisko oraz do stolicy będzie trwała około 10 minut łodzią, a przed falami lub sztormem wyspę zabezpieczą usytuowane wokół niej koralowce.

Źródła: maldivesfloatingcity.com, radiozet.pl

Fot.: pexels/canva.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.