Aż 68% odczuwa niepokój o życie swoje i swoich bliskich związany ze zmianami klimatycznymi, a 67% uważa, że problem dotyka ich osobiście. Tylko 8% Polaków nie wierzy w to, że klimat się zmienia. Jak ewoluuje nasze podejście do środowiska? Czego obawiamy się najbardziej? Odpowiedzi na to pytanie przynoszą wyniki badania State of Science Index.
Spis treści
Stosunek do ochrony środowiska
Nawet 8% uczestników badania nie wierzy w to, że klimat się zmienia. Ten wynik jest analogiczny do danych z Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Kanady. 32% Polaków widzi ryzyko, że w przyszłości może zostać zmuszona do zmiany miejsca zamieszkania ze względu na ekstremalne warunki pogodowe. Jednocześnie 68% odczuwa niepokój o życie swoje i swoich bliskich związany ze zmianą klimatu. W grupie 92% respondentów, którzy przyznają, że zmiany klimatu są faktem, 67% uważa, że dotykają ich osobiście, a 25%, że nie mają wpływu na ich codzienne życie. Najbardziej boimy się pogodowych ekstremów (65%), podwyższonej temperatury (63%) i braku dostępu do jedzenia (56%).
Polacy postawili na oszczędzanie wody, ale nie rezygnują z mięsa
W jaki sposób staramy się zmniejszyć efekty zmiany klimatu? Polacy zapytani o przykłady z ostatnich 6 miesięcy wskazują na mniejsze zużycie wody (58%), plastiku (47%) oraz zmianę urządzeń na energooszczędne (45%). Dla porównania ankietowani w innych krajach skupieni są przede wszystkim na ograniczaniu wykorzystania plastiku, a oszczędzanie wody jest u nich na drugim miejscu. Na tle Polski w energooszczędne urządzenia zaskakująco mało inwestują mieszkańcy Wielkiej Brytanii (26%), Francji (28%) czy Niemiec (32%). Z danych wynika także, że Polacy chętnie korzystają z transportu publicznego (37%), ale odstają od innych krajów dietą, która rzadziej jest wegańska (17%).
Polacy chcą inwestycji w OZE
Badani uważają, że najważniejsze działania, które ich lokalne społeczności powinny podjąć, aby działały w sposób bardziej zrównoważony, to wykorzystanie odnawialnych źródeł energii do zasilania budynków użyteczności publicznej (48%), zwiększenie terenów zielonych poprzez tworzenie parków czy ogrodów (48%) i ustanowienie limitów zużycia wody (42%). Ten ostatni punkt jest charakterystyczny dla naszego kraju. Na takie rozwiązanie wskazuje dwa razy mniej Francuzów, Brytyjczyków, niemal o połowę mniej Włochów, a także znacznie mniej Niemców.
Pięć priorytetów, które badani widzą dla dużych firm produkcyjnych, to zmniejszenie ilości plastiku stosowanego w produktach (56%), zmniejszenie ilości wody zużywanej do produkcji (54%), wykorzystanie odnawialnych źródeł energii do zasilania swoich obiektów (53%), ponowne wykorzystanie odpadów w procesie produkcji (52%) oraz zmniejszenie ich ilości (51%). Ograniczenie zużycia wody przez biznes jest dla Polaków znacznie ważniejsze niż dla ankietowanych z innych krajów jak Wielka Brytania (36%), Włochy (45%) czy Niemcy (46%).
Zielona energia i stop odpadom
Badanych zapytano także o kluczowe działania, które powinniśmy podjąć jako społeczeństwo. Wyszczególniono: znalezienie sposobów wytwarzania energii odnawialnej do zasilania domów czy pojazdów (60%), wypracowanie metod eliminowania odpadów w produkcji (58%), stworzenie technologii, które redukują emisję gazów cieplarnianych (57%) oraz monitorują zanieczyszczenie powietrza (56%), oraz opracowanie rozwiązań, które ochronią nas przed ekstremalnymi warunkami pogodowymi (53%).
– Wyniki badania State of Science Index wskazują jasno, że wśród Polaków znacząco wzrosła świadomość ekologiczna. Co ważne, skonkretyzowały się również nasze oczekiwania. Energia z odnawialnych źródeł, mniejsze zużycie wody, więcej terenów zielonych, redukcja emisji CO2… To wybrane obszary, które postrzegamy jako ważne dla nas i dla otoczenia, w którym żyjemy. To również wyzwanie i zobowiązanie dla samorządów i sektora prywatnego, które coraz aktywniej muszą podejmować działania i dostosowywać długookresowe strategie tak, aby odpowiadać na wyzwania klimatyczne i oczekiwania mieszkańców czy konsumentów – mówi Mariusz Wawer, dyrektor ds. relacji rządowych i ESG w 3M na Polskę i kraje Europy Wschodniej.
Chcemy tańszego eko
Respondenci zapytani o to, co blokuje ich przed większą aktywnością proekologiczną, mówią przede wszystkim o tym, że produkty ekologiczne są zbyt drogie (43%). Poza tym nie widzą wokół siebie osób, które podejmowałyby działania proekologiczne (27%), a co więcej nie wiedzą, jak to robić (24%). Jedna piąta badanych (21%) uważa, że poprzez swoje zachowanie nie zrobi różnicy środowisku, 16% przyznaje, że nie ma na to czasu, 8% uważa, że środowisko zregeneruje się samo. Brak wiedzy, jak dbać o środowisko, pojawia się także w odpowiedziach Włochów (27%), Francuzów (26%), Brytyjczyków (24%) czy Niemców (23%).
Europejczycy pod lupą – o badaniu
Najnowsza edycja przeprowadzanego przez firmę 3M badania State of Science Index, które analizuje postawy społeczne wobec nauki, technologii czy klimatu, przynosi odpowiedzi na pytania o stosunek Polaków do ochrony środowiska. Dane pokazują także sytuację w 16 innych krajach, w tym we Włoszech, Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii. Polską edycję badania zrealizowano przy pomocy ankiety online na grupie 1003 pełnoletnich respondentów. Wynik z naszego kraju jest analogiczny do danych z Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Kanady.
źródło: informacja prasowa 3M, infografiki: State of Science Index 2022/3M
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.