Wiadomości OZE Polska z węglem za pan brat. OZE z 8,7%. 20 lipca 2017 Wiadomości OZE Polska z węglem za pan brat. OZE z 8,7%. 20 lipca 2017 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. W maju bieżącego roku udział zielonej energii w miksie produkcji elektrycznej wyniósł 8,7%. To bardzo mało, szczególnie jeżeli spojrzymy na uzyskany rezultat przez pryzmat 15%, które Polska powinna uzyskać do 2020 roku. Wszystko po to, aby unijna średnia znalazła się na poziomie 20%. Cel wydaje się więc bardzo odległy i można być już pewnym, że Polska narzuconego poziomu nie przekroczy. Będzie to skutkować karami finansowymi. Reklama Jeżeli przyjrzymy się wspomnianym 8,7% czystej energii nieco bliżej, można zauważyć, że w Polsce najwięcej czystej energii produkowanej jest z wiatru – bo aż 75% całej „zielonej” energii. Na drugim miejscu znajdują się elektrownie wodne z rezultatem na poziomie 23%. Pozostałe 2% to zasługa innych metod OZE, jak chociażby fotowoltaiki. W całościowej produkcji energii w maju liderem jest węgiel. Aż 81,3% energii wytworzonej w naszym kraju jest zasługą węgla kamiennego (48%) oraz brunatnego (33,7%). Aktualnie jeżeli spojrzymy na mapę zielonych inwestycji na Starym Kontynencie, to możemy podzielić go na obszar dwóch prędkości. Europa Zachodnia oraz Skandynawia to wzór do naśladowania. Ilość nowopowstałych inwestycji takich jak farmy wiatrowe, słoneczne czy spalarnie biomasy znacząco przybliża kraje tego regionu do realizacji nałożonych przez Unię Europejską obostrzeń dotyczących produkcji zielonej energii. Niestety, na drugim biegunie znajdują się kraje Europy Wschodniej, tej biedniejszej, mniej nowoczesnej części Europy, lecz z takim samym potencjałem dla zielonej energii. Tak naprawdę do rozwoju OZE nie są potrzebne miliardy dolarów, a przejrzyste przepisy, które nie komplikują życia energetycznym przedsiębiorcom. W Polsce, mimo zmian ustawy o OZE, rzeczywistość wygląda nieco inaczej, co odzwierciedlają statystyki. Niemcy nie wypełnią celu OZE? Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.