Wiadomości OZE Pieszo, rowerem lub hulajnogą – bądź zdrowszy i bardziej eko 30 marca 2019 Wiadomości OZE Pieszo, rowerem lub hulajnogą – bądź zdrowszy i bardziej eko 30 marca 2019 Przeczytaj także Polska Burza wokół protestu leśników. “Mają na celu przykryć niszczenie przyrody” Już dzisiaj odbędzie się ogólnopolski protest organizowany przez Związek Leśników Polskich. O godzinie 10 pod wszystkimi siedzibami wojewodów zgromadzą się “ludzie lasu”. Organizacje pozarządowe z obszaru ochrony środowiska wydały własne oświadczenia, w których padają mocne zarzuty w stosunku do leśników. O co chodzi w tym sporze? Polska Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Ekstremalne temperatury w Polsce Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej. Podróżować można na wiele sposobów – samochodem, metrem, rowerem, a nawet hulajnogą. Każda z metod przemieszczania się ma swoje wady i zalety. Dlaczego warto zmienić sposób poruszania się i ograniczyć podróżowanie konwencjonalnymi środkami transportu? Reklama Spis treści Transport a ślad węglowyNie stój w korkach – oszczędzaj czas i pieniądzeZmiana środka transportu a zdrowieWydajniejsza praca Transport a ślad węglowy Ślad węglowy to najprościej mówiąc koszt, jaki środowisko ponosi w związku z naszym życiem i konsumpcją. Każdy ze środków transportu pozostawia inny ślad, różnice są bardzo duże i wynikają głównie z spalania paliw. Według szacunków największą ilość CO2 wyprodukujemy, podróżując samochodem (jedna osoba w aucie) – ok. 130 g/km. Dla środowiska zdecydowanie korzystniejszy jest transport zbiorowy – metro, tramwaj czy autobus, gdzie ilość gazów uwalnianych do atmosfery dzieli się na kilkanaście/kilkadziesiąt osób. Najbardziej ekologiczny transport to ten bez udziału paliw – podróż na piechotę, hulajnogą dla dorosłych, rolkami czy rowerem. Nie stój w korkach – oszczędzaj czas i pieniądze Codzienne podróże samochodem mogą być uciążliwe, szczególnie jeśli mieszkamy w dużym mieście i podróż krótkiego dystansu zajmuje wieczność. Stanie w korkach to nie tylko uciekające minuty, to również paliwo i znikające z naszego portfela pieniądze. Z raportu firmy doradczej Deloitte i Targeo.pl (2015 r.) wynika, że każdy zmotoryzowany mieszkaniec siedmiu największych miast traci w korkach średnio 3,3 tys. zł rocznie. Według najnowszego raportu Inrix przeciętny mieszkaniec Warszawy w 2018 roku spędził 173 godziny w korkach, a w innych dużych miastach Polski wcale nie jest lepiej. Za sprawą komunikacji zbiorowej i dzięki buspasom podróżujemy znacznie szybciej, a przesiadając się na rower czy hulajnogę sami jesteśmy panami swego czasu. Zmiana środka transportu a zdrowie Zamiast samochodem czy autobusem podróżuj za pomocą własnych mięśni. Oprócz korzyści środowiskowych ważnym aspektem są też perspektywy zdrowotne. Pokonanie dystansu kilku kilometrów to setki spalonych kalorii oraz świetny trening dla całego ciała. Pobudzone do pracy mięśnie pobierają zapasy energii z komórek tłuszczowych, dzięki czemu nie tylko zrzucamy zbędne kilogramy, ale także normalizuje się poziom cukru we krwi. Poprawia się także wydolność organizmu – wysiłek sprawia, że zwiększa się pojemność płuc, wzrasta także wytrzymałość i siła mięśni. Sport to także sposób na większą ilość endorfin, czyli hormonów szczęścia, które zapewniają nam dobre samopoczucie. Będziemy więc nie tylko zdrowsi, ale i znacznie bardziej zadowoleni z życia. Wydajniejsza praca Dotleniony i zrelaksowany pracownik jest szybszy i dużo bardziej wydajny. Poprawia się jego koncentracja, dzięki czemu ma lepsze pomysły, rzadziej zdarzają się mu pomyłki, a wszelkie problemy rozwiązuje bez problemu. Marzysz o awansie? Przesiądź się na rower lub hulajnogę! Zdjęcia: Flickr Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.