Polska Plebiscyt na „Klimatyczną bzdurę roku 2019” – znamy zwycięzców! 28 lutego 2020 Polska Plebiscyt na „Klimatyczną bzdurę roku 2019” – znamy zwycięzców! 28 lutego 2020 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Polska Konin chce budowy elektrowni atomowej. Prezydent miasta apeluje o decyzję rządu W Koninie miała powstać druga elektrownia jądrowa. Czy nowy rząd zamrozi projekt? Przeciwko takiej decyzji protestują władze miasta. “Jestem zdeterminowany, ta elektrownia nam się należy” – mówi Piotr Korytkowski, prezydent Konina. W połowie lutego 2020 r. ogłoszono wyniki konkursu na „Klimatyczną bzdurę roku 2019”. Wśród nagrodzonych wypowiedzi znalazły się słowa dotyczące globalnego ocieplenia, wpływu człowieka na klimat, a także sposobu zamarzania Morza Bałtyckiego. O sprawie poinformował portal klimatycznabzduraroku.pl. Reklama – (…) nie wiemy, jaka jest skala wpływu człowieka [na klimat], a jaka jest skala innych czynników, niezależnych od nas – stwierdził Witold Gadomski w wypowiedzi udzielonej portalowi Kultura Liberalna. Internauci bez wahania przyznali mu pierwsze miejsce w plebiscycie na „Klimatyczną bzdurę roku 2019”. Swoją wypowiedzią dziennikarz zdeklasował konkurencję: zdobył aż 345 punktów, pozostawiając innych uczestników konkursu daleko w tyle. – To, że znaleźliśmy się w fazie globalnego ocieplenia widać gołym okiem. Natomiast kontrowersje – także w środowisku naukowców – dotyczą roli człowieka w globalnym ociepleniu. Tu zdania, także wśród naukowców, są bardziej podzielone – stwierdzenie Jarosława Gowina w wywiadzie udzielonym Polskiej Akademii Prasowej zagwarantowało mu drugie miejsce w plebiscycie na „Klimatyczną bzdurę roku 2019”. Słowa ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego zdobyły 283 punkty. – W okresie MEL [Małej Epoki Lodowcowej] ludzie przemieszczali się zimą saniami poprzez całkowicie zamarznięty Bałtyk – wypowiedź członków Komitetu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk umożliwiła badaczom zdobycie ostatniego miejsca na podium bieżącej edycji plebiscytu. Za powyższe stwierdzenie zdobyli 84 punkty. Naukowcy są bowiem zgodni: nawet w czasie MEL podróże przez zamarznięty Bałtyk były możliwe wyłącznie przy brzegu morza oraz przez cieśniny. Już poza podium najnowszej edycji „Klimatycznej bzdury roku” znalazła się wypowiedź dziennikarza Tomasza Cukiernika, który stwierdził, że (…) istnienie globalnego ocieplenia jest dyskusyjne. Konkurs na „Klimatyczną bzdurę roku” odbywa się nieprzerwanie od 2014 r. Celem plebiscytu jest zwrócenie uwagi na wypowiedzi dotyczące zmian klimatycznych, które odbiegają od aktualnego stanu wiedzy w tym zakresie, a także upowszechnianie wyników naukowych badań nad klimatem. Źródła: klimatycznabzduraroku.pl Fot. główne: klimatycznabzduraroku.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.