Ochrona środowiska Ponad 20% gatunków ryb słodkowodnych jest zagrożonych wyginięciem. Nowa “Czerwona Księga” 18 grudnia 2023 Ochrona środowiska Ponad 20% gatunków ryb słodkowodnych jest zagrożonych wyginięciem. Nowa “Czerwona Księga” 18 grudnia 2023 Przeczytaj także Ochrona środowiska Aktywiści na rzecz ochrony środowiska walczą z centrami danych Aktywistka ekologiczna Julie Bolthouse wskazuje, że Północna Wirginia posiada najwięcej centrów danych na świecie. Jej zdaniem, nie jest to korzystne dla klimatu. Dlaczego? Ochrona środowiska Greenpeace złożył skargę na Polskę do Komisji Europejskiej o dewastację rzek Dziesięć aktywistów i aktywistek, które na co dzień działają w Greenpeace, oskarżyło Polskę o naruszenie unijnego prawa w zakresie ochrony polskich rzek. Sprawą ma zająć się Komisja Europejska. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) podczas szczytu klimatycznego COP28 przedstawiła aktualizację Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych. Wnioski są zatrważające – ponad 3 tysiące z blisko 15 tysięcy ocenianych gatunków ryb słodkowodnych zagrożona jest wyginięciem. Ta sytuacja jest spowodowana między innymi zmianami klimatu. Reklama Spis treści TogglePrzyczyny wymierania ryb – wnioski z raportuJedna z ulubionych ryb Polaków zagrożona wyginięciemNie tylko ryby – żółw zielony również zagrożonyGarść optymizmuWnioski na przyszłość Przyczyny wymierania ryb – wnioski z raportu Blisko 1/5 gatunków ryb słodkowodnych jest zagrożona wyginięciem. Powodów tego stanu upatruje się między innymi w zanieczyszczeniu wód. Ta przyczyna, według raportu, dotknęła aż 57% gatunków. Czynników jest jednak o wiele więcej – budowane tamy, pobór wody, nadmierne połowy, a także obecność gatunków inwazyjnych w zbiornikach wodnych to kolejne z nich. Zmiany klimatu też nie pozostają tu bez znaczenia – wywarły wpływ na egzystencję 17% zagrożonych ryb poprzez spadek poziomu wód i jednoczesne podniesienie poziomu mórz, powodujące przemieszczanie się wody morskiej w górę rzek. – Ryby słodkowodne stanowią ponad połowę znanych na świecie gatunków ryb, co jest niepojętą różnorodnością, biorąc pod uwagę, że ekosystemy słodkowodne stanowią zaledwie 1 proc. siedlisk wodnych. Te różnorodne gatunki są integralną częścią ekosystemu i mają kluczowe znaczenie dla jego odporności. To kluczowe dla miliardów ludzi, którzy polegają na ekosystemach słodkowodnych i milionów ludzi, którzy polegają na ich rybołówstwie. Zapewnienie dobrego zarządzania ekosystemami słodkowodnymi, wystarczającej ilości i dobrej jakości wody jest niezbędne, aby powstrzymać wymieranie gatunków i utrzymać bezpieczeństwo żywnościowe, źródła utrzymania i gospodarkę – powiedziała Kathy Hughes, specjalistka do spraw ryb słodkowodnych z IUCN. Jako przykład gatunku ryb, który szczególnie został narażony na efekty wymienionych czynników, jest podawany łosoś atlantycki. Jedna z ulubionych ryb Polaków zagrożona wyginięciem Według danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, przeciętny Polak zjada rocznie ok. 1 kg łososia. IUCN zakwalifikowało łososia atlantyckiego do grupy gatunków bliskich zagrożeniu. Od 2006 do 2020 roku jego populacja zmniejszyła się aż o 23%. Obecnie zajmuje on też zdecydowanie mniejsze terytorium rzek niż sto lat temu. Na cykl życia łososia wpływ wywarły wszystkie opisane wyżej czynniki. Budowane tamy i zapory blokują mu dostęp do miejsc tarła i żerowania, a zanieczyszczenie wód doprowadziło do wysokiej umieralności młodych osobników. Rozmnażanie się dzikich łososi z hodowlanymi zagraża z kolei dzikim populacjom, poprzez osłabienie ich zdolności przystosowania się do zmian klimatycznych. Umierają na naszych oczach. Gatunki zwierząt najbardziej zagrożone wyginięciem Nie tylko ryby – żółw zielony również zagrożony Żółw zielony to kolejny gatunek, który ucierpiał ze względu na zmiany klimatu. Osobnikom zamieszkującym środkowo-południowy rejon Pacyfiku grozi wyginięcie, a te zamieszkałe w rejonie wschodniego Pacyfiku zostały zaklasyfikowane do grupy zwierząt podatnych na wyginięcie. Ocieplenie oceanów i ekstremalne warunki pogodowe wywierają bezpośredni wpływ na główne źródło pożywienia żółwi – trawy morskie. Wysokie temperatury powodują z kolei niski sukces wylęgu żółwi, a podniesienie poziomu mórz grozi zalewaniem ich siedlisk i utopieniem młodych osobników. Do tego stanu rzeczy swoją cegiełkę dokłada również człowiek i jego nadmierne połowy. Dodatkowo jaja żółwi zielonych stanowią przysmak w niektórych rejonach świata, przez co są kradzione zarówno na własny użytek, jak i w celach zarobkowych. Nowa edycja Czerwonej listy ptaków Polski. Zagrożone kolejne gatunki Garść optymizmu Poza powyższymi dość przygnębiającymi doniesieniami, najnowszy raport IUCN dostarczył nam garść pozytywnych informacji. Organizacja przytoczyła m. in. przykład ratowania oryksa bułakowatego – niezwykłego zwierzęcia, który z poziomu klasyfikacji zwierząt wymarłych na wolności wzrósł do gatunku zagrożonego. Jego przetrwanie nadal pozostaje pod znakiem zapytania, bowiem jest ściśle powiązane ze zmianami klimatycznymi oraz kłusownictwem, jednak zarówno władza krajowa Czadu, gdzie znajduje się ich rezerwat, jak i społeczności lokalne czynnie współpracują z IUCN w celu zapewnienia zwierzętom bezpieczeństwa. Dzięki ich działaniom udało się doprowadzić do zadomowienia ponad 140 osobników tego gatunku w rezerwacie fauny Ouadi Rimé-Ouadi Achim w Czadzie. Zobacz też: Jeden z największych ogrodów zoologicznych w Ukrainie zniszczony przez Rosjan. Co stanie się ze zwierzętami? Wnioski na przyszłość W uaktualnionej “Czerwonej księdze” znajduje się łącznie ok. 158 tys. gatunków, z czego ponad 44 tys. to gatunki zagrożone wyginięciem. Naukowcy z Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody dostrzegają szansę na ich pomyślne, dalsze ratowanie. Podają też konkretny warunek – utrzymanie ocieplenia poniżej 1,5 stopnia Celsjusza, do którego spełnienia niezbędna jest współpraca państw i organizacji. – Ta aktualizacja Czerwonej Listy IUCN podkreśla silne powiązania między kryzysami klimatycznymi i różnorodnością biologiczną, którym należy stawić czoła wspólnie. Zanikanie gatunków jest przykładem spustoszenia, jakie powoduje zmiana klimatu, któremu możemy zapobiec, podejmując pilne, ambitne działania mające na celu utrzymanie ocieplenia poniżej 1,5 stopnia Celsjusza – apelowała Dr Grethel Aguilar, dyrektorka generalna IUCN. Źródła: iucn.org, 300gospodarka.pl Fot.: canva.com/DaveAlan Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.